Za uwagę dziękuje Andrzej Rukść. Zapraszam na kolejne relacje z Gdyni. Pozdrawiam.

Swoje wysłuchali jeszcze zwodnicy Arki od kibiców. Nie były to miłe słowa...

Po nieco żywszej II połowie ROW pokonał Arkę 2:0. Rybniczanie obnażyli słabości gdynian i wypunktowali ich w drugiej części gry. Arkowcom nie wychodziło dziś nic, a kiedy znajdowali się już w dogodnej pozycji do strzału, te lądowały na nogach zawodników gości. Arka niestety sprawiała dziś wrażenie jakby nie dała z siebie 100%, a ROW sprawił... niespodziankę.

Koniec meczu. Energetyk ROW Rybnik wygrywa 2:0 ze słabą Arką.

Ładne uderzenie Szwocha z 20 metrów chyba tylko na pocieszenie. Było bardzo blisko okienka bramki Kajzera.

Sędzia doliczył 4 minuty do drugiej części spotkania.

Fatalny strzał Tomasika jest doskonałym podsumowanie występu Arki w dzisiejszym spotkaniu.

Jeszcze jeden rzut rożny dla żółto- niebieskich.

Ostatnia zmiana w Energetyku. Słodowy za Nowackiego.

Jeszcze przepiękne, atomowe uderzenie Pruchnika tuż nad poprzeczką.

Uderzenie Radzy zatrzymuje się znów na zawodnikach ROW-u.

Bliscy zdobycia kontaktowej bramki Arka. Minimalnie obok słupka strzelał Pruchnik. Jego uderzenie mógł przeciąć jeszcze Jamróz, ale zabrakło mu dosłownie centymetrów.

Na prawym skrzydle przedzierał się Da Silva i wywalczył rzut rożny.

I 3 zmiana w Arce. Za Aleksandra wchodzi Szubert.

3 zmiana ROW-u. Bałuszyński za Ferugę.

Cisse za Szatkowskiego.

Grolik ukarany żółtą kartką za ostry faul.

Jamróz za Rzuchowskiego. Chyba za późno...

Tuż przed bramką na 2:0, świetną okazję na zdobycie bramki miała Arka. W zamieszaniu podbramkowym w dobrej sytuacji znalazł się najpierw Jarzębowski, a później Da Silva. Obaj strzelali, ale piłka nie znalazła miejsca w bramce.

Feruga uderza z rzutu wolnego w samo okienko bramki. Szromnik bez szans.

Feruga i mamy już 2:0 !!!

Rzuchowski ogląda "żółtko".

Stało się. Kolejne niefrasobliwe zachowanie bloku defensywnego wykorzystuje już Energetyk i z najbliższej odległości trafia Kostecki.

1:0 dla Energetyka !!! Kostecki

Groźnie było jeszcze po wrzutce Pruchnika z rzutu rożnego. Do piłki doszedł Kubowicz i uderzył ją celnie głową. Z interwencją zdążył jednak Kajzer.

Powinno być 1:0 dla Arki. W kontrze Da Silva wyrzucił na skrzydło Aleksandra, ten zagrał w pole karne, gdzie piłkę dobrze przyjął Radzewicz i uderzył na bramkę. Ponownie strzał został zablokowany przez Jarego.

Mieliśmy teraz wymianę ciosów. Akcje trzykrotnie przenosiły się z jednego pola karnego w drugie. Zagotowało się w polu karnym Arki, ale zabrakło dokładności. Było za to ożywienie gry i trochę emocji.

Szwoch zmienia słabego dziś Budkę.

Kolejna rewelacyjna akcja ROW-u, po kilku zagraniach z klepki Szatkowskiego uprzedza Tomasik.

Fatalne wyprowadzenie piłki przez Arkę i w efekcie sam na sam ze Szromnikiem wychodzi Kostecki. Tylko rewelacyjna interwencja Szromnika ratuje Arkę przed utratą bramki.

Faul Marcjanika na Ferudze. Energetyk ma rzut wolny w dogodnej pozycji. Dośrodkowanie Nowackiego pewnie łapie Szromnik.

Wśród zawodników przeciętnie spisującej się Arki na słowa pochwały zasługuje Michał Marcjanik. Mimo, że nie ma aż tyle pracy w defensywie, gra bezbłędnie.

Centra Budki, ale w dobrej sytuacji niecelnie uderza głową Jarzębowski.

Na wślizgu starł się Staniczek z Pruchnikiem, sędzia uznał że przewinił zawodnik Energetyka.

Od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze. Aleksander odgrywa do Rzuchowskiego, ten miał sporo miejsca i oddał strzał, jednak zblokował go Jary.

A na trybunach: "Gdyńska Górka zawsze z Wami, Hej, Hej"

Gramy II połowę.

Po bezbarwnej I połowie w Gdynia Arka remisuje z Energetykiem 0:0. Żadna z drużyn nie zachwyciła. O ile Energetyk przyzwyczaił już wszystkich do zachowawczej gry na wyjazdach i remisów, to Arka po prostu zawodzi. W II połowie liczymy na więcej emocji.

Koniec I połowy. Jak na razie 0:0. To znaczy, że Arka w pierwszej połowie nie zdobyła jeszcze w tym sezonie bramki na własnym stadionie.

Było jeszcze niebezpiecznie w polu karnym gości, dobrze centrował Da Silva, piłka nie doszła jednak do żadnego z jego partnerów. W polu karnym ucierpiał jeszcze Grolik po starciu z własnym bramkarzem.

Sędzia doliczył 1 minutę

Piękna akcja Energetyka w końcówce pierwszej połowy i Kostecki wychodzi sam na sam, ale ten był na spalonym.

Świetna akcja i dobra wrzutka z lewej strony od Radzewicza trafia wprost na głowę Pruchnika, Kajzer jednak na posterunku i pewnie łapie piłkę.

Kiks Jarego i rzut rożny dla żółto- niebieskich.

Odważne wejście Grolika na połowę przeciwnika i strzał, ponownie niecelny.

Uderzenie Nowackiego blokuje Marcjanik, aut dla gości.

Mamy 38 minutę meczu i po faulu na Szatkowskim, ROW będzie miał rzut wolny z 23 metra.

Niecelny strzał Krotofila z dystansu. Szromnik tylko odprowadził piłkę wzrokiem.

Obudzili się gdynianie. Teraz w dobrej sytuacji pogubił się Pruchnik, ale do piłki dopadł przed polem karnym Rzuchowski. Pomocnik Arki oddał strzał, piłka przeleciała 1,5 metra obok prawego słupka Kajzera.

Uderzenie z rzutu wolnego Radzewicza 1,5 metra nad bramką.

Doskonała okazja do zdobycia bramki przez Arkowców. Rzuchowski przepuścił piłkę lecącą w pole karne, dopadł do niej Da Silva i w idealnej sytuacji próbował odgrywać do osamotnionego w polu karnym Radzewicza, zblokowali go jednak defensorzy z Rybnika.

Dobra akcja Energetyka. Dośrodkowanie z lewej strony i w ostatniej chwili Jarzębowski ratuje sytuacje wybijając piłkę na róg.

Indywidualna akcja Marcusa, miał on dwóch partnerów do granie, ale zdecydował się na płaski strzał. Jego uderzenie było jednak zbyt słabe, aby zaskoczyć Kajzera.

Tory: ARKA !!! Górka: GDYNIA !!!

Dobry wypad Arkowców, znów na lewej flance Radzewicz do Tomasika, Tomasik do Radzewicza, który strzela na bramkę rybniczan. Piłkę blokuje defensor Energetyka, żółto- niebiescy reklamują rękę, ale sędzia nakazuje grać dalej.

Na 40 metrze faulowany Aleksander i Pruchnik będzie wykonywał rzut wolny. Rozegranie tego stałego fragmentu woła o pomstę do nieba. Zagranie Pruchnika ląduje na aucie...

Na boisku dzieje się niewiele. Na żółto- niebieskich trybunach z kolei jest głośno. Nie za bardzo słychać jednak próbujących się przebić kibiców Energetyka.

Zderzyli się głowami Pruchnik z Szatkowskim, bardziej ucierpiał ten pierwszy. Pruchnik to jednak prawdziwy twardziel i szybko wraca do gry.

Bardzo ładna akcja Arki. Tomasik pięknie wypuścił na lewym skrzydle Radzę, a ten centrował płasko do Aleksandra. Piłkę wybijają jednak goście.

TORY dziś w dość licznej grupie, GÓRKA wygląda nieco słabiej.

Było niebezpiecznie pod bramką gospodarzy, ale Feruga na spalonym...

Mocny ale szalenie niecelny strzał Tomasika

Na razie obserwujemy tradycyjne dla pierwszoligowych zmagań "badanie przeciwnika". Wydaje się, że Arka powinna zdecydowanie zaatakować. Rażą wręcz sytuacje kiedy Energetyk wyprowadza piłkę z własnej połowy, a żółto- niebiescy nie stosują wysokiego pressingu.

Ładnie z kontrą wychodziła Arka, Da Silva technicznie minął dwóch zawodników Energetyka i był faulowany, a wychodził na bardzo dobrą pozycję. Sędzia sięgnął do kieszeni i... nie wyciągnął kartonika. Powinna być ewidentna żółta kartka za przerwanie kontry.

Trójkowa akcja "Radza"- Tomasik- Da Silva, ale sytuację na aut wyjaśniają obrońcy Energetyka.

Arka zaczęła mecz ustawieniem 4-4-1-1, a rolę podwieszonego napastnika trener Sikora powierzył Da Silvie. Na szpicy Aleksander.

Próbowali odgryźć się goście ale ze spokojem interweniował Marcjanik, zgrywając piłkę głową do Szromnika.

W pierwszej akcji Da Silva powalczył do końca i wyłuskał piłkę Jaremu. Dośrodkowanie Brazylijczyka blokowane jednak przez obrońcę Energetyka.

Gramy !

Obie ekipy wychodzą już na murawę w akompaniamencie Roty.

Zawodnicy są już w tunelu, a na stadionie rozbrzmiewa: "Więc chodź pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko" !!!

Ławka Energetyka: Skrzeszewski, Słodowy, Bałuszyński, Kurzawa, Cisse, Gładkowski, Buchała

Ławka Arki: Kędra, Glauber, Juraszek, Wojowski, Szwoch, Jamróz, Szubert

W barwach Energetyka bardzo dobrze spisuje się Daniel Feruga, który zgromadził już w tym sezonie na swoim koncie 4 gole i 3 asysty.

Spiker zawodów właśnie poinformował, że absencja Sobieraja spowodowana jest chorobą zawodnika. Popularnego "Sobiego" zmogła angina. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Biorąc pod uwagę fakt, iż Sobieraj odcierpiał już karę za żółte kartki, sporą niespodzianką jest brak tego zawodnika w meczowej osiemnastce. Po raz kolejny spotkanie od pierwszej minuty rozpocznie Michał Marcjanik.

Dziś po raz pierwszy od meczu Pucharu Polski z Ruchem Chorzów nad morze zawitali kibice drużyny przyjezdnej. W klatce dla gości widzimy ok. 50 kibiców z Rybnika.

Arbitrem dzisiejszego spotkania jest Dawid Piasecki ze Słupska. Kibice z Gdyni doskonale pamiętają tego sędziego z ostatnich derbów Trójmiasta, kiedy to doliczył on do drugiej połowy 5 minut, a... w 7 minucie doliczonego czasu gry Lechia wyrównała na 2:2. Tamten mecz skończył się remisem, a kibice obarczyli winą właśnie Piaseckiego.

Obie drużyny ostatni raz mierzyły się ze sobą 30 lat temu. W sezonie 1982/1983 dwukrotnie lepsza okazywała się Arka (3:0 i 1:0).

Obie ekipy intensywnie się rozgrzewają.

Gospodarze po serii kiepskich gier, przełamali się w ostatniej kolejce na boisku lidera, pokonując GKS Bełchatów 1:0 (gol Jarzębowskiego).

Goście po 10 kolejkach z bilansem 1-7-2 plasują się na 14 pozycji. W ostatniej koleje rybniczanie odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie pokonując na własnym boisku Górnik Łęczna 1:0.

Z Gdyni wita Andrzej Rukść. Już za pół godziny rozpocznie się mecz Arki Gdynia z Energetykiem ROW Rybnik.