Żegnam się już z Państwem i pozdrawiam. Do usłyszenia, Andrzej Rukść

To był dobry mecz. Na pewno lepszy w pierwszej niż w drugiej połowie. Obie ekipy reprezentują podobny poziom i być może to właśnie one na koniec sezonu będą cieszyły się z awansu. Dziś nieco lepsza była Arka, ale nie potrafiła zadać decydującego ciosu. Nie obyło się bez kontrowersji, a według komentatorów Orange Sport, Arce należał się rzut karny, więc tym bardziej pewien niedosyt w Gdyni na pewno pozostał.

Koniec ! 1:1 to lepszy wynik dla gości, ale Arka odrabia punkt do Łęcznej i pozostaje w grze o ekstraklasę. Wszyscy w Gdyni z ciekawością będą śledzić jutrzejszy mecz łęcznian.

Po wrzutce Cichockiego przed szansą jeszcze Tomasik, ale za długo przyjmował piłkę i jego strzał został zablokowany.

Szubert za Ślusarskiego. To miał być chyba joker, ale nieco za późno...

Kiereś kradnie czas i wprowadza Kirovskiego za Michała Maka.

Sędzia doliczył 2 minuty. A przy linii bocznej jeszcze przyszykowane dwie zmiany...

Flis za Renusza.

Źle wykonany rzut wolny przez GKS i od bramki Szromnik.

GKS szanuje piłkę, nieśpieszno im do ataków. Widać, że ten rezultat im odpowiada. Arka szuka za to decydującego trafienia.

Szansa Budki, ale żaden z kolegów nie krzyknął mu "plecy" i ten traci piłkę.

Mecz wszedł w decydującą fazę. Czy któraś z drużyn przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść? Kibice Arki dopingują swój zespół do walki: "Gramy do końca, Areczko gramy do końca" !

Dobra akcja Budki na skrzydle, jego dośrodkowanie blokuje Baran i Szwoch wykona rzut rożny.

Tymczasem kibice z Bełchatowa, których jest ok. 40 w ogóle już nie prowadzą dopingu. Siedzą jak na pikniku i oglądają mecz. Chyba się poddali i zrezygnowali z próby przekrzyczenia Arkowców.

Głęboka wrzutka na Aleksandra, napastnik Arki uprzedzony po raz kolejny przez dobrze interweniującego Malarza.

Świetne dośrodkowanie/ strzał w wykonaniu Szwocha zmierzało tuż przy słupku bramki Malarza, ale ten broni z największym trudem.

W polu karnym Arki zwija się Turkovs , ale jego koledzy kontynuują grę, po odbiorze zatem i Arkowcy popędzili z akcją, a tam Baranowski fauluje Ślusarskiego i ogląda "żółtko".

Turkovs zmienia Wrońskiego, to pierwsza zmiana Torfiorzy.

Aleksander zmienia kapitana Arki Jarzębowskiego. "Jarza" przekazuje kapitańską opaskę "Sobiemu"

Kolejna świetna interwencja w obronie Sobieraja. Już w kolejnym meczu ten zawodnik udowadnia, że jest w kapitalnej formie. W Gdyni już mówią na niego "John Terry z Arki" :)

Atak prawym skrzydłem Arki i dośrodkowanie Rzuchowskiego blokuje Szymański.

W odpowiedzi bełchatowianie i płaski strzał zza pola karnego w wykonaniu Wrońskiego. Nie wyszło mu to uderzenie

Ależ okazja przed Budką. Miał szansę wyjść sam na sam, ale zamiast wejść przed zawodnika, wygonił się do boku i oddał niecelny strzał. Powinien to lepiej wykorzystać...

Kolejne dośrodkowanie gdynian, tym razem w kierunku dobrze ustawionego Ślusarskiego. Pewne wyjście Malarza zapobiega utracie bramki.

Kapitalna, mocno bita centra z prawej strony w wykonaniu Cichockiego. Na piłkę nabiegał Tomasik, ale przyblokował go obrońca GKS-u i ta wyleciała poza boisko.

Głośno teraz na stadionie. Górka: "Niepokonana..." Tory: "... nasza Areczka kochana" !!!

Budka zmienia strzelca debiutanckiej bramki w barwach Arki- Wojowskiego. Jest to pierwsza zmiana w dzisiejszym spotkaniu.

Nadziali się na kontrę żółto- niebiescy. Z piłką popędził Wroński, obrońcy się przed nim rozjechali, więc zdecydował się na strzał. Szromnik wyciągnął się jak długi, ale nie sięgnął piłki, ta minęła jednak lewy słupek bramki o centymetry. Było bardzo blisko.

No i się doczekaliśmy... Ależ zamieszanie w polu karnym Arki, zabrakło tam kogoś, kto po prostu wepchnąłby piłkę do bramki Szromnika. Sytuację wybronili do spółki Sobieraj z Tomasikiem.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy jak na razie nieco spokojniejszy. Czekamy na sytuacje podbramkowe.

Teraz niewiele zabrakło, aby Ślusarski przejął zagraną do niego piłkę i popędził na bramkę Malarza.

Górka niemal w komplecie

Ależ pewnie czuje się w ostatnich tygodniach Szwoch. Indywidualna akcja pomocnika gdynian kończy się faulem przed narożnikiem pola karnego. Do piłki podchodzi sam poszkodowany i popisuje się dobrą centrą w światło bramki. Niewiele zabrakło,a by któryś z jego partnerów to przeciął.

Próba dośrodkowania Basty na prawym skrzydle zablokowana przez Radzewicza.

Szwoch przyjął sobie piłkę przed polem karnym, zrobił kółeczko i oddał strzał, piłka trafiła w rękę obrońcy gości, ale gwizdek milczy po raz kolejny.

Po raz kolejny do rzutu wolnego podszedł Jarzębowski i uderzył siłowo, niewiele ponad poprzeczką.

Basta ukarany żółtą kartką, gdyż zagrał ręką tuż przed polem karny po strzale Jarzy z wolnego.

Renusz faulował Wojowskiego. i Arka będzie miała rzut wolny z ok. 23 metrów.

Zakotłowało się w polu karnym po centrze z rożnego, ale wyjaśnia sytuację obrona GKS-u.

Szarża Szwocha i rzut rożny dla Arki.

No to gramy !!!

Po raz kolejny jesteśmy świadkami kapitalnego widowiska w Gdyni. Takie spotkania są doskonałą wizytówką 1. ligi. Są emocje na murawie, są emocje na trybunach, a po to przychodzi się na mecze. Jesteśmy przekonani, że druga połowa przyniesie ich jeszcze więcej.

Sędzia Lasyk jest żegnany głośnymi gwizdami. Mimo wyniku remisowego trybuny w Gdyni kipią od złości, gdyż arbiter tego spotkania jest ich zdaniem stronniczy.

Koniec I połowy. Jak na razie remis 1:1.

Strzał z rzutu wolnego Renusza, wprost w ręce Szromnika. Bramkarz Arki miał jednak prblemy z chwytem piłki, ale ostatecznie zdołał ją utrzymać.

Żółtą kartkę za dyskusje z sędzią ogląda Ślusarski. Trzeba przyznać, że zdecydowana większość stykowych piłek gwizdana jest na korzyść GKS-u i o to mają pretensje do sędziego Arkowcy.

Końcówka I połowy i w ataku pozycyjnym Arka...

Kolejny pojedynek Juraszka z Michałem Makiem, znów lepszy defensor Arki.

Dośrodkowanie Renusza, piłkę klatką piersiową polu karnym przyjmuje jeden z zawodników GKS-u i składa się do strzału. W ostatniej chwili uprzedza go Sobi.

Tym razem akcja drugiego z braci Mak na lewym skrzydle, ale świetnym wślizgiem popisał się Juraszek.

Minął na szybkości Radzewicza Mateusz Mak i dośrodkował, ale piłka pada łupem dobrze sutawionego Sobieraja.

Ładna akcja Mateusza Maka z Basta na prawym skrzydle, ale świetny powrót i interwencja wojowskiego w defensywie. Kolejny dobry występ tego młodego skrzydłowego

GKS cofnął się teraz mocno pod własną bramkę, próbując wciągnąc na własną połówkę gospodarzy. Arka gra piłką juest już bardziej uważna.

Po raz kolejny potraktowany łokciem Wojowski, tym razem przez Baranowskiego. Znów bez kartki...

Mateusz Mak brzydko fauluje Wojowskiego przy linii bocznej. Kończy się na ustnym upomnieniu.

Mocny strzał Rzuchowskiego z dystansu. Mocno, ale niecelnie.

Mamy pierwszą kontrowersję w tym meczu. Ślusarski został wypuszczony w bój w pole karne, uprzedza Malarza, dotyka piłkę i zostaje przewrócony przez bramkarza gości. Gwizdek sędziego milczy. Wydaje się, że powinna być "11".

Znów niebezpiecznie w polu karnym Arki, tym razem Juraszek ratuje sytuację, wybijając futbolówkę na korner.

Kapitalny cross w kierunku Ślusarskiego, ten przyjmuje piłkę, którą zabiera mu Wojowski i uderza z dystansu nie do obrony. Piłka wkręca się tuż przy słupku Malarza. Arka wraca do gry!

Strzał Tomasika z dystansu nie mógł zaskoczyć Malarza

Na razie Arka gra piłką, a GKS niesamowicie groźnie kontruje i był już bliski podwyższenia rezultatu na 2:0. Dziwi fakt, że trener Sikora uczulał swoich graczy na szybkie skrzydła gości, a Arka gra bardzo wysoko i raz po raz nadziewa się właśnie na kontry. Żółto- niebiscy mają już na koncie chyba 8 niewymuszonych strat i igrają z ogniem.

Nie potrafią zatrzymać w żaden sposób Michała Maka obrońcy Arki. Napastnik GKS-u przedryblował 3 zawodników gospodarzy i uderzył na bramkę Szromnika z ostrego kąta. Piłka zatrzepotała tylko na bocznej siatce.

W końcu obudziła się Arka. Nieoczekiwanie żółto- niebiescy znaleźli się w sytuacji 2 na 2, ale Szwoch przekombinował...

W końcu odpowiedz Arki, ale strzał głową Jarzy pewnie chwyta Malarz.

Kolejny atak Torfiorzy. Arka nie wie co się dzieje, ale strzał Renusza szybuje ponad poprzeczką.

Mogło być już 2:0, po raz kolejny Michał Mak popisał się kapitalnym podaniem i tylko rewelacyjna interwencja wślizgiem Cichockiego ratuje Arkę przed katastrofą.

Szybkie otwarcie wyniku w Gdyni. Arka doskonale wiedziała, że musi uważać na szybkie kontry i szybkie skrzydła rywala. Tymczasem nieudana pułapka ofsajdowa i GKS pomknął na brmakę Arki. Michał Mak obsłużył dobrym podaniem swojego brata Mateusza, a ten posłał piłkę między nogami Szromnika. Bramkarz Arki nie był bez winy, wydakje się, że gdyby pewnie wyszeł do piłki uprzedził by strzelca gola i złapał piłkę.

GKS goooool !!! Mateusz Mak i 0:1 !!!

... GKS mógł kontynuować akcję, ale piłka wyszła na aut i Arka wznawia grę.

W kontrze GKS, faulowany przez Sobieraja był Wroński, ale sędzia Lasyk puścił grę...

Zaczęli Arkowcy, którzy dziś występują w swoich tradycyjnych żółto- niebieskich strojach. GKS na biało.

Gramy !

Obie ekipy już na murawie, rozbrzmiewa Rota.

Po kontuzji na ławkę powaraca witany brawa Michał Szubert. W ekipie gości poważny ubytek. Z powodu kontuzji barku nie zagra Wilusz.

W Gdyni czuć dziś atmosferę ważnego meczu. Trybuny powoli się zapełniają. My również czujemy dreszczyk emocji i liczymy na wielkie emocje. Oby tak właśnie było!

W Gdyni są też Torfiorze, którzy przywieźli ze sobą 2 flagi. Są dziś w grupie ok. 30 fanatyków.

Obie drużyny skończyły już rozgrzewkę. Za kilka minut pierwszy gwizdek!

W rundzie jesiennej dość niespodziewanie po bramce Jarzębowskiego Arka pokonała w Bełchatowie GKS 1:0.

Bilans spotkań obu zespołów to 7 zwycięstw Arki- 6 remisów - 6 zwycięstw GKS-u. Żółto- niebiescy inkasowali 3 punkty w trzech ostatnich meczach z GKS-em w Gdyni (2:0, 2:1, 1:0).

Dzisiejszy mecz to mecz jubileuszy w Arce. Po raz 100 w barwach Arki wystąpi Radzewicz, po raz 170 Sobieraj, po raz 80 Tomasik, po raz 70 Szwoch i jeśli pojawi się na boisku to po raz 50 Aleksander.

Czołówka tabeli 1. ligi przedstawia się następująco: 1. GKS Bełchatów 50pkt. 2. Górnik Łęczna 47pkt. 3. Arka Gdynia 45pkt.

Nad morzem znów piękna pogoda i idealne warunki do gry. Świeci nam tu piękne słońce, a termometry wskazują ok. 18C.

W ostatnich kolejkach dochodziło do starć pomiędzy trzema zespołami, które są głównymi kandydatami do awansu: GKS-em Bełchatów, Górnikiem Łęczna oraz Arką Gdynia. Najpierw Łęczna przegrała u siebie 0:2 z Bełachatowem, by w środę ulec również w Gdyni Arce 1:2. Dziś trzecia odsłona tych pojedynków...

Z ciepłej Gdyni, gorąco wita Państwa Andrzej Rukść. Dziś trzecia w tabeli Arka podejmuje lidera GKS Bełchatów, zatem na boisku również powinno być gorąco.