Za wspólną relację dziękuje Państwu Andrzej Rukść. Pozdrawiam i zapraszam na kolejne relacje z Gdyni.

Arka po dobrej II połowie zasłużenie wygrywa z Kolejarzem 3:1, przełamuje się i awansuje na 8. pozycję w tabeli. W środę czeka ją zaległe spotkanie w Łęcznej, a w kolejną niedzielę w Niepołomicach z Puszczą.

Koniec meczu. Arka wygrywa tak samo jak w poprzednim sezonie 3:1.

Sędzia doliczył 3 minuty do II połowy gry.

Wojowski za Tomasika.

Powinno być 4:1. Pruchnik na skrzydło do Budki, ten pięknie wykłada piłkę Szwochowi, który oddaje strzał, ale skuteczną interwencją popisuje się defensywa gości.

Mógł mieć wejście smoka Jamróz, ale zabrakło mu kilku centymetrów aby wepchnąć piłkę do bramki rywala.

Jamróz za strzelca gola- Aleksandra.

Ładna akcja Budki z Pruchnikiem i wślizgiem na róg piłkę wybija Cichy.

Leśniak za Trochima.

Tomasik świetnie wypuścił Aleksandra w uliczkę, jednak podanie minimalnie za lekkie.

Próbował szarpnąć teraz Bajdur, ale nic z tego nie wyszło. Kolejarz nie za bardzo ma teraz pomysł na to jak sforsować defensywę Arki. Wydaje się, że gdynianie mają mecz pod kontrolą.

Ładny rajd Szwocha na prawym skrzydle i mamy rzut rożny dla Arki.

Dośrodkowanie Pruchnika wprost do "koszyczka" Radlińskiego.

Arka poszła za ciosem i zasłużenie prowadzi w tym spotkaniu. Żółto- niebiescy w końcu się przełamali.

Szromnik posłał daleką piłkę na połowę rywala, Szwoch strącił ją i w dobrej sytuacji znalazł się Aleksander, którzy przepchnął obrońcę Kolejarza i pięknie podciął piłkę nad rzucającym mu się pod nogi Radlińskim.

3:1 !!! Aleksander !!!

Nie sądzę, że Glauber podczas meczu czytaa naszą relację :), ale w tej chwili odpalił piękny strzał z 33 metrów. Ładnie to wyglądało, strzał był celny, ale Radliński nie miał z nim większych problemów.

Najsłabszy dziś na boisku jest chyba Glauber, każda jego interwencja przyprawia o palpitacje serca Pawła Sikorę. Wybór prawego obrońcy w Arce to jednak wybór między słabym i słabszym.

Rozpadało nam się w Gdyni...

Świetna okazja do kontry, ale za daleko wypuszcza sobie piłkę Pruchnik i ofiarnym wślizgiem sytuację ratuje Bocian.

Teraz strzelał Pruchnik, jednak 2 metry obok słupka.

Tuż przed zmianą atomowe uderzenie Cichego zza pola karnego. Minimalnie nad poprzeczką.

Budka za Da Silvę

Rocki za Wolańskiego.

Żółtą kartką ukarany Tomasik. To efekt faulu na skrzydle.

Kąśliwe uderzenie Kolejarza z narożnika pola karnego tuż obok słupka. Szromnik kontrolował jednak lot piłki.

Dzisiejsze spotkanie ogląda z trybun 2749 widzów.

Dośrodkowanie Da Silvy całkiem niezłe, ale nikt nie ruszył w pole karne...

Kolejna ładna akcja Arki. Szwoch wypuścił w pole karne Radzewicza, który dogrywa w pole karne, ale zbyt głęboko i piłkę pewnie chwyta Radliński.

Świetna centra z rzutu rożnego Pruchnika wprost na głowę Aleksandra, ten w dobrej uderza głową wysoko ponad bramką.

Otworzyło nam się to spotkanie, w dobrej sytuacji Da Silva mierzył po długim, jednak piłka po nodze obrońcy gości wychodzi na rzut rożny.

Tuż przed zmianą gola zdobył Kolejarz. Sędzia odgwizdał jednak pozycję spaloną.

Kaliciak za Stefanika.

Zawodnik Kolejarza zagrał piłkę ręką, sędzia zastosował przywilej korzyści, co pozwoliło Radzewiczowi na dośrodkowanie, piłką po małym rykoszecie trafiła pod nogi stojącego tuż przed polem karnym Jarzębowskiego. "Jarza" pięknym, atomowym uderzeniem strzela gola. Znaczy kapitan.

2:1 !!! Jarzębowski !!!

Gramy II połowę.

Intensywnie rozgrzewa się Budka, ale II połowę prawdopodobnie obie ekipy rozpoczną bez zmian.

Dzisiejsze spotkanie lepiej rozpoczęli gości, którzy swoją przewagę udokumentowali zdobytą bramką. Arkowcy jakby lekko zdeprymowani stawką spotkania obudzili się dopiero po dwóch kwadransach. Końcówka należała do nich, o czym świadczyły liczne ataki i strzały. Jeden z nich znalazł drogę do bramki i po I połowie mamy remis.

Do przerwy po niezłej grze z obu stron 1:1.

Mogło być już 2:1. Powalczył o piłkę Aleksander i podał ją do Szwocha, ten w niezłej sytuacji zamiast strzelać, zrobił "kółeczko" i podał do Aleksandra, ten w idealnej sytuacji uderzył celnie, ale dobrą interwencją popisał się Radliński. Sędzia i tak odgwizdał spalonego.

Arka w końcu dopięła swego. Ładne prostopadłe podanie Aleksandra do wchodzącego w pole karne Tomasika, ten był szybszy od rzucającego się mu pod nogi Radlińskiego i świetną podcinką umieścił piłkę w siatce.

1:1 !!! Tomasik

Nie schodzą z połowy Kolejarza zawodnicy Arki. Teraz bardzo dobre dośrodkowanie Pruchnika i w idealnej sytuacji w piłkę głową nie trafia Aleksander. Mimo tego futbolówka o mały włos nie grzęźnie w siatce gości. Zabrakło centymetrów.

Kolejne zagrożenie po rzucie rożnym, tym razem Da Silva zgrywa piłkę głową w pole karne, tam wydawało się że przejmie ją Aleksadner, ale w ostatniej chwili uprzedza go defensor Kolejarza.

Po rzucie rożnym do strzału głową doszedł Jarzębowski i z największym trudem piłkę na kolejny korner paruje Radliński.

Arka ruszyła do ataków. Uderzenie Radzewicza z 35 metrów, potem poprawka Da Silvy i mamy rzut rożny dla gdynian.

Dość ciekawie rozegrany rzut rożny przez Arkę, po którym Pruchnik oddaje strzał. Defensywa Kolejarza blokuje skutecznie to uderzenie.

Strzał Da Silvy przeleciał po bucie zawodnika Kolejarza i Arka ma rzut rożny.

Szwoch szarżował na bramkę Radlińskiego, ale został powstrzymany wślizgiem, wtedy do piłki dopadł Radzewicz, który miał otwartą drogę do bramki, jednak wypuścił sobie piłkę zbyt mocno...

Teraz świetną okazję miał Radzewicz, który wygrał przebitkę z dwoma zawodnikami Kolejarza i wypuścił sobie piłkę w pole karne na swoją lepszą lewą nogę. Wydawało się, że nie pozostaje mu nic innego jak umieścić piłkę po długim rogu w bramce Radlińskiego, piłka poleciała jednak w... sektor I 20 :)

Kolejarz wychodzi z kontrą, ładnie zastawił się Trochim i zagrał na prawą flankę do Wolańskiego. Ten próbował wejść w pole karne, ale został zatrzymany przez obrońców Arki.

Kolejny ładny strzał Tomasika po podaniu Pruchnika. Tym razem dobra siła, ale zabrakło precyzji.

Arkowcy protestowali, że zbyt blisko ustawiony był mur gości i mieli rację. Nie mający miejsca do oddania strzału Pruchnik wyłożył piłkę Tomasikowi. Tomasik uderzył celnie, ale Radliński na posterunku.

Rzut wolny z dogodnej pozycji dla Arki. Piłka stoi na 23 metrze, prawdopodobnie będzie uderzał Pruchnik.

Wydawałoby się niegroźna strata Szwocha w okolicach środka pola, Niane zagrał do Trochima, który prostopadłą piłką pięknie wyprowadził Bajdura na czystą pozycję. Bajdur ze stoickim spokojem wykańcza akcję i płaskim strzałem po długim rogu strzela gola. Szromnik bez szans.

1:0 !!! Bajdur strzelcem gola.

Cichy posyła długą piłkę w pole karne do Wolańskiego, pojedynek główkowy wygrywa jednak Juraszek.

Próbował odpowiedzieć Kolejarz, ale jego akcja kończy się przed polem karnym gospodarzy.

Kapitalna akcja Arki. Szwoch dryblował dwóch obrońców Kolejarza, zagrał na klepkę z Radzewiczem, po czym idealnie wyłożył piłkę na 7 metr do Da Silvy, Brazylijczyk uderzył na bramkę Radlińskiego i tylko ofiarna interwencja Cichego ratuje Kolejarza przed utratą bramki. Co ciekawe sędzia nakazał wznowić grę z 5 metra... Błąd arbitra.

Słaba frekwencja na dzisiejszym spotkaniu, na oko jakieś 2500 widzów...

Teraz błąd Glaubera, który traci piłkę przed własnym polem karnym, ale Bajdura w dobrej sytuacji wyjeżdża z piłką poza linię.

Kolejna akcja Arki, tym razem z lewej strony wrzucał Radzewicz, ale Da Silva uprzedzony przez obrońcę gości.

Pierwsza akcja gdynian, Pruchnik zagrywał do Glaubera, ten jednak nie poszedł do końca i piłka po stronie Kolejarza.

Zaczynamy !!!

A na trybunach Maciej Bartoszek. Czyżby szykował się do objęcia schedy po Sikorze...?

Arbitrem dzisiejszego meczu jest Zbyszek Dobrynin z okręgu łódzkiego.

Gdyńscy kibice spragnieni bramek w ligowych potyczkach, świętują bramki zdobyte na rozgrzewce przez swoich zawodników, szydząc w ten sposób z ich dyspozycji...

Paweł Sikora stawia wszystko na jedną kartę i szuka nowych rozwiązań, o czym świadczą liczne zmiany w stosunku do ostatniego meczu w Ząbkach. W wyjściowej "11" nie ma Marcjanika (kontuzja), Kubowicza, Szuberta oraz Jamroza. W ich miejsce do podstawowego składu wskoczyli Juraszek, Glauber, Szwoch oraz Aleksander.

W poprzednim sezonie Arka wygrała na własnym boisku z Kolejarzem 3:1, w Stróżach padł remis 1:1.

Ławka Kolejarza: Lisak, Danek, Rocki, Kaliciak, Szymański, Leśniak, Majchrzak

Ławka Arki: Kędra, Kubowicz, Budka, Rzuchowski, Wojowski, Jamróz, Szubert

Obie drużyny jeszcze się rozgrzewają.

Dzisiejszy mecz to także mecz o posadę dla trenera Pawła Sikory. Z naszych informacji wynika, że jeśli Arka dziś nie wygra, szkoleniowca żółto- niebieskich czeka pożegnanie z morzem.

Arka zawodzi ostatnio na pełnej linii. Kłopoty zaczęły się od porażki u siebie z Okocimskiem. Wliczając tamto spotkanie Arka w sześciu kolejnych meczach zdobyła tylko 4 na 18 możliwych punktów, strzelając przy tym tylko 2 gole! Gdzie się podziała ekipa z początku sezonu, która rozbijała po 3:0 Tychy, Flotę i Sandecję? Na to pytanie niestety nikt nie zna odpowiedzi, ale dziś w Gdyni wszyscy liczą na przełamanie.

Kolejarz plasuje się aktualnie na przyzwoitej 9. pozycji, ale w przypadku zwycięstwa nad morzem, może przesunąć się na szóste, a przy równoczesnej porażce GKS-u Katowice, nawet na piąte miejsce w ligowej tabeli. Jest zatem o co walczyć...

Żółto- niebiescy po serii sobotnich gier 13. kolejki znaleźli się w strefie spadkowej. Gdynianie mają co prawda do rozegranie jeszcze zaległy mecz w Łęcznej, jednak 15. pozycja w tabeli jest niemałym szokiem nie tylko dla kibiców z Gdyni.

Już za niespełna 2 godziny w Gdyni rozpocznie się spotkanie 13. kolejki, w którym miejscowa Arka podejmować będzie Kolejarza Stróże.