Lewą stroną urwał się Tarnowski, który wpadł w pole karne i zagrał przed bramkę do Bajdura. Podanie przeciął Fryc,, który tak niefortunnie interweniował wślizgiem, że skierował piłkę do własnej siatki!

SAMOBÓJ, PATRYK FRYC!

Z naszej strony to wszystko, za uwagę dziękują Mateusz Faderewski i Tomasz Górski. Zapraszamy już w tym miejscu na kolejne relacje NA ŻYWO w Ekstraklasa.net. Najbliższy mecz na Dolcan już w tę środę - do Ząbek przyjeżdża Widzew. Jest to zaległy mecz z rundy jesiennej.

Termalica przeważała od początku drugiej połowy i szybko doprowadziła do remisu. Nie podłamało to gospodarzy, którzy po kapitalnej akcji wyszli na prowadzenie, a w ostatniej akcji meczu ustalili wynik spotkania. Dolcan wygrał drugie spotkanie przed własną publicznością w tym sezonie (!), ale nie byle z kim!

Po chwili sędzia zakończył mecz! Lider z Niecieczy przegrał 1:3 z Dolcanem Ząbki. Dwa mecze i komplet punktów pod wodzą Dariusza Dżwigały dla "Dumy Warszawskiego Przedmieścia"

Bez zagrożenia. Wychodzący z kontrą Piesio faulowany przez rywala i kolejne sekundy uciekają liderowi...

Termalica rzuca wszystkie siły do przodu. Rzut wolny z 35 metrów...

Szybko rozegrany i po centrze Mateusz Cichocki wybija na uwolnienie.

Zryw Termaliki lewą stroną i rzut rożny.

Wojciech Krztoń dolicza co najmniej cztery minuty.

Plizga strzela z narożnika pola karnego. Piłka poleciała nad bramką, piłkołapem i wylądowała tuż przed policyjnym radiowozem, który jest na parkingu...

Zmiana w drużynie Dolcanu. Za strzelca drugiego gola, Damiana Świerblewskiego, na ostatnie minuty melduje się Paweł Tarnowski.

Czerwiński głową ponad poprzeczką. Leszczyński z "piątki".

Łuszkiewicz nie poradził sobie z odbitą piłką i pomógł sobie ręką. Za to nieprzepisowe zagranie został upomniany żółtą kartką.

Było groźnie! Niektórzy zawodnicy gości widzieli piłkę w siatce po uderzeniu Paluchowskiego! Ten nieznacznie pomylił się, strzelając głową nad poprzeczką.

Poturbowany Czerwiński przez moment poza boiskiem. Za moment powinien jednak na nie wrócić.

Dariusz Dźwigała motywuje swoich zawodników. Termalica ma znaczną przewagę, której jednak nie potrafi przełożyć na swoją korzyść.

Piotr Mandrysz stawia wszystko na jedną kartę - Drozdowicz zmienia obrońcę, Maslo

Podanie z pominięciem drugiej linii w stronę Paluchowskiego. Skutecznie blokowany przez Cichockiego nie doszedł do podania.

Wydawało się, że zagranie głową Kopacza do bramkarza było za lekkie i przetnie podanie Śweirblewski. Szybszy był jednak bramkarz gości, ale niewiele brakowało!

Po rzucie wolnym strzelał obrońca gości wysoko nad poprzeczką. Leszczyński od bramki.

Piesio przez kilkanaście sekund leżał na murawie. Może grać i atak Włodyki przerwał Długołęcki.

Techniczny błąd Łuszkiewicza 30 metrów od bramki mógł skutkować kontrę. Na jego szczęście był faulowany. Atak gospodarzy lewą stroną przerwana przez Maslo.

Foszmańczyk zastępuje Biskupa. Obaj trenerzy mają więc po jednej zmianie w obwodzie.

Atak Dolcanu i piłka po strzale Grzelaka przelatuje tuż nad poprzeczką bramki Nowaka!

Kontra Dolcanu "od niechcenia". Strata piłki na 25. metrze przez Osolińskiego i faul taktyczny przerwał kontrę Termaliki.

Seria rzutów wolnych dla Termali. Centra z 25. metra w stronę Czerwińskiego nie znajduje adresata.

Łuszkiewicz wchodzi za Kądziora.

Maslo ucierpiał w starciu z Grzelakiem. Przerwa w grze.

Podrażniona Termalica rzuciła się do ataku. Rzut rożny, po którym nie było zagrożenia.

Piotr Mandrysz reaguje natychmiast. Za (kontuzjowanego) Janeczko wchodzi Włodyga.

Bilard Piesio z... Biskupem i podanie z głębi pola do Świerblewskiego. Ten naciskany przez obrońcę zdołał opanować piłkę i strzelić obok wychodzącego z bramki Nowaka.

GOL, DAMIAN ŚWIERBLEWSKI!!!

Pierwsza zmiana w tym spotkaniu. Za Bartlewskiego pojawia się Bajdur, a więc "młodzieżowa" zmiana.

Ostro bita piłka Kądziora, który widział wysuniętego Nowaka. Ten nie dał się przelobować.

Dolcan przejął inicjatywę i rzut rożny. Nowak pewnie piąstkuje po centrze Osolińskiego z narożnika

... i po przedłużeniu centymetrów zabrakło Matuszkowi by sięgnąć piłkę. Zdołał jeszcze zyskać aut na wysokości pola karnego.

Jakubik zapędził się w pole karne gości i w ostatniej chwil zostało zablokowane podanie w jego stronę. Ostatecznie będzie rzut rożny...

Zdaniem sędziego Grzelak faulował w ataku. Wojciech Krztoń prowadzi to spotkanie trochę zbyt aptekarsko...

Ostre wejście Świerblewskiego w nogi Fryca i sędzia pierwszy raz pokazuje żółtą kartkę. Goście przez moment w "10".

Podanie z głębi pola do Janeczki, który mimo krycia przez dwóch obrońców Dolcanu opanował piłkę i uderzył fałszem po dalszym, prawym słupku. Leszczyński bez szans.

GOL, MATEUSZ JANECZKO!!!

Lewą stroną przedzierał się Fryc, lecz skutecznie przyblokował go Jakubik. Termalica "prowadzi" grę, a gospodarze są nastawieni na kontry. Mogło to przynieść powodzenie, ale do podania Grzelaka nikt nie doszedł.

Plizga strzela z dystansu wysoko nad poprzeczką. Co chwila groźnie w pobliżu "16" Dolcanu, ale obrona radzi sobie ze szturmem rywala.

Kontra Dolcanu straciła na tempie. Ostatecznie efektownie w polu karnym znalazł się Jakubik, który zdecydował się na strzał fałszem. Nowak łapie piłkę.

Jeszcze raz goście. Z dośrodkowaniem najlepiej poradził sobie Leszczyński. Po chwili odpowiedź Dolcanu, ale uderzenie z ok. 20 metrów minęło w znacznej odległości bramkę Nowaka.

Atak gości i dośrodkowanie w pole karne do Paluchowskiego, ale w ostatniej chwili uprzedził go Długołecki. Co więcej, napastnik Termaliki był na spalonym.

Atak gości i dośrodkowanie w pole karne do Paluchowskiego, ale w ostatniej chwili uprzedził go Długołecki. Co więcej, napastnik Termaliki był na spalonym.

Termalica zaczyna drugą połowę. Obie drużyny przystępują do niej bez zmian.

I powracamy na Dolcan Arena. Jako pierwsi na murawie pojawili się gospodarze, po chwili wybiegli też piłkarze Termaliki.

Początek spotkania okazał się obiecujący, dużo akcji, mimo niecelnych strzałów. Dobrą okazję zmarnował Piesio, który mógł zachować się znacznie lepiej. Przez kolejne minuty nie działo się nic istotnego, dopiero ostatnie minuty meczu pobudziły nieco zamarzniętych kibiców. Bramka Grzelaka z pewnością zszokowała graczy Termalici, który teraz muszą odrabiać straty. Zapraszamy za kwadrans na druga połowę spotkania!

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY!

Sędzia doliczył minutę dodatkowego czasu do I połowy.

Wszystko zaczęło się od faulu na Jakubiku w bocznym sektorze boiska. Faulowany dośrodkował z rzutu wolnego, z piłką minął się Nowak. Następnie jeden z graczy Dolcanu zgrał piłkę (dość przypadkowo) pod nogi Grzelaka, który wślizgiem wpakował futbolówkę do bramki!

GOOOOOOOOOL! Dolcan prowadzi z Termalicą 1:0!! Grzelak strzelcem bramki!

Bezpardonowe wejście Piesio w nogi Fryca. Sędzia nie zdecydował się jednak na upomnienie zawodnika w postaci żółtego kartonika.

Kontra Termalici, zagranie do Plizgi ale wrzutka była zbyt czytelna dla Leszczyńskiego, by ten nie mógł jej wyłapać.

Trzeci strzał w tym spotkaniu graczy Dolcanu - tym razem zza pola karnego uderzał Bartlewski. Nowak bez kłopotów.

Strzał "od niechcenia" Kądziora na niewiele się zdał. Od bramki Nowak.

Błyskotliwe zagranie z prawego sektora w pole karne. Wbiegający Grzelak minimalnie minął się z piłką, choć okazja ku prowadzeniu wyjściu na prowadzenie była niesamowita!

I kolejne ostre wejście - tym razem Matuszka.

Ostre wejście Piesio w nogi Biskupa.

Szybka kontra Dolcanu, przepuszczenie piłka do Piesio. Strzał okazał się jednym zbyt słaby, by mógł zagrozić Nowakowi.

Świetne podanie do Janeczko, który zamiast podawać do wychodzących mu prostopadle kolegów, zdecydował się na indywidualnie rozwiązanie.Efekt oczywiście znany.

Chwilowy marazm na boisku, żadnych składnych akcji po których jedna z drużyn mogłaby wyjść na prowadzenie.

Na spalonym Paluchowski.

Składna akcja Dolcanu, tym razem przeprowadzona prawą stroną, zakończona rzutem rożnym.

Pierwsze dziesięć minut spotkania za nami. Trzeba przyznać, że lepsze wrażenie sprawiają gospodarze, który znacznie częściej są przy piłce i stwarzają więcej okazji. Należy jednak pamiętać, że futbol to przewrotna gra i jeszcze wiele może się wydarzyć w dzisiejszym spotkaniu.

Ależ z kłopotami Nowak! Potężnie uderzenie po koźle sprawiło niemałe problemy Nowakowi. Piłkarze Dolcanu zasygnowali sędziemu zagranie ręką po wybiciu piłki przez jednego z obrońców gości, lecz arbiter pozostał niewzruszony.

TG: Kibice gospodarzy wspierają także... GKP Targówek. III-ligowy zespół z powodu kłopotów musiał wycofać się z rozgrywek.

Dobra wrzutka w pole karne do Świerblewskiego, który chciał odegrać klatką piersiową do nadbiegającego Piesio. W ostatniej chwili goście wybili piłkę/.

Pierwsze minuty pokazują, w jaki sposób Dolcan zamierza przejąć incijatywę i dostać się do bramki Nowaka. Kluczem będą tutaj rajdy Grzelaka lewa stroną boiska. Dźwigała najwyraźniej liczy na siłę i szybkość tego utalentowanego zawodnika.

Nowak wygiął się jak struna i kapitalnie interweniował!

Świetny rajd Grzelaka lewą stroną, zatrzymawszy się na Frycu. Rzut wolny z bocznej strefy boiska, odległość bardzo niebezpieczna dla bramkarza Termalici.

Zaczynamy! Piłka w grze!

I połowę spotkania relacjonował będzie Mateusz Faderewski. Po przerwie stery przejmie redakcyjny kolega Tomasz Górski.

Piłkarze obydwu drużyn przy akompaniamencie hymnu Dolcanu wychodzą na murawę!

Spotkanie poprowadzi Pan Wojciech Krztoń z Olsztyna.

Istonym faktem, o którym należy wspomnieć jest to, że pomiędzy Dolcanem a Termalicą siedem na dziewięć spotkań wygrywał gospodarz. Do tego zespoły zanotowały jeden remis i zwycięstwo Termalici na stadionie Dolcanu.

Z kolei Termalica musi stale uciekać przed Zagłębiem Lubin, które wczoraj pokonało u siebie Wigry Suwałki 3:0. Drużyna Piotra Mandrysza, pisząc tutaj o sytuacji klubu, ma idealną okazję do awansu. Czy powtórzy się scenariusz z poprzednich sezonów, gdy idąc jak burza w ligowej tabeli, na ostatniej prostej Termalica doznawała haustu powietrza i odpadała w walce o awans? Mecze, z pewnością, takie jak te z Dolcanem będą miały kluczowy wpływ na sytuację w dłuższej perspektywie.

Dolcan, który jeszcze w poprzednich sezonach aspirował do miana faworytów rozgrywek, obecnie znajduje się w zupełnie odwrotnym położeniu. Środek tabeli nie jest z pewnością marzeniem działaczy z podwarszawskiej miejscowości, zważywszy na roszady trenerskie w okresie zimowym. Tak naprawdę niewiadomą jest forma Dolcanu, bo mimo ostatniej wygranej z Miedzią Legnica 3:0, to dopiero najbliższe mecze pokażą, jaką formę zdołano wypracować przez okres zimowy.

Piotr Mandrysz, trener Termaliki (za: termalica.brukbet.com

Dolcan to zespół, który w tym sezonie u siebie nie przegrał. Na własnym boisku zanotował wprawdzie jedno zwycięstwo, ale też osiem razy remisował. To pokazuje, że potrafi na nim grać. Do spotkania z nami gospodarze przystąpią podbudowani zwyciśtwem wyjazdowym z Miedzią Legnica. W naszym zespole jest też dobra atmosfera. To efekt pokonaniu GKS-u Katowice. Chcemy zrobić wszystko, żeby po kolejnym spotkaniu nastoje w zespole dopisywały. Mówiąc o Dolcanie trzeba jeszcze zauważyć, że ten zespół gra teraz w innym zestawieniu jak to miało jesienią. To efekt przyjścia trenera Dariusza Dźwigały.

Rezerwowi Termalici:

• Adrian Olszewski
  
• Emil Drozdowicz
  
• Tomasz Foszmańczyk
  
• Krzysztof Kaczmarczyk
  
• Dawid Kamiński
  
• Mateusz Kupczak
  
• Kamil Włodyka

Rezerwowi Dolcanu:

• Mateusz Kryczka
  
• Piotr Klepczarek
  
• Michał Bajdur
  
• Adrian Łuszkiewicz
  
• Daniel Gołębiewski
  
• Paweł Tarnowski
  
• Bartosz Wiśniewski

Witam Państwa ze stadionu Dolcanu Ząbki! Czas na hitowy mecz 21 kolejki 1. ligi pomiędzy Dolcanem a liderem rozgrywek - Termalicą Bruk-Net Nieciecza! :) Ze stadionu dla Państwa relacjonować będą Mateusz Faderewski i Tomasz Górski :)

ZAPOWIEDŹ SPOTKANIA DOLCAN ZĄBKI - TERMALICA BRUK-BET NIECIECZA

Ciężka przeprawa czeka w sobotę piłkarzy Dolcanu. Ząbczanie, którzy jeszcze w zeszłym sezonie walczyli o awans do Ekstraklasy, w trwających rozgrywkach spisują się znacznie słabiej i tułają się w środku tabeli, w której obecnie zajmują dziesiąte miejsce. W miniony weekend drużyna Dariusza Dźwigały odniosła jednak okazałe zwycięstwo w starciu z Miedzią, którą rozbiła 3:0, a piłkarze tej drużyny zapowiadają, że nie mają zamiaru się poddać i będą walczyli do końca o finisz na jak najwyższym miejscu.

Dolcan podejmie u siebie lidera z Niecieczy w ramach 21. kolejki 1. ligi. Niecieczanie nie zawiedli na inaugurację wiosny na zapleczu Ekstraklasy i pokonali GKS Katowice 1:0 dzięki bramce Dawida Plizgi. Na ten moment zespół Piotra Mandrysza mają trzy punkty przewagi nad drugim Zagłębiem i jeśli nadal chcą okupować fotel lidera, nie mogą pozwolić sobie na wpadkę.