Koniec meczu. Kryzys w Niecieczy trwa. Fragmenty dobrej gry w drugiej połowie to zdecydowanie za mało, by marzyć o dobrym wyniku. Górnik wygrywa zasłużenie i awansuje w ligowej tabeli na podium.

Kiełb wyrzucił podaniem Kaczmarczyka z pola karnego. Szmatiuk dobrze blokował piłkarza z Niecieczy i od bramki rozpocznie Prusak.

Wysokie dośrodkowanie Pawlusińskiego pewnie wyłapuje Prusak.

Jeszcze 180 sekund nadziei niecieczan.

Pleva poszukał prostopadłym podaniem Kaczmarczyka, ale ten nie wytrzymał trudów fizycznego pojedynku ze Szmatiukiem. Gospodarze w natarciu!

Ostatnia zmiana w meczu. Nikitović wchodzi na boisko w miejsce Bonina. To był bardzo udany mecz skrzydłowego z Łęcznej.

Prusak opóźniał wznowienie gry i został ukarany przez arbitra.

Piękna akcja Pawlusińskiego, który związał trzech rywali i podał do Sołdeckiego. Ten wypatrzył Kaczmarczyka, ale pomocnik Słoników fatalnie spudłował.

Ostatnia zmiana w drużynie gospodarzy. Jarecki schodzi z boiska, zastępuje go Pawlusiński.

Piękne uderzenie Jareckiego z dystansu. Prusak znów popisuje się efektowną robinsonadą. Duże brawa dla Dariusza Jareckiego - ten zawodnik zostawia dzisiaj na boisku wiele zdrowia.

Dużo nieporozumień w szeregach niecieczan. Tak nie da się zaskoczyć przeciwnika grającego w liczebnej przewadze.

Niestrudzony Jarecki przewidział zamiary Bonina i ofiarnym wślizgiem zażegnał niebezpieczeństwo. W pobliżu już czaił się Kozacuks, by skorzystać z asysty skrzydłowego Górnika.

Sołdecki z dystansu. Bardzo mocno i bardzo niecelnie.

Świetne podanie Bielaka do Sasina otworzyła cały prawy korytarz. Kiełb zdążył wrócić za szarżującym blondowłosym obrońcą Górnika i zablokował próbę podania.

Termalica nie ma sposobu na sforsowanie defensywy rywala. Mnóstwo niedokładności i brak arytmii w grze powodują, że ciężko spodziewać się odwrócenia losów tego meczu.

Bonin wspaniale uruchomił Niedzielę prostopadłym podaniem. Skrzydłowy Zielono - Czarnych wpadł z piłką w pole karne i uderzył w krótki róg. Nowak kolejny raz dobrze interweniował i wybił piłkę na rzut rożny.

Kolejna zmiana u łęcznian. Kozacuks wchodzi w miejsce Zawistowskiego.

Zwoliński nieprzepisowo zatrzymał Plevę i sędzia ukarał go żółtym kartonikiem.

Pierwsza zmiana w ekipie gości. Zmęczonego Szałachowskiego zmienia Niedziela.

Bonin mocno dośrodkował z prawego skrzydła, ale Czerwiński doskonale odczytał intencje byłego piłkarza Korony i wyekspediował piłkę głową.

Mraz uderzał bezpośrednio z rzutu wolnego. Nowak popisał się kapitalnym refleksem i sparował piłkę. To była trudna sytuacja - golkiper Termaliki był zasłonięty przez gąszcz zawodników.

Sporo dzieje się w pierwszym kwadransie drugiej połowy! Gospodarze są aktywniejsi niż w pierwszej częsci meczu i na boisku rozgorzała prawdziwa walka.

Zwoliński w doskonałej sytuacji uderzył wprost w Nowaka. To mógł być nokautujący cios Zielono - Czarnych!

Centra Jareckiego z rzutu rożnego wprost na głowę Drozdowicza. Napastnik Termaliki uderzył wysoko ponad bramką.

Mraz przegrywa pojedynek z Piątkiem pod polem karnym niecieczan.

Wspaniałe uderzenie Pielorza z około dwudziestu pięciu metrów! Prusak wyciągnął się jak struna gitary Carlosa Santany i sparował piłkę na rzut rożny.

Młodzieżowa zmiana w ekipie gospodarzy. Za Piekarskiego wchodzi Kiełb.

Szałachowski przedarł się prawym skrzydłem i uderzył na bramkę Nowaka. Ofiarna interwencja Jareckiego zapobiegła utracie gola.

Groźne dośrodkowanie Kaczmarczyka, ale Mraz jest szybszy od Drozdowicza i wyjaśnia sytuację.

Ciekawa kombinacja piłkarzy z Niecieczy. Zagranie piętą Piekarskiego było niedokładne i piłkę przejął bezbłędny dzisiaj Szmatiuk.

Strzał z dystansu Szałachowskiego nie sprawił problemów Nowakowi.

Rozpoczynamy drugą część meczu.

Czerwiński uprzedził Zwolińskiego w walce o piłkę. Aut na wysokości pola karnego dla Górnika.

Na boisku są już piłkarze Górnika. Na płycie boiska trwają też prace porządkowe polegające na usuwaniu wody z murawy.

Koniec pierwszej połowy. Pokaz bezradności Termaliki. Łęczna nie zachwyciła ale prostymi środkami zdołała zdobyć jedną bramkę.

W końcu możemy wymienić nazwisko Sergiusza Prusaka, który czeka aż jeden z zawodników Termaliki zmusi go do wybicia piłki.

Aż cztery minuty dolicza sędzia do pierwszej połowy.

Jarecki za długo holował piłkę i wybiegł z nią poza boisko. Mamy aut dla gości.

Górnik teraz totalnie się nie spieszy, a Termalika nie wyraża chęci ataku.

Jarecki wywalczył piłkę i ofiarnie zgrał ją do Drozdowicza. Ten spróbował uderzenia z dystansu, ale nie trafił w bramkę.

Pielorz był bliski straty, ale był faulowany. Rzut wolny dla Termaliki.

Tomasz Nowak ponownie uderzał na bramkę Sebastiana Nowaka, tym razem z gry, a nie z wolnego. Efekt jednak taki sam.

Termalica próbuje, nie ma jednak za bardzo pomysłu na grę.

Fantastyczną okazję miał Zwoliński, ale z bliska głową trafił prosto w Nowaka!

I mamy wymuszoną zmianę. Schodzi Jakub Biskup, za niego Sebastian Nowak.

Łęczna prostymi środkami robi sporo szumu. Jedna prostopadła piłka, Czerwiński źle zgrał głową do Kasprzika, a bramkarz gospodarzy ratując się popisał się świetną paradą. Tyle, że był przed polem karnym.

Tomasz Nowak z rzutu wolnego, ponad murem, ale także ponad bramką.

Czerwona kartka dla Kasprzika! Ależ fatalnie gra Termalika!

Dobra centra w światło bramki, ale świetnie broni... Jakub Biskup! Pomocnik Termaliki wybił idącą w światło bramki piłkę ponad poprzeczkę!

Drozdowicz aktywnie szuka gry i teraz wywalczył faul w dogodnym miejscu. Jarecki na wysokości 16-go metra poszuka dośrodkowania z prawej strony.

A teraz fantastyczna kontra gości! Bonin dostał piłkę na wolne pole, zagrał wzdłuż bramki do Zwolińskiego, ale Czerwiński w ostatniej chwili przy sporym szczęściu uprzedził napastnika gości.

Czerwiński rozgrywa nie najlepsze zawody. Tym razem mu się upiekło, bo napastnik gości był na spalonym.

Rzut rożny z prawej strony dla Łęcznej.

Pielorz przymierzył z lewej strony z narożnika pola karnego! Piłka szła w samo okienko bramki, ostatecznie jednak minęła ją minimalnie.

Szmatiuk dobrze wszedł w drugą linię Termaliki i próbował lobować obronę, zrobił to jednak za moco i piłka padła łupem Kasprzika.

Czerwiński dwa razy z rzędu niedokładnie i dwa razy skutkuje to utratą piłki przez gospodarzy.

Pierwszy kwadrans pokazał słabości Termaliki. Gra pod dyktando niecieczan, ale brak pomysłu w przodzie. Do tego dobra organizacja Górnika i mamy prowadzenie gości.

A kibice gości bawią się w najlepsze.

Sołdecki faulowany, ale to największy plus jaki mógł uzyskać.

Powalczył Drozdowicz, Kalkowski na aut.

Prosta strata, jedno prostopadłe podanie Zwolińskiego, Bonin wychodzi sam na sam i mamy 1:0. Jakie to proste!

GOOOOL!!!! 0:1! Bonin!!!!

Trochę chaosu w pierwszych minutach w obu zespołach.

Po rzucie rożnym już groźnie. Zawistowski dośrodkował, Kalkowski główkował i obok bramki!

Kolejna dobra akcja gości. Sasin z prawej strony zagrywał do Zwolińskiego, ale ten na spalonym,

Szałachwoski idealnie wypuścił Bonina, ale ten za długo holował i rzut rożny.

Mocno zaczynają gospodarze. Aut z prawej strony na wysokości pola karnego.

I gramy! Od środka gospodarze! Jednak wody jest więcej niż się wydawało!

Spora grupa kibiców z Łęcznej, a fani gospodarzy demonstrują biało-czerwone barwy.

Obie drużyny przygotowują się już do wyjścia na boisko. Termalica tradycyjnie a pomarańczowo. Łęczna na biało Sędzia Grabowski wyprowadza piłkarzy na boisko. Liczymy na dobre, płynne widowisko!

Murawa mocno nasiąknięta wodą. Generalnie powinna sprzyjać szybkiej grze, jednak sporo jest miejsc, gdzie stoi woda, co może nadać widowisku przypadkowości. Poza tym ciężkie chmury wiszą nad stadionem, może więc jeszcze popadać.

Przed spotkaniem ciężko o wskazanie faworyta. Termalica gra u siebie, lecz mocno zawodzi i plasuje się na 13. miejscu. Łęczna na 5. miejscu, jednak ma punkt straty do Arki i mecz w tej kolejce przed sobą. Czekamy na pierwszy gwizdek!

Zapraszamy do zapoznania się z ZAPOWIEDZIĄ SPOTKANIA.

Nie mamy za wiele czasu, więc podajemy ławki rezerwowych. Termalica: Nowak, Rybski, Kujawa, Kopacz, Kiełb, Horvath, Pawlusiński Górnik: Socha, Nikitovic, Niedziela, Szpak, Sołowiej, Walaszek, Kozacuks

Witamy ze stadionu w Niecieczy. Aura nie sprzyja i na trybunach nie obserwujemy wielu kibiców. Nie przyciągają też wyniki. Termalika od przejęcia drużyny przez trenera Jabłońskiego nie zachwyca. Dwie porażki z Katowicami i Miedzią Legnica. Dziś staje naprzeciwko swojej byłej drużyny, która znajduje się w dobrej formie. Pierwszy gwizdek już za 15. minut!