Koniec meczu! Stomil wygrywa z GKS-em Tychy 1:0 po bramce Igora Skoby na początku meczu.

Sędzia dolicza co najmniej trzy minuty do drugiej połowy.

Ostatnia zmiana w tym meczu. W barwach GKS-u Tychy boisko opuszcza Robert Dymowski, a za niego pojawia się Mateusz Bukowiec

Mariusz Masternak ukarany żółtą kartką za ciągnięcie rywala za koszulkę.

Piotr Skiba broni "jedenastkę" i wciąż mamy 1;0 dla gości!

Karny dla gospodarzy po faulu w polu karnym Stomilu!

Przed chwilą jeszcze Paweł Smółka pojawił się w miejsce Michała Biskupa.

Ostatnia już zmiana w szeregach Stomilu. Janusz Bucholc wchodzi w miejsce Łukasza Jeglińskiego.

Mateusz Mączyński dopadł teraz do piłki w polu karnym gości, ale jego uderzenie otarło się jeszcze o jednego z rywali i wyszło poza plac gry.

Pierwsza zmiana w GKS-ie. Damian Szczęsny pojawia się w miejsce Marcina Wodeckiego.

Szybka kontra gości i teraz to oni byli blisko zdobycia bramki! Koval pokusił się o mierzony strzał zza pola karnego,, który z problemami na rzut rożny wybił Igaz.

Uderzenie Biskupa w słupek bramki Stomilu, a chwilę później Wodecki próbując dobijając strzał posłał piłkę daleko w trybuny.

Szybka kontra gospodarzy, Radzewicz zagrał do Wodeckiego, ale ten fatalnie spudłował.

Na trybunach jest Tomasz Hajto, jak na razie główny kandydat na objęcie stanowiska pierwszego trenera GKS-u Tychy.

Na początku drugiej części meczu żółtą kartką ukarany Mateusz Mączyński

Piłkarze obu drużyn wychodzą już na murawę. Zaczynamy drugą połowę!

Pierwsza część gry nie powalała na kolana. Lekką przewagę miał Stomil, który już na początku meczu objął prowadzenie, a potem już tylko kontrolował przebieg gry. Na drugą połowy zapraszamy już za kilka minut.

Koniec pierwszej połowy spotkania! Stomil prowadzi do przerwy 1:0!

Sędzia dolicza aż trzy minuty do pierwszej części gry.

Wołowymir Koval ukarany żółtą kartką za faul w środku pola.

A chwilę później za Igora Skobę na boisku pojawia się Piotr Głowacki.

Mamy zatem dwie wymuszone zmiany. Najpierw za Karola Żwira wchodzi Arkadiusz Mroczkowski.

Prawdziwa plaga kontuzji w zespole Stomilu. Przed chwilą z boiska od razu do szatni zszedł Igor Skoba, a chwilę później boisko na noszach opuścił Karol Żwir.

Kolejna kartka w tym meczu. Tym razem za przewinienie na własnej połowie ukarany młody Michał Biskup.

To powinna być bramka dla Stomilu! Trzeciakiewicz fantastycznie wpadł w pole karne tyszan mijając jednego z rywali, dograł na środek "szesnastki" do Kovala, ale ten nieczysto trafił w piłkę i Marek Igaz mógł złapać piłkę.

Żółtą kartką ukarany zostaje Marcel Wawrzynkiewicz za dyskusję z arbitrem.

Ładna, koronkowa akcja Stomilu. Piłkę wymienili Trzeciakiewicz, Żwir i Darmochwał, ten ostatni jednak fatalnie wrzucił piłkę w pole karne tyszan.

Kontra gospodarzy, Kowalczyk ładnie zagrał piłkę do Wodeckiego, ten jednak pogubił się. Co prawda oddał strzał na bramkę Stomilu, ale golkiper gości spokojnie złapał futbolówkę w ręce.

Ponownie Koval dośrodkowuje z rzutu wolnego i o mało co znowu nie padła bramka dla gości. Tym razem jeden z obrońców tyszan próbując wybijać piłkę, o mało co nie skierował jej do własnej bramki.

Łukasz Bocian pokusił się o strzał z woleja zza pola karnego i piłka minimalnie mija światło bramki Stomilu!

I mamy pierwszą żółtą kartkę w tym meczu. Za przewinienie na połowie rywala ukarany strzelec bramki - Igor Skoba.

Pierwszy rzut rożny w tym meczu dla GKS-u, wrzutka w pole karne, która została wybita przez Pawła Głowackiego, chwilę później piłka ponownie powędrowała w pole karne gości i tym razem Mateusz Masternak oddał strzał, który minął bramkę rywali.

Piłkę dośrodkowaną z rzutu wolnego przez Kovala przeciął Igor Skoba czym zmylił interweniującego Marka Igaza i dał tym samym prowadzenie gościom!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!! Stomil obejmuje prowadzenie po bramce Igora Skoby!

W tyskim zespole gra dzisiaj zaledwie 17-letni Michał Biskup, który tydzień temu zdobył bramkę w przegranym 2:7 meczu z Sandecją. Natomiast Stomil występuje dzisiaj w dość rezerwowym składzie. Wielu zawodników albo pauzuje za kartki, albo jest kontuzjowanych.

Już pierwsza okazja Stomilu za nami. Wolodymir Koval znalazł się z lewej strony pola karnego rywali i uderzył mocno w światło bramki. Jednak trafił wprost w Marka Igaza, który stał na środku bramki.

Początek meczu na korzyść gości.

Zaczynamy pojedynek w Jaworznie!

Temperatura w okolicach -3 stopni. Piłkarze obu drużyn wyszli na murawę. GKS w swoich podstawowych kompletach strojów zielono-czarno-czerwonych. Natomiast Stomil w błękitno-białych kostiumach.

Mamy dzisiaj bardzo zimno na Stadionie Miejskim w Jaworznie! Za moment na plac gry powinny wyjść obie ekipy.

Ławka GKS-u: Piotr Misztal (Br.), Damian Szczęsny, Paweł Smółka, Łukasz Kopczyk, Pavol Ruskovsky, Kamil Nitkiewicz, Mateusz Bukowiec.

Ławka Stomilu: Dawid Mieczkowski (Br.), Piotr Głowacki, Janusz Bucholc, Łukasz Jamróz, Paweł Łukasik, Arkadiusz Mroczkowski.

Oba zespoły mierzyły się już w tym sezonie ligowym. W 2. kolejce w Olsztynie padł wynik 2:2. Dla gospodarzy strzelali wtedy Łukasik i Wełnicki, natomiast dla tyszan Mączyński i Kowalczyk, który wtedy strzelał gola za golem.

Chyba jedynym argumentem, który przemawia dzisiaj na rzecz GKS-u jest chęć zmazania totalnej plamy po ostatnim spotkaniu w Jaworznie, gdzie tyszanie ulegli Sandecji Nowy Sącz aż 2:7, mimo że do przerwy przegrywali zaledwie 0:1. Stomil natomiast w poprzedniej kolejce zremisował u siebie z Wigrami Suwałki 2:2. Warto dodać, że Stomil ponad połowę tego spotkania grał w osłabieniu, po tym jak w 36. minucie czerwoną kartką został ukarany Berezowski.

Faworytem dzisiejszego spotkania w Jaworznie są goście, którzy po cichu myślą nawet o awansie do T-Mobile Ekstraklasy. Stomil plasuje się aktualnie na piątym miejscu w ligowej tabeli, a w dotychczasowych meczach zgromadził na swoim koncie dwadzieścia siedem punktów. Na drugim biegunie są tyszanie, którzy zajmują przedostatnią pozycję w tabeli, z dorobkiem zaledwie piętnastu punktów. Do bezpiecznej lokaty tracą przed tym spotkaniem aż pięć punktów.

Witamy ze Stadionu Miejskiego w Jaworznie, gdzie już za chwilę GKS Tychy podejmie Stomil Olsztyn w ramach 19 kolejki 1. ligi, która kończy zarazem ten rok kalendarzowy w 1. lidze.