Janusz Kudyba (Miedź Legnica): Cóż, piłka nożna nie zawsze jest grą do końca wymierną. Myślę, że nie zasłużyliśmy na porażkę, ale taki jest futbol. Przemysław Pitry oddał kapitalne uderzenie zza pola karnego, które zadecydowało o tym, że wyjeżdżamy z Katowic bez punktów. Myślę, że w pierwszej połowie byliśmy lepszym zespołem – stworzyliśmy przynajmniej trzy klarowne sytuacje, po których powinniśmy strzelić bramkę. Gieksa miała natomiast co najmniej jedną. W drugiej połowie gra się wyrównała i sam mecz mógł się o wiele bardziej podobać. Dużo walki, oba zespoły zaangażowane w grę. W piłce ten, kto strzela, ten wygrywa – myślę jednak, że to jakościowo był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Zawsze liczy się natomiast efekt końcowy, a ten jest taki, że GKS wygrywa 1:0.
Grzegorz Mokry (GKS Katowice): Za nami bardzo trudny mecz. Dokładnie analizowaliśmy przeciwnika i wiedzieliśmy, co nas tutaj czeka. W ostatnich spotkaniach Miedź grała bardzo dobrze, ogrywała faworytów. Nasza gra, szczególnie w pierwszej połowie, nie była płynna. Dopiero po bramce Przemka nabrała ona większego polotu. Dzisiaj najważniejszy dla nas było zwycięstwo. To był cel nadrzędny. To się udało i z tego się cieszymy. Teraz będziemy pracować nad poprawą poszczególnych elementów. Mamy czas – przed nami długie przygotowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?