KONIEC! Po rzucie rożnym dla Zawiszy i nieudanym strzale Stawarczyka sędzia kończy ten nierówny od 8 minuty mecz. Ze stadionu w Bydgoszczy usłyszymy się w marcu!

Jakub Łukowski strzelił bardzo, bardzo wysoko nad bramką rywali. 2 minuty do końca.

...i taka ambitna gra kończy się dla niego żółtą kartką. Kolejnej kontry gości nie udało się już tak czysto skaskować.

Ładnie Włosiński skasował kontrę Zagłębia w środku pola, wracając się za penetrującą piłką. Reprezentant rocznika 1997 chce jak najlepiej wykorzystać czas otrzymany od trenera Bartoszka.

Faul Alaverdashvilego w środku pola. Oba zespoły oczekują już chyba na koniec meczu.

Blisko czwartego gola Drygas! Po zagraniu Kamińskiego kapitan Zawiszy z pełnym impetem uderzył z trzech metrów obok bramki!

Ostatnia zmiana w meczu. Martin Pribula nie może mieć do siebie pretensji za wynik meczu, dlatego dostaje od trenera Derbina zmianę honorową. W jego miejsce Mularczyk.

Ostatni raz różnicą co najmniej 5 goli Zawisza wygrał prawie dokładnie 2 lata temu, gdy u siebie rozbił Piasta Gliwice 6-0. Aż cztery trafienia zaliczył wtedy Michał Masłowski.

Daniel Włosiński zmienia Vasila Panayotova. Ostatnia zmiana w zespole gospodarzy.

Smektała jednak chciał przypomnieć wszystkim, że nie gra najlepszego meczu życia, dlatego po sprytnym odegraniu Kamińskiego równie sprytnie minął się z futbolówką. Nawet jego koledzy byli zaskoczeni.

Krzysztof Nykiel do asysty bardzo chciał dołożyć gola, ale jego strzał zza pola karnego po popisowym locie złapał Fabisiak.

Alaverdashvili wchodzi w miejsce Kony. Starczy już tych ataków?

Doczekał się Jakub Smektała! Zaczęło się od straty Rydnaka, szybka kontra gospodarzy zakończyła się dośrodkowaniem Nykiela z lewej strony, a Smektała tylko dostawił nogę i po rękach bramkarza trafił do bramki!

Spokojniejszy okres gry. Zawisza nie atakuje już z taką zaciętością, akcje toczą się raczej w obrębie środka boiska.

Brzydki faul SIerczyńskiego w środku pola i piłkarz gości również otrzymuje indywidualne napomnienie.

... który zdobywa żółtą kartkę w rekordowe 10 sekund.

Pierwsza zmiana w Zawiszy. Aktywnego Patejuka zmienia Jakub Łukowski.

Drygas podprowadził sobie piłkę przez 20 metrów, a że nikt mu nie przeszkadzał, to spróbował swoich sił z dystansu. Piłka trafiła prosto do koszyczka golkipera gości. Po chwili identyczna próba Lewickiego przeleciała wysoko ponad bramką.

Pribula! Ależ "poczuł się" skrzydłowy Zagłębia. Słowak minął slalomem kilku rywali na lewym skrzydle, ale jego strzał został zablokowany przez Nawotczyńskiego!

Jakub Smektała chyba nie strzeli dziś gola. Zamieszanie w polu karnym gości, skrzydłowy Zawiszy uderza z trzech metrów, ale piłkę tylko sobie znanym sposobem łapie Fabisiak!

Akcja gości, pierwsza od dluższego czasu. Na skrzydle Pribula przegrał jednak pojedynek z wracającym Patejukiem, który nie dość że odebrał rywalowi piłkę, to dał się jeszcze sfaulować

PIĘĆ JEDEN ! Napór gospodarzy po raz kolejny przyniósł skutek. Tym razem gola zdobył Lewicki, który uderzył nie do obrony zza pola karnego. Będzie drugi Hat-trick?

Znów było groźnie! Tym razem Smektała oddał płaski "centrostrzał", ale wślizg Drygasa nie dosięgnął celu!

Mogło być 5-1 ! Świetnie Kona zagrał lobem nad obroną zespołu z Sosnowca, sam na sam z Fabisiakiem znalazł się Smektała, który przegrał pojedynek, a próbując dobić piłkę przewrotką, nie trafił w piłkę!

Ależ sprytem popisał się Drygas! Najpierw gapiostwo zawodników gości spowodowało że kapitan Zawiszy bez problemu przyjął piłkę w polu karnym po wrzucie z autu, ale jego błyskotliwe zagranie "w ciemno" do Lewickiego minęło adresata. Było blisko!

Ostatnie ostrzeżenie dla Panayotova. Równie dobrze mógł otrzymać kartkę już teraz - faulował rywala, który ubiegł go w środku pola.

Zagłębie utrzymuje się przy piłce na połowie Zawiszy, jednak brak jest jakiegokolwiek pomysłu na sforsowanie zasieków obronnych gospodarzy.

Piękna interwencja Stawarczyka na linii swojego pola karnego. Chirurgicznie precyzyjny wślizg w piłkę.

Faul Drygasa w niegroźnej sytuacji dla gości wysyła jasny komunikat - Zawisza nie zamierza dać swoim rywalom się rozpędzić.

Zaczynamy drugą połowę!

Będzie zmiana w składzie Zagłębia w przerwie. Dawid Rydnak w miejsce zupełnie niedowidocznego Jakuba Wilka.

Po golach Drygasa sędzia zakończył pierwszą część meczu. Mecz wydaje się rozstrzygnięty, ale kto wie ile goli dołożą gospodarze po przerwie? Słyszymy się za kwadrans!

HAT TRICK KAMILA DRYGASA !!!!!!!!! Kolejna kontra Zawiszy, znów dośrodkowanie na głowę Drygasa, Piłka lobem mija Fabisiaka i na sam koniec pierwszej połowy Zawisza dobija gości!

TRZY DO JEDNEGO !!!! Najpierw Sapela ratuje zespół z nie lada opresji, wybiegając przed rywali w sytuacji dwóch na jednego i zagrywa piłkę głową, potem poszła szybka kontra gospodarzy i świetne dośrodkowanie Smektały z prawej strony na gola zmienia Kamil Drygas!

Świetnie rozprowadzona kontra Zawiszy, Drygas po raz kolejny do Lewickiego, ten inteligentnie się obrócił, odegrał do Patejuka, a ten zamiast dokonać egzekucji, zarył nogą w murawę i strzelił obok bramki!

Sędzia Opaliński jest jedyną osobą na stadionie, która nie widziała faulu na Lewickim przed polem karnym gości. Trybuny domagają się sprawiedliwości.

Seria rzutów rożnych dla Zagłębia, ale żaden nie stanowi realnego zagrożenia pod bramką Sapeli. W końcu piłka w rękach bramkarza Zawiszy.

WYSIŁKI ZAWISZY W KOŃCU PRZYNOSZĄ SKUTEK! Smektała ze skrzydła na głowę do Patejuka, ten zgrywa na środek na piąty metr, a Lewickiemu pozostało wpakować piłkę do bramki!

Po raz kolejny akcję gości kasuje Kamiński. Dobry mecz obrońcy Zawiszy. Inna sprawa, że sporo pracy mają obroncy Zawiszy w tym meczu. Nierówność sił widać tylko fragmentami.

Nieudane dośrodkowanie Patejuka. Obiektywnie skrzydła nie stanowią dziś o sile gospodarzy. Zarówno Patejuk jak i Smektała zagrywają dziś w 90% niecelnie.

Zawisza na dobre w gazie. Akcja za akcją sunie na bramkę Fabisiaka, ale bez efektu.

Kuriozalna sytuacja! Kontra Zawiszy, piłka tańczy na granicy linii bramkowej, gdzie w przepychance próbuje wepchnąć ją do bramki Lewicki. Sędzia wskazuje na środek boiska, euforia na trybunach, ale po interwencji sędziego liniowego decyzja zostaje zmieniona! Cały czas remis na Gdańskiej!

Padł w polu karnym Fidziukiewicz! Sędzia nie reaguje, a trener Derbin piekli się tak że słyhcać go na całym stadionie!

Faul Nawotczyńskiego w środku pola. Zawiszanie zostawiają coraz mniej pola swoim rywalom.

Kolejna akcja "Zetki", zakończona nieudanym strzałem Lewickiego. Najskuteczniejszy strzelec gospodarzy ma dziś rozregulowany celownik.

W końcu ładna akcja Zawiszy. Lewicki tyłem do bramki odegrał "na ścianę" do Panayotova, a ten prostopadle zagrał do wbiegającego Patejuka. Niestety dla kibiców gospodarzy, skrzydłowy uderzył wysoko nad bramką.

Godna pochwały interwencja Kamińskiego, który ubiegł nabiegającego na piłkę rywala. Wcześniej na lewym skrzydle "skasowany" został Patejuk, który przegrał pojedynek z duetem obrońców rywali.

Nawet grając w przewadze gospodarze nie potrafią dokładnie rozegrać piłki w środku pola. Kolejna akcja gości, ale Nykiel zdążył z asekuracją i nie ma nawet rzutu rożnego.

Nieporozumienie Lewickiego ze Smektałą i zamiast groźnej sytuacji - aut bramkowy dla gości. Skrzydłowy Zawiszy zapomniał pobiec do podania kolegi.

Co nie jest zaskoczeniem, teraz to Zawisza kontroluje obraz widowiska. Zagłębie zaczaja się na grę z kontry, co ułatwiają mu niedokładne zagrania gospodarzy. Sporo fauli niechlujnie grających gospodarzy w środku pola.

Zawisza utrzymuje się przy piłce i próbuje atakować. Strzał Drygasa przewrotką wyjątkowo lekki i przez to nieudany.

WYRÓWNANIE DLA ZAGŁĘBIA!! Fatalnie zaspali piłkarze Zawiszy. Najpierw po rzucie wolnym strzał Matusiaka z największym trudem obronił Sapela, a nieudane wyjście z kontrą skończyło się sytuacją dla Fidziukiewicza. Najskuteczniejszy piłkarz Zagłębia doprowadza do remisu!

Zmiana taktyczna w zespole Artura Derbina. Budek za Fonfarę.

Faul Udovicicia na Stawarczyku kasuje kontrę gospodarzy w zarodku. Zawisza próbował pójść za ciosem, ale fatalnie strzelał Patejuk. To po faulu na nim był rzut karny.

PEWNYM EGZEKUTOREM "JEDENASTKI" KAMIL DRYGAS! To będzie piekielnie ciężkie spotkanie dla gości. Będą grać w osłabieniu przez 82 minuty !

RZUT KARNY DLA ZAWISZY, CZERWONA KARTKA DLA SOŁOWIEJA!!!!! Ewidentny faul w polu karnym.

Nieudana kontra gospodarzy. Pojedynek 1-1 na skrzydle przegrał Smektała.

Piłka cały czas na połowie Zawiszy.

Zagłębie stara się grać z pominięciem drugiej linii, jednak zagrania gości są póki co bardzo niedokładne. Tak samo jak u gospodarzy, gdzie Panayotov niedokładnym podaniem zmarnował kontrę swojego zespołu już w środku pola.

Pierwsza akcja meczu i już rzut rożny dla Zagłębia. Martin Pribula dał sobie wybić piłkę w polu karnym gospodarzy. Po kornerze jego strzał zablokował Kamiński!

Zaczynamy ostatni mecz pierwszej ligi w tym roku!

Sędzia główną w dzisiejszym spotkaniu jest Marek Opaliński z Lubina.

Zawodnicy opuścili już płytę boiska, rozgrzewka zakończona.

Kibice zebrani wokół Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza tradycyjnie nie pojawili się dziś na stadionie. Zamiast tego wybrali się na miejscową Halę Łuczniczka, gdzie kibicują na Memoriale - Turnieju im. Andrzeja Brończyka, legendy klubu, bramkarza, który w barwach "Zetki" rozegrał prawie 700 spotkań. Frekwencja na trybunach stadionu Zawiszy wynosi dziś około 800 osób.

To, że Zawisza jest ubiegłosezonowym spadkowiczem nie stawia go koniecznie w roli faworyta, o czym świadczy nie tylko niższe od rywali miejsce w tabeli, ale również fakt, że w drużynie ze Śląska nie brakuje znanych nazwisk. Kapitanem gości jest były piłkarz Zawiszy, Sebastian Dudek, a w składzie są mający za sobą bogate kariery Jakub Wilk czy Adrian Paluchowski. Ten ostatni spotkanie rozpocznie na ławce rezerwowych, podobnie jak jeden z najskuteczniejszych piłkarzy Zagłębia, Jakub Arak.

Witamy serdecznie ze stadionu imienia Zdzisława Krzyszkowiaka w Bydgoszczy, gdzie za 20 minut miejscowy Zawisza podejmie Zagłębie Sosnowiec. Na relację zaprasza Grzegorz Margulewicz