Wydawało się, że nieźle zaczęła Resovia, bo podopieczni trenera Szymona Grabowskiego pokazali się kilka razy w ataku, ale w 11. minucie to Rozwój zdobył pierwszego gola. Mateusz Wrzesień wykorzystał podanie z drugiej linii, bez problemów poradził sobie ze stoperami rzeszowskiej drużyny i strzelił między nogami Daniela.
Po starcie gola rzeszowianie częściej byli przy piłce, ale niestety niewiele z tego wynikało. Zawodnicy Resovii nie potrafili wypracować sobie dogodnej okazji do zdobycia gola. Wreszcie w 28. minucie dobrą okazję miał Buczek, ale w zamieszaniu podbramkowym nie zdołał umieścić piłki w siatce Rozwoju. 5 minut później znowu mógł być remis, ale po raz kolejny nieskuteczny był Buczek. W samej końcówce pierwszej połowy gospodarze mogli zdobyć jeszcze drugą bramkę, ale strzał Paszka kapitalnie wybronił Daniel.
- W przerwie nawet nie były potrzebne ostre słowa, ale bardziej przekonanie, że chłopaki mogą strzelić, bo to my byliśmy lepsi - mówił trener Resovii, Szymon Grabowski.
Drugie 45 minut natomiast zdecydowanie lepiej zaczęli piłkarze Resovii. W 54. minucie rzeszowianie trzykrotnie uderzali na bramkę Solińskiego. Najpierw Pyrdek potem Antonik, ale dopiero Buczek uczynił to na tyle dobrze, że doprowadził do wyrównania. Ledwie 4 minuty później ten sam zawodnik popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego. Bramkarz Rozwoju nie miał nic do powiedzenia. W 70. minucie mogło być 2:2, ale szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy trenera Grabowskiego – z bliskiej odległości pomylił się Łączek.4 minuty później odpowiedzieli rzeszowianie – Buczek tym razem kapitalnie dograł do Hassa, ale ten nie potrafił pokonać Solińskiego.
- Właściwie można powiedzieć, że mecz pod nasze dyktando i zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Cieszę się, bo chłopaki dobrze wykonali założenia taktyczne. Wyeliminowaliśmy z rozegrania Gancarczyka i to bardzo dużo nam dało - podsumował mecz szkoleniowiec rzeszowian.
Rozwój Katowice – Apklan Resovia 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Wrzesień 11; 1:1 Buczek 54; 1:2 Buczek 58-wolny.
Rozwój: Soliński – Mońka, Lepiarz, Gancarczyk, Łączek, Gembicki (76 Olszewski), Kuliński, Lazar (80 Kamiński), Kowalski (66 Gałecki), Paszek, Wrzesień (78 Niedojad). Trener Marek Koniarek.
Resovia: Daniel 7 – Mikulec 7, Zalepa 7, Domoń 7, Geniec 7 – Antonik ż 7 (88 Feret), Frankiewicz 8, Ogrodnik 7 (72 Kantor), Kaliniec 7 – Pyrdek ż 7 (59 Hass 7), Buczek 8. Trener Szymon Grabowski.
Sędziował Śliwa (Kielce) 7. Widzów 250.
Włoskie media skrytykowały Piątka po przegranej Genoi z Milanem. "Obejrzał mecz w szatni, a na boisko wysłał swój hologram"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?