3. liga lubelsko-podkarpacka. Resovia remisuje z Lublinianką 1:1

Marcin Trzyna
Resovia zremisowała z Lublinianką
Resovia zremisowała z Lublinianką Filip Trubalski
CWKS Resovia zremisowała na własnym stadionie z Lublinianką Lublin 1:1. Faworytem spotkania byli rzeszowianie, którzy mogą jednak cieszyć się z tego jednego punktu, ponieważ wyrównującą bramkę zdobyli dopiero w 89. minucie spotkania.

Po 9 kolejkach CWKS Resovia miała na swoim koncie 17 punktów i zajmowała 4. pozycję w tabeli. Rzeszowianie wygrali cztery spotkania, a pięć zakończyli remisami. Lublinianka natomiast uzbierała zaledwie 6 punktów i wygrała do tej pory zaledwie jedno spotkanie – w 8. kolejce z Tomasovią Tomaszów Lubelski (2:1). Tak więc faworytem sobotniego spotkania byli Resoviacy, od których oczekiwanego pewnego zwycięstwa i zgarnięcia 3 punktów.

Resoviacy już od pierwszych minut chcieli narzucić swoje warunki gry, często goszcząc pod bramką Lublinianki. Już w 5. minucie przed niezłą szansą stanął Konrad Domoń, jednak w ostatniej chwili rosłego zawodnika Resovii ubiegł jeden z obrońców gości, wybijając piłkę na rzut rożny.

W kolejnych minutach jednak coraz częściej do głosu dochodzili piłkarze z Lublina. W 12. minucie na bramkę Resovii uderzał Dawid Skoczylas, lecz strzał zablokował Oleg Tabaka i futbolówka wyszła na rzut rożny, jednak nic z niego nie wyniknęło. Po chwili piłkę w środku pola stracił Domoń, który naraził swój zespół na kontratak, po którym Lublinianka wywalczyła kolejny rzut rożny w tym spotkaniu. W 30. minucie znów nieodpowiedzialnie w defensywie zachowali się obrońcy rzeszowian, którzy stracili futbolówkę na rzecz Huberta Kotowicza, który minimalnie pomylił się w sytuacji sam na sam z golkiperem Resovii. Tuż przed końcem pierwszej połowy bardzo ładny strzał na bramkę Pietryki oddał z dystansu Przemysław Gąsior, jednak golkiper Resovii zdołał sparować futbolówkę na rzut rożny.

Słaba gra rzeszowian spowodowała, że trener Huzarski postanowił zmienić w przerwie aż trzech piłkarzy. Na drugą połowę nie wyszli już Krawczyk, Dziedzic i Grześkiewicz, a ich miejsce zajęli Skuba, Ząbkiewicz i Adamski. W drugiej części spotkania swoje sytuacje miały obie drużyny, ale gole padały dopiero w ostatnim fragmencie gry. W 80. minucie piłkę do bramki Pietryki skierował Przemysław Kanarek i Lublinianka sensacyjnie objęła prowadzenie w tym spotkaniu. Wyrównującą bramkę dla CWKS Resovii zdobył w 89. minucie Karol Skuba, który w grudniu będzie obchodził swoje 17. urodziny.

CWKS Resovia wciąż jest niepokonana w sezonie 2013/14, lecz podopieczni Macieja Huzarskiego nie zachwycili w sobotnim spotkaniu przeciwko Lubliniance Lublin i spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

CWKS Resovia - Lublinianka Lublin 1:1
80' 0:1 Przemysław Kanarek
89' 1:1 Karol Skuba

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24