Głogovia niezbyt udanie rozpoczęła rundę wiosenną, ale potrafiła już sprawić dwie niespodzianki. Tak było trzy tygodnie temu w Pilźnie (zwycięstwo 3:0 - przyp. red.) i tak było dzisiaj na stadionie w Głogowie Małopolskim, gdzie przyjechał Cosmos Nowotaniec. Zawodnicy lidera przeżywają ostatnio trudny czas. Po odpadnięciu z okręgowego Pucharu Polski, przegrali pierwszy mecz ligowy od 4 listopada ubiegłego roku.
- Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa, bo mieliśmy początek rundy nieco słabszy. Odkuliśmy się u siebie z liderem, więc to zwycięstwo smakuje podwójnie i trzeba też przyznać, że wygraliśmy po bardzo dobrym spotkaniu w naszym wykonaniu - mówił zadowolony trener Głogovii Kamil Kawa.
"Złotego" gola strzelił obrońca Arkadiusz Staszczak bezpośrednio z rzutu wolnego. To była 52. minuta, więc jeszcze sporo czasu na wyrównanie przez wyżej notowanego rywala. Głogowianie zagrali jednak bezbłędnie w obronie, nie pozwalając sobie na utratę bramki. Jeszcze w pierwszej połowie świetną interwencją w sytuacji sam na sam z Jabą Phkhakadze popisał się golkiper gospodarzy Piotr Lipka.
- Cosmos przeważał, my kontrowaliśmy. Mieli oczywiście swoje sytuacje, bo jakość zawodników rywali stoi na wysokim poziomie, ale zagraliśmy bezbłędnie w obronie - ocenił coach zwycięzców.
Głogovia Głogów Małopolski - Cosmos Nowotaniec 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Staszczak 52-wolny.
Głogovia: Lipka – Cząba, Osuc, Domoń ż, Staszczak ż – Rudakov, Pilecki ż (90 Maćkowiak), Czop, G. Płonka ż, Manamela ż – T. Płonka (46 Podiachev). Trener Kamil Kawa.
Cosmos: Shyslov - Hura (25 Pinchuk), Mykytsey, Lykhovydko, Nahornyi - Kalemba (62 Pieniążek), Piotrowski (85 Tkachenko), Verbnyy, Pieszczoch (46 Majcher), Phkhakadze (62 Espana) - Khomchenko. Trener Grzegorz Pastuszak.
Sędziował: Koza (Dębica). Widzów: 250.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?