Mecz aktywniej rozpoczęli gospodarze, którzy swoje akcje konstruowali głównie po lewej stronie boiska. W 15. minucie groźnym strzałem sprzed pola karnego popisał się Sarzyński. Głogovia mogła bardzo szybko odpowiedzieć za sprawą Chamery, jednak próba lobu okazała się minimalnie niecelna. W 38. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Madej dostał dobrą piłkę z głębi pola i oddał strzał z narożnika pola karnego, który po rykoszecie zaskoczył źle ustawionego Matusiaka. Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać.
W 43. minucie Chamera zachował najwięcej zimnej krwi w polu karnym gospodarzy i pewnym strzałem pokonał Żurawia. Bramka do szatni podbudowała gości, którzy z dużym animuszem rozpoczęli drugą część spotkania. Wraz z upływem minut w boiskowe poczynania wdzierało się coraz to więcej niedokładności. Emocje wróciły w końcówce spotkania. W 83. minucie gospodarze mieli bardzo dobrą okazję, jednak strzał Flisa z rzutu wolnego trafił tylko w słupek. W 89. minucie Chamera zdobył swoją drugą bramkę, dobijając własny rzut karny. W ostatniej akcji meczu, po dobrej akcji prawą stroną, wynik podwyższył Ciuła.
- Przegraliśmy kluczowy mecz w walce o utrzymanie. Brakowało mi dziś zaangażowania i wiary drużyny w zwycięstwo. Popełniliśmy masę banalnych błędów, które przeciwnik skrzętnie wykorzystał. Mimo dzisiejszej porażki nie załamujemy się, przed nami arcyważny mecz w Nisku i jeśli tam wygramy, to nadal będziemy mieć szanse na uniknięcie spadku – trener Unii Nowa Sarzyna, Grzegorz Sroka.
- Przede wszystkim wielkie słowa uznania dla chłopaków, którzy dzielnie walczyli do końca. Opłaciła się nam ta walka i dzięki tym 3 punktom, wciąż liczymy się w walce o ligowy byt. Przed nami jeszcze 2 ważne mecze, jeśli oba wygramy, to kto wie – trener Głogovii Głogów Młp., Jacek Sowa.
Unia Nowa Sarzyna – Głogovia Głogów Młp. 1:3 (1:1)
Bramki: 1:0 Madej 38 – 1:1 Chamera 43, 1:2 Chamera 89, 1:3 Ciuła 90+2.
Unia: Żuraw 6 - Pieróg 4, Klocek 5, Wiatr 4, Bielak 5 – Flis 5, Grześkiewicz 3, Madej 5 (78 Rogowski), Sarzyński 4 (65 Wośko) - K. Błajda 4, Filip 5. Trener Grzegorz Sroka.
Głogovia: Matusiak 5 – Ochalik 5, Kowalski 4, Kłak 5, Kmiotek 5 – Frankiewicz 5 (46 Kmuk 5), Slyva 5 (72 Góra), Chamera 8, Urbaniak 6 - Ciuła 6 (90 Slyusarenko), Dec 5. Trener Jacek Sowa.
Sędziował Zając 6 (Ropczyce). Widzów 50.
Zobacz także: Arkadiusz Milik: Czujemy, że są wobec nas spore oczekiwania przed mundialem. Nie chcemy zawieść kibiców
WIĘCEJ O ZGRUPOWANIU KADRY:
Krychowiak na treningu w roli bramkarza [ZDJĘCIA, WIDEO]
Piątkowy trening bez "Lewego" [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
