Po w miarę wyrównanym początku miejscowi wywalczyli rzut karny za faul na Patryku Cyganowskim. Antoni Czapka wyczuł intencje Duilio, ale nie zdołał obronić. Przyjezdni zrewanżowali się szybką akcją zakończoną niecelnym strzałem Huberta Dziury. W 32 min. „Morsy” omal nie podwyższyły. Marcin Stefanik zagrał prostopadłą piłkę do Filipa Leśniaka, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem wywalczył jedynie rzut rożny. Jeszcze przed zejściem do szatni gospodarze poprawili sobie humory, kiedy po rozegraniu rzutu rożnego Duilio podwyższył wynik. Ten zawodnik ustrzelił hat-tricka. Sędzia za zagranie ręką drugi raz wskazał na „wapno”. Tym razem Czapka odbił strzał Brazylijczyka, ale wobec dobitki był bezradny. Z gości całkiem zeszło wtedy powietrze, a ładną akcją zakończoną golem dobił ich Wojciech Kos.
– Po dwóch meczach, gdzie wyglądaliśmy lepiej, dzisiaj totalnie zawiedliśmy, po błędach indywidualnych traciliśmy bramki. Musimy sobie porozmawiać i będziemy się starać, żeby takie spotkania jak dzisiaj nam się nie przydarzały
– komentuje Przemysław Pyrdek, kapitan Lechii.
– W pierwszej połowie mieliśmy wejść na Lechię agresywnie, a w drugiej oddać jej piłkę, żeby się otworzyła. Po odbiorach stwarzaliśmy sytuacje i myślę, że nasz plan się udał w stu procentach
– mówi Marcin Stefanik, kapitan Igloopolu.
Igloopol Dębica – Lechia Sędziszów Małopolski 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Duilio 20-k., 2:0 Duilio 45+2, 3:0 Duilio 55, 4:0 Kos 66.
Igloopol: Maciąg – Mosur (58 Jaszcz), Marcos, Pawełkowski, Duilio ż – Stefanik (83 Susz), Cyganowski ż (72 Solarz), Peda – Leśniak (83 Adamski), Kos (86 Jasiak), Falarz ż (68 Mitek). Trener Kamil Machnik.
Lechia: Czapka – Iwański (46 O. Ćwiczak), Kanach, Lesiński (86 Malisiewicz), Początek – Aleksander Czółno (70 Amadeusz Czółno), Dziura, Tchumburidze ż (86 Szewczyk), Kamil Wesołowski (79 Posłuszny) – Słoma, Pyrdek. Trener Dariusz Kaznecki.
Sędziował Kijowski (Krosno). Widzów 130.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?