ŁKS Łódź 0 - 0 Pilica Przedbórz

IV Liga Łódzka, 27. kolejka
Koniec meczu
2014-04-30 18:00

ŁKS Łódź

0

0 1 połowa

Pilica Przedbórz

0

0 1 połowa

  • Publiczność liczniejsza niż tydzień temu, składająca się z 1146 osób, nie doczekała się goli w tym spotkaniu. Jak zauważył Wojciech Robaszek jeszcze przed konferencją, zawiodły także stałe fragmenty gry. Co jeszcze powiedzieli szkoleniowcy dowiecie się później, a ja już żegnam się z Wami i zapraszam na niedzielę na relację LIVE z wyjazdu do Zelowa na miejscowy Włókniarz. Do usłyszenia!

  • I KONIEC! BEZBRAMKOWY REMIS STAJE SIĘ FAKTEM! Rafał Michalak kończy spotkanie i Pilica wywozi do Przedborza jeden punkt!

  • Jeszcze żółta kartka dla bramkarza gości za grę na czas...

  • A jednak Olaf wszedł i zejdzie z boiska i ustąpi miejsca Michałowi Bielickiemu.

  • I wygląda na to, że ŁKS pozycję lidera straci... Kolejne strzały łodzian wybijają piłkę ponad bramką lub prosto w ręce bramkarza.

  • ... i Oleksij Cherkashyn.

  • Sędzia w końcu nie wytrzymał i w końcu wyjął kartkę. Żółty kartonik oglądają Dawid Sarafiński...

  • A nie, Olaf jednak wraca w pole! Na szczęście!

  • Ze strachem patrzę w kierunku pola karnego gości. Ledwo wrócił po kontuzji, a już zwija się z bólu na murawie. Olaf Okońsku ucierpiał w starciu z jednym z rywali i w kierunku trenera biegnie chyba Michał Bielicki.

  • Oleksij Szram też nie pozwala nawet na przypadkowe zwycięstwo gości. Piłka po raz kolejny ląduje w jego rękach po zbyt lekkim uderzeniu jednego z gospodarzy.

  • Niecałe dziesięć minut, a tu tylko kopanina i na gola się nie zanosi...

  • U gospodarzy szansę dostaje Damian Kopa. Zastąpi Radka Jurkowskiego.

  • Czas na zmiany. Najpierw u gości na murawie pojawi się chyba Wiktor Brodzik w miejsce Janusza Stolarskiego. Chyba, bo zawodnika z numerem trzy na składach nie mamy, ale jeżeli dobrze udało się usłyszeć spikera, to właśnie on wszedł na boisko

  • Kwadrans do końca i trybuny już nie kryją rozczarowania. "LKS co Wy robicie?!"...

  • Kolejny raz dośrodkowanie Adriana Kasztelana z rzutu wolnego nie zostaje wykorzystane. Tym razem gospodarzom przeszkadzali rywale, na tyle, że piłka po uderzeniu Dawida Sarafińskiego odbiła się rykoszetem i poleciała w środek pola...

  • Przed nami jeszcze dwadzieścia minut i mam nadzieję, że doczekamy się w końcu jakiegoś gola...

  • Sędzia liniowy w kaszę sobie dmuchać nie da. Któryś z piłkarzy Pilicy, nie grający w tym meczu i poruszający się o kulach, ale siedzący na ławce rezerwowych, został właśnie wygoniony przez arbitra głównego na trybuny za prawdopodobnie dyskusje, na odległość ale jednak, z liniowym.

  • Pilica nie skupia się tylko na obronie remisu, ale i atakuje. Tym razem zawodnik gości pozbył się Adriana Filipiaka w polu karnym, ale i tak strzelił w bramkarza.

  • Łodzianie znów strzelają ponad bramką i mamy zapowiadaną zmianę. Z murawą żegna się Paweł Hajduczek. To właśnie w jego miejsce wchodzi Olaf Okoński.

  • Adam Patora próbuje coś zdziałać w polu karnym, ale niestety do piłki nie dochodzi. Wojciech Robaszek zdecydował się więc na kolejną zmianę i chyba zaraz zobaczymy na murawie Olafa Okońskiego.

  • Kibicom też już powoli puszczają nerwy. "EŁKSa grać, k... mać" może okaże się skuteczniejsze, skoro "ambicja dzisiaj Wam każe grać na całego" nie pomaga...

  • Janusz Stolarski chyba już kondycyjnie nie wytrzymuje. Tyle, że tak naprawdę już po kilkunastu minutach miał z tym problem. Co starcie z rywalem ląduje na murawie, kradnie sekundy, powolutku schodzi na bok ze zmęczoną miną. A może to padanie przy każdym kontakcie to, jak tu proponuje jeden z dziennikarzy, taktyka na ŁKS?

  • Była świetna okazja - wykorzystana nie została. Łodzianie wywalczyli rzut wolny, do którego wykonania podszedł Paweł Hajduczek i zdecydował się na strzał z dystansu. Niestety podopieczni Wojciecha Robaszka mają dzisiaj z tym jakiś problem i znów piłka rozmija się ze słupkiem.

  • DAWID SARAFIŃSKI! Po popełnionym błędzie pewnie jakiś czas będzie sobie robił wyrzuty. Dostał świetne podanie z prawego skrzydła prosto pod nogi, znalazl się sam na sam z bramkarzem, mając rywali po bokach i... nie trafił! Strzelił obok bramki!

  • W czasie przerwy, żeby być w pełni obiektywną, zapytałam towarzyszy z trybuny prasowej, czy to łodzianie grają tak niedokładnie i źle, czy to goście radzą sobie tak dobrze. I niestety... Pilica za wiele sobą nie prezentuje, co nie zmienia jednak faktu, że podopieczni Wojciecha Robaszka też nie...

  • W przerwie tylko Wojciech Robaszek zdecydował się na dokonanie zmiany, przewidywanej przez nas jeszcze przed rozpoczęciem spotkania. Z boiska zszedł Michał Zaleśny i ustąpił miejsca Adamowi Patorze.

  • I RUSZAMY! DRUGĄ CZĘŚĆ SPOTKANIA CZAS ZACZĄĆ!

  • Koniec obijania się, zawodnicy wracają na murawę. Tymczasem mecz nabiera smaczku, bo KS Paradyż wygrał swoje spotkanie 3:0 i mając przewagę jednego pojedynku (łodzianie mają zaległy z Borutą do rozegrania pod koniec maja) na chwilę obecną wyprzedza gospodarzy.

  • Arbiter chyba zdecydował się nie doliczać ani minuty do pierwszej połowy spotkania i tak oto PRZY BEZBRAMKOWYM REMISIE SCHODZIMY NA PRZERWĘ!!

  • Aj chłopaki chcą strzelić, a im nie wychodzi. Już jeden z gospodarzy aż położył się na trawie i złapał za głowę, gdy jego kolega źle uderzył i w efekcie posłał piłkę obok bramki.

  • To nie jest jednak ta Pilica, którą spodziewałam się dzisiaj zobaczyć. Pomimo że jej zawodnicy utrudniają łodzianom grę i sami potrafią rozgrywać w pobliże i w pole karne rywala, to jednak można było od świetnie sprawującego się na wiosennych wyjazdach zespołu oczekiwać czegoś więcej.

  • Pomysł na rozegranie rzutu wolnego ciekawy, mur oszukać się udało, strzał był celny, ale Adrian Kasztelan uderzył bezpośrednio na bramkę stanowczo za lekko plus... prosto w bramkarza.

  • Dziesięć minut do przerwy, gola się jeszcze nie doczekaliśmy, choć kilka razy było blisko. Znów okazji nie wykorzystał bodajże Dawid Sarafiński, rozmijając się z bramką. A szkoda, bo wszyscy na trybunach domagają się już zmiany wyniku. Jednak albo to gospodarze mają problemy z rozgrywaniem, albo przedborzanie tak skutecznie przeszkadzają, ale łodzianie nie radzą sobie z przedarciem przez obronę Pilicy i skonstruowaniem dogodnej sytuacji.

  • Myślę, że to Was interesuje równie bardzo, jak wydarzenia boiskowe. Tak prezentuje się w trakcie dzisiejszego spotkania Galera. ŁKS

  • Centymetry. Tyle w tym wślizgu brakło Adrianowi Filipiakowi by dosięgnąć piłki w polu karnym rywala. Gdyby mu się to udało, prawdopodobnie Oleksij Szram miałby mały problem.

  • Z jednej strony nie jest tragicznie, bo łodzianie mają optyczną przewagę na boisku, nieznaczną, ale jednak. Mimo wszystko jednak dobrze też nie jest. Za chwilę miną pierwsze dwa kwadranse gry, gola się jak na razie nie doczekaliśmy, groźnych akcji w wykonaniu gospodarzy wcale tak wiele nie było no i Pilica też nieraz zapuszcza się pod pole karne podopiecznych Wojciecha Robaszka. Tak jak przewidywaliśmy, z dziesiątym zespołem tabeli łatwo nie będzie...

  • Stolarski chyba ucierpiał podczas oddawania strzału i mamy chwilę przerwy w meczu. Zawodnik jednak szybko się pozbierał i po bardzo krótkim pobycie poza boczną linią boiska wrócił do gry.

  • Teraz za to interweniować musiał Konrad Przybylski po drugiej stronie boiska. Przedborzanie ruszyli z akcją i wywalczyli rzut różny, po którym głową próbował bramkarza gospodarzy pokonać Janusz Stolarski.

  • Oleksij Szram raz jeszcze robi swoje. Tym razem jeden z zawodników gospodarzy próbował pokonać go po dośrodkowaniu od Adriana Kasztelana z rzutu różnego, ale golkiper Pilicy znów schwycił piłkę w swoje ręce i nie puścił jej do siatki.

  • Brawo Oleksij Szram. Bramkarz gości poradził sobie świetnie po dobrym uderzeniu Radka Jurkowskiego, po którym byliśmy pewni, że łodzianie będą cieszyć się z prowadzenia. Jego pewna interwencja uratowała gości.

  • No to już mogła być bramka dla gospodarzy. Łodzianie zdominowali lewe skrzydło, Adrian Kasztelan przemyślanie odegrał w pole karne do dobrze ustawionego Pawła Hajduczka i zabrakło mu może niecałego metra by skierować piłkę do siatki, zamiast obok słupka, gdzie wyleciała po jego uderzeniu.

  • Minuty mijają i jak na razie ciężko powiedzieć, by któraś ze stron zdominowała grę. Co prawda optycznie wydaje się, że to łodzianie mają nad rywalami przewagę i trochę częściej zagrażają bramce rywali, to trzeba przyznać, że goście też nie odpuszczają i Konrad Przybylski nie ma takiego luzu jak tydzień temu.

  • Kiedy łodzianie mają rzut różny, wszyscy spodziewamy się zagrożenia pod bramką rywala. Tym razem jednak Adrian Kasztelan strzelił za mocno i żaden z kolegów nie miał szans wykończyć akcji.

  • Być może Bartłomiej Madej da się jeszcze we znaki gospodarzom na lewym skrzydle. Starał się zgubić obronę łodzian i udało mu się zapędzić w pole karne. Na szczęście podopieczni Wojciecha Robaszka zepchnęli go aż pod linię końcową boiska i uderzenie oddał w boczną siatkę.

  • I znów wracamy pod bramkę przedborzan. Po krótkiej przerwie związanej z ucierpieniem zawodnika gości w starciu z łodzianinem, gospodarze ruszyli z rozegraniem akcji i szansę oddania strzału dostał Radek Jurkowski. Nie wykorzystał jej i posłał piłkę ponad poprzeczką.

  • Zaczyna robić się nerwowo i z atakiem rusza Pilica. Nie była to jednak akcja mogąca zapewnić gościom prowadzenie, bo lekkie uderzenie jednego z zawodników bez problemu wyłapał Konrad Przybylski.

  • Pierwsze sekundy meczu upływają przy lekkiej przewadze gospodarzy. Podopieczni Wojciecha Robaszka wywalczyli rzut wolny, po którego wykonaniu przez Adriana Kasztelana ani Michał Zaleśny ani Marcin Zimoń nie doszli do piłki.

  • POJEDYNEK ŁÓDZKIEGO KLUBU SPORTOWEGO Z PILICĄ PRZEDBÓRZ CZAS ZACZĄĆ! Pierwszy gwizdek sędziego Rafała Michalaka i lecimy! ŁKS

  • Zanim rozpoczniemy wszyscy uczciliśmy minutą ciszy zmarłych w ostatnim czasie piłkarza ŁKS, Jerzego Wieteskiego i pana Czyża, kolarza i również eŁKaeSiaka.

  • Za chwilę zaczynamy! Zawodnicy gości już gotowi do wyjścia, czekamy jeszcze na łodzian!

  • Jak widzicie, drugi raz z rzędu spotkanie na ławce rezerwowych rozpocznie Adam Patora, który tydzień temu, w meczu z Mazovią Rawa Mazowiecka, przełamał się i strzelił pierwsze dwa gole w tej rundzie. Może tym razem wejdzie po przerwie i już zaliczy hat tricka? Tego Adamowi oczywiście życzymy!

  • A jednak w tym tygodniu składy mamy wcześniej. Za chwilkę po lewej pojawią się pierwsze jedenastki a tutaj dla Was rezerwy. Łódzki Klub Sportowy: Jakub Wojtysiak, Olaf Okoński, Adam Patora, Radek Surowiec, Michał Bielicki, Łukasz Adamski, Damian Kopa. Pilica Przedbórz: Adam Nowakowski, Marek Woźniak, Wiktor Brodzik.

  • Rozgrzewają się już wszyscy, gospodarze, goście, sędziowie. Powoli zbierają się także kibice. Miejmy tylko nadzieję, że nie sprawdzą się pesymistyczne prognozy, że frekwencja będzie jeszcze gorsza niż w zeszłym tygodniu. Cóż, rozgrywanie spotkań w dni robocze nigdy licznej widowni nie sprzyjało. Do tego jeszcze jutro rozpoczynamy długi weekend, ale może ładna pogoda i rywal ze środka tabeli zachęci łódzkich fanatyków, by odłożyć wyjazdy i po drodze wpaść na mecz.

  • Tym razem opóźnienia rozpoczęcia meczu, tak jak to miało miejsce tydzień temu, raczej nie będzie, bo na murawie pojawili się również zawodnicy gości.

  • Od razu na wstępie uprzedzam, że na składy możemy troszkę poczekać, ale do tego się już chyba przyzwyczailiśmy. Na czas za to mamy na murawie gospodarzy, którzy już stawili się na rozgrzewkę.ŁKS

  • Jeszcze pusto, jeszcze spokojnie, ale klimat meczu i tak już czuć, pomimo że prawdopodobnie zbyt liczna widownia dzisiaj na al. Unii Lubelskiej 2 się nie zgromadzi. Czterdzieści minut dzieli nas od rozpoczęcia pojedynku Łódzkiego Klubu Sportowego z rewelacją wiosennych wyjazdów, Pilicą Przedbórz. Witam Was serdecznie!ŁKS

  • ŁKS

Protokół

ŁKS Łódź

Pilica Przedbórz

Kartki

  • 86’ Dawid Sarafiński
  • 86’ Oleksij Cherkashyn
  • 92’ Oleksij Szram

Składy

  • Konrad Przybylski
  • Szymon Salski
  • Adrian Filipiak
  • Michał Zaleśny
  • Piotr Słyścio
  • Adrian Kasztelan
  • Paweł Hajduczek
  • Dawid Sarafiński
  • Radosław Jurkowski
  • Aleksander Ślęzak
  • Marcin Zimoń
  • Oleksij Szram
  • Filip Bartkowiak
  • Oleksij Cherkashyn
  • Dawid Lizińczyk
  • Bartłomiej Madej
  • Marek Jończyk
  • Erwin Stępień
  • Andrij Sucheczkij
  • Bartosz Przytarski
  • Janusz Stolarski
  • Oleksandr Lozniak

Zmiany

  • 46’
    Michał Zaleśny Adam Patora
  • 64’
    Paweł Hajduczek Olaf Okoński
  • 80’
    Radosław Jurkowski Damian Kopa
  • 91’
    Olaf Okoński Michał Bielicki
  • 79’
    Janusz Stolarski Wiktor Brodzik

Trenerzy

  • Marcin Matysiak
  • Rafał Rabenda

Sędzia

Rafał Michalak (Skierniewice)

Stadion

MOSiR, al. Unii Lubelskiej 2

Relacje na żywo

Herb godpodarza Herb gościa
Brak danych
Więcej