Abdou Traore: Ciągle się rozwijam

Kamil Kusier
- Zawsze marzyłem aby zostać piłkarzem. Dzisiaj dziękuję za to, czego doświadczyłem. Sport to moje życie - mówi najlepszy lewy pomocnik jesieni w wywiadzie dla Ekstraklasa.net!

To Twój pierwszy sezon w Polsce. Co z perspektywy czasu sądzisz kraju i polskiej piłce?
W Polsce spotkałem się z bardzo miłym przyjęciem. Ludzie byli dla mnie byli bardzo serdeczni, natomiast ja mogłem się odpłacić jedynie dobrą grą. Poziom polskiej ligi jest wysoki, po boiskach biega wielu świetnych piłkarzy.

Zanim dołączyłeś do Lechii Gdańsk, występowałeś w barwach takich klubów jak Rosenborga Trondheim, czy też Raja Club Athletic (Casablanca). Dlaczego zdecydowałeś się na grę w Lechii?
Pobyt w Gdańsku uważam za bardzo ważny okres mojej kariery. Mamy dobry zespół, trener wie jak do nas dotrzeć, zaś Lechię uważam za dobre miejsce do piłkarskiego rozwoju i wierzę, że ten progres nastąpi.

Wróćmy do początków kariery. Dlaczego zdecydowałeś się zostać piłkarzem? To było Twoje marzenie, czy jednak w dzieciństwie myślałeś o czymś innym niż piłce?
Odkąd sięgam pamięcią zawsze marzyłem aby zostać piłkarzem. Dzisiaj dziękuję za to, czego doświadczyłem. Nie wyobrażam sobie kim mógłbym zostać, gdybym nie został piłkarzem. Sport to moje życie i cieszę się, że mogę być częścią futbolowych spektakli.

Karierę rozpoczynałeś w Centre de Formation Excellence d'Adjame (Abidżan). Pamiętasz swój pierwszy trening?
Pamiętam jakby to było wczoraj. W Abidżanie nauczyłem się podstaw futbolu. Jestem jeszcze młody, ciągle się rozwijam i wierzę, że mój obecny poziom nie jest jeszcze tym, na co rzeczywiście mnie stać.

Następny w drodze do kariery był klub z Casablanki. Dlaczego Maroko? Nie miałeś innych propozycji z mocniejszych lig?
Nie uważam, żeby ligi afrykańskie były dużo gorsze od europejskich. Klub z Casablanki należy do jednych z najlepszych w Afryce. Tak jak w przypadku Norwegii, tak i w Raja Club uważałem, że mogę nauczyć się czegoś nowego, a przy okazji zebrać niezbędne doświadczenie.

Podczas gry w Norwegii w 2007 roku znalazłeś się na liście pięćdziesięciu najbardziej obiecujących piłkarzy zdaniem World Footbal Magazine. Czy miałeś wtedy żal do trenera Erika Hamrena o to, że mimo dobrej gry odstawił Cię od składu?
Taka nobilitacja ze strony specjalistów cieszyła. Każdy trener ma swoją koncepcję zespołu. Zdaniem Hamrena, w drugiej linii miejsce było tylko dla trzech środkowych pomocników, stąd też ze mnie zrezygnowano. Dzisiaj w Lechii mam okazję do gry i jestem z tego powodu bardzo zadowolony.

Według opinii wielu polskich dziennikarzy oraz specjalistów, jesteś głównym kandydatem do nagrody "Odkrycie roku" oraz "Obcokrajowiec roku". Czy takie wyróżnienia dodają skrzydeł?
Miło słyszeć takie opinie, od razu człowiek czuję satysfakcję z pracy, jaką wykonuje. To tak jak w zawodzie dziennikarza. Jeżeli szef, bądź czytelnik chwali artykuł, Ty również nabierasz ochoty na coraz lepszą pracę. Nie jest tak, że przyszedłem z dobrego europejskiego klubu i z góry zasługuję na zaszczyty.

Lechia w europejskich pucharach...
Szanse, aby zagrać w Lidze Europy mamy ogromne i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie na nowym obiekcie Lechii, zaprezentujemy się całej Europie.

W rundzie jesiennej wystąpiłeś we wszystkich piętnastu meczach. Który uważasz za najlepszy?
Zdecydowanie mecz z Polonią Warszawa. Strzeliłem wtedy dwie bramki i mogłem odwdzięczyć się kibicom za głośny doping i miłą atmosferę.

W 2009 roku otrzymałeś powołanie do reprezentacji Burkina Faso. Czy żałujesz, że odmówiłeś?
Nie jest dokładnie tak, ze odmówiłem. Wbrew temu co można było przeczytać, byłem na zgrupowaniu reprezentacji, jednak nie dane było mi zadebiutować. Nie odrzucam możliwości gry w drużynie narodowej. Gra dla kraju, którego posiada się obywatelstwo to ogromne wyróżnienie.

Gdzie Abdou Razack Traore spędzi święta?
Wracam do swojego kraju. Zamierzam ten czas spędzić razem z rodziną.

Krótkie pytania, krótkie odpowiedzi:
Stan cywilny: żonaty z Pechą Burberry Traore
Sukcesy sportowe: dwukrotny mistrz Norwegii oraz zwycięzca Arab Champions League
Zalety na boisku: pozostawiam do oceny trenerowi i kibicom
Wady na boisku: podobnie jak w przypadku zalet
Najlepszy mecz w karierze: jeszcze przede mną, choć miło wspominam spotkanie chociażby o zwycięstwo w Arab Champions League
Najlepszy trener: Jose Mourinho
Drużyna, której kibicuje: Chelsea Londyn
Idol piłkarski: Lionel Messi
Marzenie piłkarskie: zagrać w reprezentacji, zostać mistrzem Polski
Wolny czas spędzam: wspólnie z żoną oraz córeczką
Najlepszy film: "Łzy słońca"
Ulubione jedzenie: danie pochodzące z Wybrzeża Kości Słoniowej, pełna nazwa: "riz sousse graine"
Ulubiony napój: koktajl owocowy
Ulubiona muzyka: coupe decale i rnb slow
Kiedy byłem dzieckiem marzyłem o: zostaniu piłkarzem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24