Nasza futbolowa młodzież poleciała do Indonezji na mundial, ale zanim zaczęła na poważnie kopać piłkę, postanowiła zwiedzać lokale na Bali. Chodzenie „wężykiem” nie przypadło do gustu selekcjonerowi Marcinowi Włodarskiemu, chociaż to sam zarządził, żeby lecieć na rozrywkową wyspę (1000 km od miejsca pierwszego i drugiego spotkania!) i wysłać czterech krnąbrnych chłopaków do domu. To nic, że na ich miejsce przylecą zastępcy i cała operacja będzie kosztować 50 tys. zł. PZPN stać i na obóz na Bali, i na loty dookoła świata. Kto bogatemu zabroni. Szkoda tylko, że przed meczem z Wyspami Owczymi związek nie był taki hojny dla młodzieży z Orła Wierzbica i nie ufundował jej 30 biletów...
Zobacz też: Skandal na zgrupowaniu reprezentacji Polski
Z tymi alkoholowymi występami lechitów w Indonezji sprawa jest bardzo prosta. Narozrabiali i wygłupili się, muszą więc ponieść konsekwencje, ale to nie znaczy, że trzeba ich zlinczować i wysłać do obozu pracy. Zresztą tak nie będzie, bo ludzie mają krótką pamięć i za pół roku wszyscy będą patrzeć na ich przydatność do drużyny, a nie na kontrowersyjną przeszłość. Mistrzowie ferowania wyroków też zapominają, że Polska należy do krajów z najwyższą średnią konsumpcją alkoholu na 1 mieszkańca zarówno wśród dorosłych (12,5 l rocznie), jak i powyżej 14 roku życia (6,2 l rocznie).
A na koniec cytat z Marka Hłaski: „Niech nie ośmielą się wydawać sądów o wódce ci, którym nie jest ona potrzebna. Jeśli ludzkość osiągnęła cokolwiek trwałego w sensie ducha, to właśnie alkohol.”
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Miejskie Historie, odcinek 4 - Piła:
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?