Nie odkryję Ameryki jeżeli napiszę, że problem Marcusa leży w jego własnej głowie i ograniczeniach, jakie się z tym wiążą. Szukając genezy spadku formy Marcusa wrócić trzeba do meczu 1. kolejki obecnego sezonu. Była 39. minuta spotkania, Arka prowadziła 1:0 i da Silva stanął przed szansą strzelenia karnego na 2:0 i być może na wagę zwycięstwa. Brazylijczyk uderzył jednak fatalnie, Sapela obronił nogami i Arka ostatecznie ten mecz zremisowała. Marcus chyba obwiniał się za ten remis, po meczu położył się na murawie i schował twarz w dłonie.
Od tego czasu coś się zacięło, mimo co najmniej kilku bardzo dogodnych sytuacji Marcus nie potrafił wstrzelić się w bramkę. Po ostatnim meczu z MKS-em Kluczbork kibice Arki pożegnali swoich piłkarzy gwizdami. Jednak żeby tego było mało dla Brazylijczyka czekała go jeszcze indywidualna bura od trenera. Niciński był wściekły że Marcus w idealnej sytuacji próbował uderzać podeszwą a nie prostym podbiciem i w efekcie bramkarz obronił. To również mógł być gol na 2:0 i na wagę zwycięstwa.
- Chciałbym, żeby Marcus się przełamał i wierzę, że to się stanie w kolejnym meczu. Dziś powinien uderzyć mocno, na siłę. Wybrał techniczne rozwiązanie i nie przyniosło to nam bramki. Było to kluczowy moment, bo potem zostaliśmy ukarani. Straciliśmy gola i dwa punkty - mówił na konferencji trener Arki.
W obronę wziął swojego kolegę z drużyny Michał Nalepa, który słusznie zauważył, że Marcus potrzebuje wsparcia, a nie gwizdów. - Marcus jest naszym najlepszym zawodnikiem, nie raz wygrał nam mecz. Każdy w życiu ma problemy czy prywatne czy w klubie. Myślę, że potrzebne jest wsparcie całej drużyny i trybun, a nie gwizdy, bo Marcus po prostu na to nie zasługuje. On jeszcze niejeden mecz dla Arki wygra i strzeli niejedną bramkę - stwierdził Nalepa.
Marcus to bez wątpienia świetny piłkarz, który przerasta 1. ligę. Aktualnie jest na zakręcie, ale każdy zakręt się kiedyś kończy i Brazylijczyk w końcu wyjdzie na prostą. Na wsparcie na pewno może liczyć, w końcu głównym hasłem klubu i kibiców jest: "Nigdy nie zostaniesz sam".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?