- Niesamowicie miło wspominam pierwsze powołania do drużyny narodowej. Lata leciały szybko, występy na mistrzostwach świata i Europy były niczym pstryknięcie palcem - stwierdził Boruc.
- Wydaje mi się, że kibice w wielu klubach odbierali mnie dobrze, bo zawsze mi zależało. Nigdy nie chciałem być nijakim człowiekiem - oznajmił bramkarz.
Doświadczony zawodnik wspomniał również okres spędzony w Celticu Glasgow. W czasie gry w Szkocji Boruc odniósł największe sukcesy. - Czasami pewne zachowania względem fanów Rangers wynikały z podświadomości. Każdy czuł, że żyje atmosferą - stwierdził piłkarz.
- Najlepiej wspominam spotkanie z Manchesterem United w fazie grupowej Ligi Mistrzów - ocenił Artur Boruc.
Na pytanie, którego z reprezentantów Polski szanował najbardziej, Artur Boruc odpowiedział humorystycznie. - Dopóki go nie poznałem, to był nim pan prezes Boniek.
- Bardzo dobrze zarabiam w Legii. Zapraszam wszystkich chętnych piłkarzy, gwiazdy światowego formatu także. Messi pewnie będzie trudny do wyciągnięcia, ale będziemy próbowali - zażartował „Król Artur”.
Kontrakt Artura Boruca z Legią Warszawa obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?