Obie drużyny spotkały się ze sobą w ubiegłym tygodniu w pierwszym półfinałowym meczu. Wówczas zwyciężyli podopieczni Rudiego Garcii, którzy przed własną publicznością wygrali 3:2. Spotkanie z pewnością nie rozczarowało wszystkich tych, którzy mieli okazję je obejrzeć. Oba zespoły do ostatnich minut walczyły o korzystny dla siebie wynik. Rzymianie już po pierwszej połowie prowadzili 2:0, ale drużyna Napoli nie zamierzała odpuszczać i zdołała doprowadzić do wyrównania tuż po przerwie. Katem ambitnych graczy Rafaela Beniteza okazał się reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej, Gervinho, który dzięki zdobytej w końcówce bramce zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.
Skromna zaliczka nie może spowodować, że Rzymianie do rewanżu przystąpią w pełni rozluźnieni i pewni zwycięstwa. Napoli znajduje się obecnie na fali wznoszącej, a w miniony weekend rozegrało świetne spotkanie przeciwko Milanowi. Na Stadio San Paolo neapolitańczycy wygrali 3:1. Tym samym hiszpański trener i jego piłkarze zapisali na swoim koncie pierwsze zwycięstwo po trzech meczach bez kompletu punktów i przybliżyli się do wicelidera tabeli AS Romy.
W takich samych nastrojach na murawę nie wybiegną dziś gracze ze stolicy Włoch. W niedzielę tylko zremisowali jeden z najważniejszych ligowych spotkań - derbowy mecz z odwiecznym rywalem Lazio. Chociaż to "Giallorossi" byli w prestiżowym spotkaniu stroną dominującą, tworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych i mieli sporą przewagę w posiadaniu piłki (65% do 35%), to starcie zakończyło się podziałem punktów.
- Rację ma zawsze ten, kto wygra. W niedzielę (mecz Roma - Lazio) nikt nie wygrał, ale myślę, że jest dobrze dla drużyny, jeśli w każdym meczu prowadzi grę i stwarza sytuacje bramkowe, wykonuje dużo dośrodkowań i rzutów różnych, bo aby atakować, trzeba mieć piłkę. Piłka nożna jest wyjątkowa, gdyż w innych sportach, gdy jeden zespół dominuje, wygrywa. Mamy świadomość siły rywala, który może strzelać gole, ale może też je tracić. Widzieliśmy to w dwóch poprzednich meczach - uważa Garcia.
Rzymianie mają zatem świetną okazję, by zrehabilitować się swoim kibicom i przypieczętować dzisiejszego wieczoru awans do finału Pucharu Włoch.
Obie drużyny do rewanżu przystąpią osłabione. W zespole gospodarzy na pewno nie wystąpi dziś Juan Zuniga i Anthony Reveillere. Z kolei Rudi Garcia nie będzie mógł oddelegować do gry Dodo i Federico Balzarettiego, a także pauzującego za kartki Radja Nainggolan.
PRZEWIDYWANE SKŁADY
Napoli: Reina, Maggio, Albiol, Fernandez, Ghoulam, Behrami, Dzemaili, Insigne, Hamsik, Mertens, Higuain
Roma: De Sanctis, Maicon, Benatia, Castan, Torosidis, Pjanic, De Rossi, Strootman, Florenzi, Totti, Gervinho
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
