Bayern Monachium przegrał z Heidenheim. Mistrz Niemiec prowadził już 2:0, ale w drugiej połowie zagrał fatalnie

Bayern Monachium traci do Bayeru Leverkusen 16 punktów. Mistrz Niemiec w ostatnich tygodniach wygląda fatalnie, dlatego kibice dawno stracili nadzieję na trium w lidze. Tydzień temu "Die Roten" przegrali w prestiżowym meczu z Borussią Dortmund, ale w ten weekend poprzeczka została zawieszona jeszcze wyżej. Bawarczycy ulegli Heidenheim, pomimo tego, że prowadzili już 2:0 po pierwszej połowie. To pierwsza porażka Bayernu Monachium z beniaminkiem od 2000 roku.

Kibice największą winą obarczają trenera Thomasa Tuchela, który latem odejdzie z Bayernu. Mówi się głównie o dwóch kandydatach - Julianie Nagelsmannie, który rok temu został zwolniony z Bayernu oraz Roberto De Zerbi, czyli obecny szkoleniowiec Brighton. Zatrudnienie Włocha oznaczałoby, że Jakub Moder straci trenera.

Bayer Leverkusen wygrał w sobotę z Unionem Berlin, a to oznacza, że "Aptekarze" mają obecnie 16 punktów przewagi nad Bayernem Monachium. Jeśli podopieczni Xabiego Alonso wygrają następny mecz ligowy z Werderem, zdobędą mistrzostwo Niemiec już w kwietniu.

Przed startem sezonu chyba nikt nie spodziewał się, że Bayern Monachium będzie walczył nie o mistrzostwo, ale o TOP 4. Borussia Dortmund, która zajmuje 5. miejsce ma na swoim koncie 53 punkty, ale jeszcze w sobotę zagra ze Stuttgartem.