Boguski czeka na jubileusz. Będzie jutro w Gliwicach?

Bartosz Karcz / Gazeta Krakowska
Rafał Boguski może jutro zaliczyć 200. występ w Ekstraklasie
Rafał Boguski może jutro zaliczyć 200. występ w Ekstraklasie Andrzej Banaś / Polska Press
Jeśli piłkarz Wisły Kraków Rafał Boguski zagra w sobotę z Piastem Gliwice, będzie to jego 200. występ w ekstraklasie.

Czas płynie nieubłaganie. Wydaje się, jakby to było wczoraj, gdy Wisła sprowadzała utalentowanego piłkarza z ŁKS Łomża. Dzisiaj jednak Boguski jest już w grupie starszych, najbardziej doświadczonych piłkarzy „Białej Gwiazdy” z trzema tytułami mistrza Polski na koncie i całkiem udanym początkiem obecnego sezonu.

31-letni Boguski uśmiecha się, gdy mówimy mu, że teraz należy już do grona tzw. starych w drużynie. - Koledzy jeszcze nie wypominają mi wieku - mówi. - Dogaduję się i ze starszymi, i z młodszymi chłopakami. Nawet nie czuję, że jestem już po trzydziestce. Na szczęście nikt w szatni dziadkiem mnie nie nazywa. Na razie tę „funkcję” pełni Arek Głowacki, a później w kolejce jest Paweł Brożek, więc jeszcze trochę czasu przede mną.

„Boguś” cieszy się, że w pierwszej fazie sezonu pokazuje się z dobrej strony, że nie trapią go urazy, które na pewnym etapie kariery mocną ją wyhamowały.

- Czuję, że jestem w dobrej dyspozycji fizycznej - podkreśla. - Mam lepsze i gorsze momenty, ale ogólnie ostatnio moja gra wychodzi na plus. Dla mnie ważną rzeczą jest przygotowanie fizyczne. Jeśli mam odpowiednią podbudowę, to i piłkarsko jest wtedy o wiele łatwiej i lepiej.

Tę dobrą dyspozycję piłkarz Wisły chciałby podtrzymać również w swoim jubileuszowym meczu z Piastem. Zadanie jednak łatwe nie będzie, bo nieoczekiwany lider tabeli punktuje w tym sezonie aż miło. Dość powiedzieć, że na swoim terenie gliwiczanie wygrali wszystkie pięć spotkań!

- Nie ma co kryć, że chyba nie tylko ja jestem bardzo zdziwiony pozycją Piasta - przyznaje Boguski. - Przed sezonem nikt się nie spodziewał, że oni po dziesięciu kolejkach będą liderem i to z taką przewagą w tabeli.

Pytany, jaka jego zdaniem jest recepta na sukces Piasta, dodaje: - Konsekwencja, dobre przygotowanie fizyczne i taktyczne. Jak widać, to na polską ligę wystarczy.

Piłkarz Wisły nie kryje jednocześnie, że razem z kolegami chcieliby zatrzymać rozpędzoną ekipę Radoslava Latala. - Będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, żeby przerwać passę piłkarzy Piasta - zapowiada Boguski. - Wiemy, że u siebie w tym sezonie jeszcze nie przegrali, że nie stracili nawet punktu. Dlatego zdajemy sobie sprawę, że czeka nas bardzo trudny bój, ale powalczymy.

Gazeta Krakowska

Używany Boxster. Porsche na każdą kieszeń?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24