Borussia poprzedni sezon może zaliczyć do udanych. Po rundzie jesiennej Źrebaki zajmowały 3. miejsce, co było sporym zaskoczeniem, ale biorąc pod uwagę grę zespołu Luciena Favre trzeba przyznać, że zupełnie zasłużone. Niestety na wiosnę gra zespołu z Borussia Park trochę się posypała, lecz wystarczyło to do zajęcia 6. lokaty, która daje prawo gry w 4. rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Z kolei sytuacja Stuttgartu wyglądała zupełnie inaczej, gdyż ściągnięty awaryjnie trener, Huub Stevens musiał ratować drużynę przed spadkiem. Zadanie udało się wykonać, jednak Stevens postanowił przejść na emeryturę, a schedę po nim przejął były trener Eintrachtu Frankfurt, Armin Veh.
Skoro pisaliśmy już o Lidze Europejskiej warto wspomnieć, że Borussia w tych rozgrywkach rozegrała już pierwszy mecz. Na wyjeździe, nie bez problemów, drużyna Luciena Favre pokonała FK Sarajewo 3:2 i jest bardzo blisko awansu do fazy grupowej Ligi Europejskiej.
W poprzednim sezonie te drużyny potykały się ze sobą dwukrotnie. W pierwszym spotkaniu w ramach 13. kolejki Stuttgart przegrał przed własną publicznością 0:2 po bramkach Raffaela oraz Oscara Wendta. Natomiast w rewanżu, w 30. kolejce, na Borussia Park padł remis 1:1, a gole w tym meczu padały po strzałach Daniela Didaviego oraz Juana Arango.
Okienko transferowe dla fanów Borussii było bardzo interesujące. Największymi ubytkami są odejścia Marca-Andre ter Stegena do Barcelony oraz Juana Arango, który postanowił nie przedłużać kontraktu z klubem. Z kolei w ich miejsce klub sprowadził naprawdę interesujących graczy. Wśród nowych nabytków Borussii są m.in. bramkarz Yann Sommer, objawienie zeszłego sezonu Andre Hahn, perspektywiczny rozgrywający Thorgan Hazard, obrońca Fabian Johnson oraz szynki skrzydłowy Ibrahima Traore, który przyszedł do Borussii właśnie ze Stuttgartu.
Natomiast w Stuttgarcie kibice musieli raczej oglądać odejścia kluczowych graczy niż transfery sprawdzonych zawodników. W miejsce Ibrahimy Traore oraz Arthura Boki, którzy odeszli z klubu, Armin Veh zdecydował zakontraktować Filipa Kosticia, który był wyrożniającym graczem Eredivisie oraz Daniela Ginczka i Adama Hlouska ze spadkowicza FC Norymbergi. Dobrym ruchem może okazać się także wypożyczenie z Chelsea Oriola Romeu, który powinien uspokoić grę w środku pola.
Obydwaj trenerzy nie będą mogli skorzystać w tym spotkaniu ze swoich snajperów. W Borussii nie zobaczymy Maxa Kruse, a w Stuttgarcie Mohammed Abdellaoue. Oboje są kontuzjowani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
