Polskim kibicom nazwa tego zespołu jest dość dobrze znana. W zespole The Seagulls jeszcze niedawno występował Tomasz Kuszczak. W zeszłym sezonie ekipa z Falmer Stadium grała nawet w play off o awans do Premier League, jednak w półfinale musiała uznać wyższość Derby County. Polski goalkeeper po sezonie pożegnał się z tą drużyną i związał się z Wolverhampton Wanderers.
W tym sezonie Brighton spisuje się zdecydowanie słabiej. Zajmuje dopiero 19. miejsce w tabeli (w lidze grają 24 zespoły) i do miejsc gwarantowanych grą w play off traci 28 punktów. Po kiepskim początku zwolniony został trener, Sami Hyypia, a jego miejsce zajął Chris Hughton. Jeśli spojrzymy jednak na dyspozycję z sześciu ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach, to nie wygląda to najgorzej. Cztery zwycięstwa, remis i porażka.
Arsenal zaliczył nie najlepszy początek sezonu, jednak w ostatnim czasie wygląda naprawdę dobrze. Podopieczni Arsene’a Wengera zajmują już piąte miejsce w ligowej tabeli i tracą zaledwie jeden punkt do kolejnego Manchesteru United. W ostatnich sześciu spotkaniach wyglądali jeszcze lepiej, od swojego dzisiejszego przeciwnika – pięć zwycięstw i jedna porażka. W ostatniej kolejce Premier League pokonali na wyjeździe Manchester City, 2:0.
- Naszym piłkarzom gra się teraz dobrze i jest spora konkurencja do gry w pierwszym składzie. To sprawia, że zawodnicy chcą grać lepiej, aby to miejsce utrzymać. Ważne, aby udało nam się to podtrzymać – powiedział przed tym meczem Arsene Wenger.
To będzie piąty bezpośredni mecz tych dwóch drużyn w FA Cup, wszystkie poprzednie wygrywał Arsenal. A jak będzie dzisiaj? Początek meczu o godzinie 17., arbitrem głównym będzie Michael Oliver.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
