ZOBACZ TEŻ: Zamiast dla Realu, Isco mógł strzelać dla Manchesteru United. Powód, dla którego "Czerwone Diabły" zrezygnowały z transferu, jest dość nietypowy
O godzinie 17 Zdrój zagra na własnym boisku z Moravią Morawica. Na papierze jest faworytem, wystąpi jednak w nowym, zmienionym składzie. Bez największych gwiazd: Mateusza Dziubka, Adama Imieli, Mateusza Jańca, Mateusza Madeja, Alberta Dziubka czy Bartosza Styczyńskiego, którzy odeszli do innych klubów. Czy można ich zastąpić?
- Nie zgadzam się z tezą, że w nowym sezonie Zdrój będzie słabszy - oponuje pomocnik Sebastian Sztuk. - Przedtem nasza taktyka była właściwie ustawiona pod jednego zawodnika. Teraz gra cała drużyna. To lepsze dla nas, lepiej dla kibiców.
Wyrwę po gwiazdorach ma zapełnić zaciąg z Korony II Kielce. W sparingach sprawdzani byli: Michał Stachura, Kamil Jasiak, Norbert Sinkiewicz, Maciej Kolasa, Krzysztof Słaby. W roli egzekutora występuje Tomasz Szmalec, pozyskany ze skarżyskiego Granatu - „lis pola karnego”, który przypomina... Tomasza Frankowskiego.
- Moravia gra otwartą piłkę, nie muruje bramki. Dla nas to plus, a minus jest taki, że będziemy musieli więcej biegać. To pierwszy mecz, zobaczymy - kwituje Sebastian Sztuk.
Druga kolejka - 15 sierpnia. Zdrój zagra na wyjeździe z Partyzantem Radoszyce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?