Czy w Pana przekonaniu to był przełomowy mecz?
Może nie przełomowy, ale szybko strzeliliśmy bramkę z karnego, później drugą, która dała nam dużo spokoju. Zawisza jednak zdobyła bramkę i od tego momentu w nasze poczynania wkradło się trochę nerwowości. Na szczęście w końcówce wyprowadziliśmy kontrę i zdobyliśmy trzecią bramkę dobijając przeciwnika.
Czy należał się Wam karny?
Tak. Zostałem odepchnięty i wpadłem na Rokiego (Rok Straus - przyp. red.) także dla mnie to był ewidentny rzut karny.
Bardzo dobrze wyglądały wasze wymiany piłki, szczególnie z Marciniakiem, czego wcześniej brakowało…
Rzeczywiście w końcu się udało strzelić coś z tego. Idealnie mi zagrał, a mi nie pozostało nic innego, jak dołożyć nogę i wpakować piłkę do siatki
W przypadku zwycięstwa tutaj Zawiszy tracilibyście do niej 7. punktów. Tak się nie stało i teraz stawka się wyrównała brakuje Wam jednego „oczka” do Zawiszy i jesteście cały czas w czołówce
Nie braliśmy w ogóle tego pod uwagę, że przegramy u siebie tak ważny mecz. Udowodniliśmy, że jesteśmy naprawdę dobrze grającą drużyną jeszcze w 1. lidze. Cieszymy się z tych trzech punktów.
Wygraliście już drugi raz w tym sezonie z Zawiszą. Najpierw w Bydgoszczy w pucharze Polski, a teraz u siebie. Wszystko zaczyna się od nowa…
Przede wszystkim chcemy wygrywać wszystkie mecze i nie tracić głupio punktów. Będziemy grać do samego końca i ciężko trenować pielęgnując tą naszą dobrą grę. Jednak pozostało do rozegrania jeszcze ponad 20 meczów, więc za wcześnie rokować cokolwiek.
W środę graliście 120. minut, ale na boisku nie było widać tego zmęczenia...
Jesteśmy gotowi na 90. minut w każdym meczu i tylko się cieszymy jak gramy w środę, a później w sobotę, bo nie wypadamy z rytmu meczowego.
Spotkały się dwie drużyny na poziomie Ekstraklasy. Zgodzi się Pan z tym?
Oczywiście. Zawisza to świetna drużyna z charakterem. Dzisiejszy mecz oglądał się bardzo fajnie myślę dla oka i wszyscy kibice byli zadowoleni z porywającego widowiska na wysokim poziomie.
Z Krakowa - Tomasz Kozimala / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?