Australian Open 2015: Porażka z Williams i stare demony Radwańskiej
Krakowianie rozegrali pierwszy sparing podczas zgrupowania w tureckiej Larze. Rywalem był czwarty zespół rumuńskiej ekstraklasy.
W Cracovii sprawdzany był Brazylijczyk Fernando Silva Dos Santos, który jest zawodnikiem Slavii Sofia. Trener Robert Podoliński dał szansę występu nowemu piłkarzowi w drugiej połowie.
Pierwszy raz z nowymi kolegami zagrał Serb Sreten Sretenović, którego “Pasy” pozyskały tuż przed wyjazdem na obóz. Sprawdzany był na pozycji środkowego obrońcy. “Pasy” nie miały zbyt wielu okazji bramkowych, same zaś straciły gola w 25 min. Na strzał z dystansu zdecydował się Ousmane N’Doye i Krystian Stępniowski musiał sięgnąć po piłkę do siatki. Krakowianie mogli wyrównać w 42 min, ale z mocnym uderzeniem Krzysztofa Nykiela poradził sobie Eduard Stanciou.
Po przerwie Sretenović strzelał głową, ale Adrian Viciu, który stanął w bramce, obronił to uderzenie. A potem Rumunów od straty bramki uratowała poprzeczka po strzale głową Przemysława Kity. Piła najpierw odbiła się od ziemi, a potem od poprzeczki.
Cracovia - ASA Targu Mures 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 N’Doye 25.
Cracovia: Stępniowski - Rymaniak, Sretenović, Polczak - Nykiel, Dąbrowski, Covilo, Budziński, Wdowiak - Rakels, Jendrisek.
II połowa: Stępniowski (67 Wilk) - Żytko, Sretenović, Jaroszyński - Deleu, Szeliga, Kapustka, Dos Santos - Dialiba, Zjawiński, Kita.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?