Czy Korona Kielce powtórzy sukces z ubiegłego sezonu?

Wprawdzie sytuacja finansowa w kieleckim klubie w dalszym ciągu jest nie do pozazdroszczenia, jednak budżet klubu jest już zamknięty. Piłkarze Korony przystąpią do rozgrywek ekstraklasy, starając się osiągnąć wynik lepszy niż w poprzednim sezonie.

Choć klub zaciska pasa i szuka oszczędnośći, gdzie się tylko da to zdecydowano się na dokonanie kilku transferów, które mogą realnie wzmocnić drużynę.

Najgłośniejszym nazwiskiem wśród nowo pozyskanych piłkarzy jest bez wątpienia Marcin Żewłakow. Ten doświadczony, 36-letni snajper, mający na swoim koncie 25 spotkań w reprezentacji Polski, prezentowal ostatnio swoje umiejętności w barwach GKS Bełchatów. Z racji tego, że Michał Zieliński wrócił z wypożyczenia z Górnika, to konkurencja wśród napastników w drużynie mocno się zaostrzy.

Medialny szum zapanował również wokół Michała Janoty, który do stolicy świętokrzyskiego przyjechał z Holandii. Przez kilka ostatnich lat ten 22-letni pomocnik grał w holenderskiej lidze a ostatnim jego klubem był drugoligowiec Go Ahead Eagles. Teraz zawodnik upatruje swojej szansy w Polsce i liczy, że współraca z Koroną pozwoli mu odbudować formę i regularnie grać. Natomiast włodzarze klubą liczą, że piłkarz wykorzysta doświadczenie zdobyte w Holandii i będziw realnym wzmocnieniem składu.

Testowany w Kielcach Łukasz Sierpina przekonał do siebie trenera Ojrzyńskiego i także podpisał umowę z Koroną. 24-letni pomocnik ostatnio był zawodnikiem KS Polkowice, wcześniej reprezentował Dolcan Ząbki. Kolejnym młodym i obiecującym piłkarzem grającym w tym sezonie w żółto-czerwonych barwach jest 26-letni Tomasz Foszmańczyk. Wychowanek MOSM Bytom do Kielc sprowadził się z Warty Poznań i podpisał z Korona roczną umowę.

Kontrakty z kieleckim klubem podczas lata przedłużyli również Kamil Kuzera i Paweł Sobolewski, natomiast zarząd nie podjął dalszej współpracy z Danielem Gołębiewskim oraz lubianym przez kieleckich kibiców Jackiem Kiełbem. Obaj zawodnicy wrócili z wypożyczenia do swoich macierzystych klubów.

Kiedy Jan Urban ponownie zajął stanowisko trenera w stołecznym klubie, mówiono, że ściągnie do stolicy z powrotem Aleksandara Vukovicia, który grając w Legii był kapitanem tej drużyny. Dziś juz wiadomo, że były to tylko plotki i "Vuko" nadal gra w Kielcach. Faktem stał się za to powrót do drużyny pauzującego ostatnio przez problemy zdrowotne Michała Michałka.

Wystawieni na listę transferową: Krzysztof Pilarz, Mateusz Łuczak, Paweł Kaczmarek, Piotr Gawęcki, Jakub Bąk to zawodnicy, którzy nie będą w nadchodzącym sezonie reprezentować Korony. Pilarz reprezentuje barwy Cracovii, Kaczmarek zakłada koszulkę ŁKS-u Łódź, a Bąk przeniósł się do GKS Tychy.

Przygotowania do sezonu wkroczyły już w decydującą fazę. Drużyna w odmienionym składzie trenuje nowe założenia taktyczne i ustawienia. Powodów do radości trener Ojrzyński nie ma zbyt wiele. Jak do tej pory Korona nie wygrała żadnego sparingu. Przegrana z Górnikiem, Podbeskidziem, Bogdanką Łęczna czy nawet Termalicą Bruk-Bet nie jest zapowiedzią tak dobrego, jak zeszłoroczny sezon. Swój pierwszy mecz złocistokrwiści zagrają na Łazienkowskiej i wtedy przekonamy się, czy w tym sezonie Korona znów będzie wyróżniać się ambicją i walecznością, czy z uporem uciekać z dolnych rejonów tabeli.