Dariusz Kubicki dla Ekstraklasa.net: Liczyłem na większy progres drużyny

Łukasz Piekarski
Dariusz Kubicki, trener Olimpii Grudziądz
Dariusz Kubicki, trener Olimpii Grudziądz T-Mobile Ekstraklasa/x-news
- Wszyscy razem musimy solidnie pracować nad podnoszeniem swoich umiejętności taktyczno-technicznych - mówi Dariusz Kubicki, trener Olimpii Grudziądz. "Biało-zieloni" choć mają za sobą najlepszą w historii klubu rundę, to jednak odczuwają pewien niedosyt. Po jesiennej części zmagań w pierwszej lidze tracą do lidera z Niecieczy dziewięć oczek.

Dziewięć "oczek" straty do lidera - przed trzema ostatnimi meczami z pewnością nie zakładał Pan takiego scenariusza. Jest Pan rozczarowany finiszem rundy jesiennej w wykonaniu swoich piłkarzy?
Generalnie runda w naszym wykonaniu nie była zła, jest progres aczkolwiek liczyłem na większy. Końcówka na pewno nam nie wyszła.

Duża strata do lidera spowodowana jest również tym, że Olimpia jesienią nie wygrała żadnego meczu z zespołem z czołówki tabeli. Wiosną może być trudno o odwrócenie tej tendencji. Przed Pana drużyną wyjazdy do Płocka i Lubina.
Na pewno jest to sygnał, że wszyscy razem musimy solidnie pracować nad podnoszeniem swoich umiejętności taktyczno-technicznych. Jeżeli chodzi o wyjazdowe mecze, czasami łatwiej o punkty jak przeciwnik gra ofensywnie.

Latem drużynę zasiliło ośmiu nowych zawodników. Który z nich zaskoczył Pana na plus?
Wszyscy zawodnicy, którzy dołączyli latem do nas mieli wpływ na rozwój tego zespołu. Jedni większy, drudzy mniejszy.

Nieoficjalnie mówi się, że z klubem w przerwie zimowej pożegna się Milan Anđelkovič. Gdy przychodził latem, wydawało się, że będzie solidnym wzmocnieniem defensywnej formacji Olimpii. Jesienne zmagania niestety nie potwierdziły tych przedsezonowych zapowiedzi.
Na pewno liczyłem na więcej z jego strony, aczkolwiek czasami piłkarze zagraniczni mają problem z aklimatyzacją w nowym otoczeniu. Ponadto był on również kontuzjowany, co nie pomogło mu w ustabilizowaniu formy.

6 bramek Arkadiusza Aleksandra w rundzie jesiennej. Adam Cieśliński strzelił tylko jedną. Jak Pan ocenia formę napastników Olimpii w pierwszej części sezonu?
Jeżeli chodzi o Arkadiusza Aleksandra to jego skuteczność nie jest najgorsza, biorąc pod uwagę to, że nie występował we wszystkich spotkaniach. Z kolei Adam Cieśliński był długo kontuzjowany i stąd tylko jedna bramka.

W trakcie spotkań pierwszej części sezonu w bramce Olimpii stało trzech bramkarzy. Co decydowało o takiej rotacji na tej pozycji?
Ich wyrównany poziom. Chciałem dać szansę każdemu z nich.

Jeszcze odnośnie pozycji bramkarza - Czy grudziądzki zespół do drugiej części sezonu przystąpi z trzema golkiperami w kadrze (z Michałem Wróblem, Bartoszem Fabiniakiem i Łukaszem Sapelą)?
Tak.

Która z pozycji powinna być zimą uzupełniona jeszcze o jakieś wzmocnienia?
To będzie uzależnione od tego, którzy zawodnicy opuszczą klub. Na pewno trzech klasowych zawodników spowodowałoby wzrost wartości sportowej zespołu.

Znamy już plan sparingów na zimowe przygotowania do rundy wiosennej. Piłkarze pojadą na dwa obozy. Na jakie elementy będzie Pan zwracał uwagę podczas tych zgrupowań?
Na pierwszym obozie w Cetniewie głównie będziemy pracowali nad sprawnością ogólną, siłą i wytrzymałością. Na drugim obozie w Gutowie głównie nad szybkością i taktyką. Oczywiście będziemy również szlifowali stałe fragmenty gry.

Rozmawiał Łukasz Piekarski

Obserwuj autora na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24