Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolcan - Flota LIVE! Nikt nie myśli o remisie

Konrad Kryczka
Dolcan zagra u siebie z Flotą
Dolcan zagra u siebie z Flotą Piotr Werewka
W ramach piątej kolejki I ligi w Ząbkach spotkają się tamtejszy Dolcan oraz Flota Świnoujście. W tabeli wyżej znajduje się drużyna Marcina Sasala, która ma dwa punkty przewagi nad zawodnikami Tomasza Kafarskiego.

Do niepokonanego jak do tej pory i bardzo dobrze prezentującego się na własnym obiekcie Dolcanu przyjeżdża zespół, który jak na przedsezonowe perturbacje, radzi sobie w I lidze całkiem, całkiem. Flota, bo naturalnie o niej mowa, ma na konie cztery punkty. Patrząc na to, że zespół jest chwilowo biedny jak mysz kościelna (albo i dwie), a dzisiaj zamiast niego na stadion w Ząbkach mogła przyjeżdżać Stal Rzeszów, wynik ten należy uznać za całkiem przyzwoity.

Tomasz Kafarski ma w obecnych rozgrywkach do dyspozycji nieco inną kadrę niż pod koniec ubiegłego sezonu. Odeszli choćby Krzysztof Bodziony, Szymon Gąsiński, Piotr Kieruzel, Radosław Jasiński, Tomasz Mokwa czy Bartosz Śpiączka. W celu uzupełnienia strat do Świnoujścia ściągnięto Daniela Bruda, Sławomira Cienciałę, Pawła Lisowskiego, Charlesa Nwaogu czy Dawida Korta. Może nie jest to wielka rewolucja, ale też zmiany są w klubie z pewnością odczuwalne.

Inaczej wygląda sytuacja w Ząbkach, choć i tak miały miejsce istotne dla funkcjonowania klubu roszady. Odszedł król strzelców I ligi – Dariusz Zjawiński, a także dotychczasowy trener i autor największego w historii sukcesu klubu (trzecie miejsce w zeszłym sezonie) – Robert Podoliński. Stery objął nowy-stary szkoleniowiec Marcin Sasal, a skład wzmocniono kilkoma zawodnikami, w tym m.in. Patrykiem Mikitą, Julienem Tadrowskim czy Mateuszem Cichockim.

Ostatnią serię ligowych spotkań lepiej będą wspominać gospodarze dzisiejszego starcia. Ząbkowianie zremisowali z liderem tabeli – Termalicą 1:1, choć prowadzili po bramce Szymona Matuszka z piątej minuty - Ten wynik jest dla nas dobry. Trzeba szanować punkty zdobyte na wyjeździe – przyznawał po meczu Sasal. Z kolei Flota przegrała z GKS-em Katowice po samobójczej bramce Michała Stasiaka w dziewięćdziesiątej minucie meczu. Przegrana zatem nieco pechowa, ale w Świnoujściu liczą na przełamanie w meczu z Dolcanem. - Będzie to kolejny bardzo trudny mecz. Z zespołem, który od dwóch lat plasuje się w czołówce, który obecnie punktuje i nie przegrał jeszcze meczu. Jedziemy jednak z mocnym postanowieniem odzyskania tego co straciliśmy w niedzielę i postaramy się o sprawienie kolejnej niespodzianki – mówi Kafarski, cytowany przez oficjalny serwis Floty.

Jeden i drugi zespół postawił sobie za cel wygranie dzisiejszego spotkania. Nikt nie powinien kalkulować i zadowolić się remisem. Większe szanse na wygraną daje się naturalnie gospodarzowi z Ząbek, który jest również wyżej w tabeli, jednak o wyniku przekonamy się dopiero wieczorem. Relacja LIVE ze spotkań oczywiście w Ekstraklasa.net!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24