W Ząbkach przedłużenie tej współpracy przyjęli pewnie z ulgą - już w trakcie jesieni mówiło się bowiem o potrzebie pozostawienia Łuszkiewicza w Dolcanie. I temu nie można się dziwić - wypożyczony z Miedzi zawodnik był ważnym ogniwem w zespole prowadzonym najpierw przez Roberta Podolińskiego, a następnie Marcina Sasala. Łuszkiewicz razem z Szymonem Matuszkiem stworzyli bardzo solidny duet środkowych pomocników. Ten pierwszy popisywał się nie tylko walecznością i porządną grą w destrukcji, ale również umiejętnością zagrania ze stałych fragmentów (głównie dośrodkowania, choć na przykład w meczu z Arką zdobył bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego).
Łuszkiewicz w Dolcanie był jednak tylko tymczasowo - w przerwie zimowej ubiegłego sezonu został wypożyczony do tej drużyny z Miedzi Legnica. Transfer czasowy skończył się wraz z końcem 2014 roku i nie było wiadomo, jak przyszłość czeka zawodnika. Kilka dni temu rozpoczął co prawda przygotowania z Miedzią, aczkolwiek sam wolał wrócić do Ząbek. Mówiono nawet, że w tym celu rozwiąże umowę z legnickim klubem. Do tego nie doszło, ale Łuszkiewicz najbliższą wiosnę spędzi w Dolcanie, z którym rozpoczął dzisiaj treningi. Zawodnik został wypożyczony do końca bieżącego sezonu - Adrian ma jeszcze półtora roku ważny kontrakt z Miedzią, więc nie chcę go stracić z pola widzenia, bo w następnym sezonie może się nam przydać - przyznał trener legnickiej drużyny, Janusz Kudyba, cytowany przez "Sport".
źródło: Sport
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?