W środowy wieczór na Rewirpowerstadion został rozegrany ostatni, ćwierćfinałowy pojedynek Pucharu Niemiec, w którym drugoligowe Bochum podejmowało mistrza Niemiec, Bayern Monachium. Faworyt spotkania był tylko jeden, ale kibice niebiesko-białych liczyli na sensację.
Od początku Bayern rozgrywał piłkę, ale groźniejsi byli gospodarze. Już w 7. minucie wynik zawodów powinien otworzyć Simon Terodde. Napastnik Bochum otrzymał prostopadłe podanie po prawej stronie pola karnego. Niemiec ściął do środka i uderzył lewą nogą tuż obok prawego słupka bramki strzeżonej przez Manuela Neuera. Nieco ponad kwadrans później napastnik gospodarzy stanął oko w oko z golkiperem rywali. Pojedynek sam na sam wygrał Neuer, a arbiter chwilę później przerwał grę, ponieważ zawodnik drugoligowca w chwili podania był na pozycji spalonej.
Bayern grał chaotycznie i wolno. Pierwsza porządna akcja monachijczyków zakończyła się bramką Roberta Lewandowskiego. Polak wraz z Thomasem Müllerem rozegrał dwójkową akcję przed polem karnym. Gdy futbolówka trafiła pod nogi kapitana reprezentacji Polski już w "szesnastce", to zdecydował się on na strzał w długi róg bramki Bochum, a piłka po drodze odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Kilka minut później we własnym polu karnym na Arjenie Robbenie przewinił Jan Simunek, za co obejrzał czerwoną kartkę, a arbiter wskazał na jedenasty metr. Rzut karny wykonywał Müller, który uderzył na tyle źle, że Manuel Riemann odbił piłkę, wprawiając w euforię zgromadzonych na Rewirpowerstadion kibiców.
Po zmianie stron dominowali już tylko goście, którzy grali z przewagą jednego zawodnika. Najpierw kapitalne dośrodkowanie z lewej strony boiska trafiło na piąty metr do Robbena mijając po drodze defensywę Bochum. Holender zaskoczony obrotem spraw zakończył akcję w fatalny sposób, ponieważ trafił w bramkarza niebiesko-białych. W 61. minucie przyjezdni byli już skuteczniejsi. Müller będąc po prawej stronie pola karnego zagrał z wysokości końcowej linii na jedenasty metr, a tam Thiago Alcantara w asyście jednego ze stoperów VfL pokonał Riemanna.
Kilkadziesiąt sekund później oko w oko z golkiperem gospodarzy stanął Müller, ale Niemiec przegrał kolejny pojedynek sam na sam. Wyśmienitą okazję na zdobycie bramki zmarnował również Douglas Costa, który z trzech metrów strzelił "Panu Bogu w okno". Trzeba przyznać, że w tej sytuacji Robben wyłożył futbolówkę idealnie, jednak były zawodnik Szachtara Donieck nie potrafił wykorzystać zagrania Holendra. W końcówce prostopadłe podanie lewonożnego zawodnika wykorzystał Lewandowski, który ustalił wynik spotkania na 3:0 dla mistrzów Niemiec. Tym samym Bayern zameldował się w najlepszej czwórce DFB Pokal obok Werderu Brema, Borussii Dortmund oraz Herthy Berlin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
