Dziwna liga

Dariusz Dylewicz
Paweł Kaczorowski zdobył gola przeciwko Górnikowi Łęczna. Czy zdoła powtórzyć wyczyn sprzed kilku dni w meczu ze Stalą?
Paweł Kaczorowski zdobył gola przeciwko Górnikowi Łęczna. Czy zdoła powtórzyć wyczyn sprzed kilku dni w meczu ze Stalą? Piotr Werewka
Zgodnie okrzyknięty rewelacją startu tegorocznych rozgrywek na zapleczu Ekstraklasy - GKP Gorzów Wielkopolski podejmie dziś słabo spisującą się w tym sezonie Stal. W obozie gospodarzy tętni optymizmem, tymczasem w Stalowej Woli panują iście minorowe nastroje.

I nie ma się czemu dziwić, bo podopieczni trenera Przemysława Cecherza z jednopunktowym dorobkiem okupują przedostatnią pozycję w tabeli wyprzedzając jedynie lepszym bilansem bramkowym kluczborski MKS. W poprzedniej kolejce, mimo przewagi w postaci dwóch zawodników, piłkarzom ze Stalowej Woli nie udało się doprowadzić chociaż do remisu w meczu z GKS-em Katowice, a honorową bramkę na 1:2 zdobyli dopiero w 90. minucie. Spotkało się to z wielkim niezadowoleniem kibiców Stali, którzy zarzucają swoim zawodnikom niedostateczne zaangażowanie na boisku.

Piłkarze Stali z pewnością pojadą do Gorzowa Wielkopolskiego na ugiętych nogach, gdyż GKP gra pod wodzą trenera Adama Topolskiego piłkę pozbawioną jakichkolwiek kompleksów, czego dowodem są zwycięstwa z Pogonią Szczecin i Górnikiem Zabrze, a w poprzedniej kolejce, po bardzo zaciętym spotkaniu, zremisowali w Łęcznej 2:2 z tamtejszym Górnikiem. W Gorzowie nikt jednak nie lekceważy przeciwnika, gdyż sami zawodnicy doskonale pamiętają poprzedni sezon, gdy o ligowy byt musieli walczyć w barażach. - Dywagacje, że Stalówka będzie łatwym przeciwnikiem nie są potrzebne i na pewno trener będzie nas przed tym przestrzegał. To jest taka dziwna liga, że każdy z każdym może wygrać i każdy z każdym może przegrać. - powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej klubu, Paweł Kaczorowski.

Jak dotąd Twierdza Gorzów nie została jeszcze zdobyta. Co więcej, jej mury obronne nie zostały nawet naruszone. GKP grając w roli gospodarza wygrał wszystkie dotychczasowe spotkania nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Podopieczni trenera Topolskiego z pewnością postarają się o przedłużenie tej passy, która cieszy oczy miejscowych kibiców, ale piłkarze z hutniczego miasta muszą w końcu zacząć zdobywać punkty. Swoją szansę Stalowcy upatrują w odejściu do Zagłębia Lubin ważnego ogniwa linii ofensywnej gorzowskiego zespołu, Mouhamadou Traore. Nadal niezdatni do gry w zespole GKP są Krzysztof Ziemniak i Federico Moojen, a pod znakiem zapytania stoi występ Grzegorza Jakosza, który czeka na decyzję Wydziału Dyscypliny PZPN w sprawie czerwonej kartki otrzymanej w meczu Pucharu Polski z MKS-em Kluczbork.

GKP Gorzów Wielkopolski - Stal Stalowa Wola, 2 września godz. 17:00

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24