Oj, co to był za mecz... Najpierw huraganowy początek Wisły udokumentowany szybką bramką Mączyńskiego, potem jeszcze szybsza odpowiedź Cracovii po fatalnym błędzie Arkadiusza Głowackiego! Szkoda tylko, że w drugiej połowie było już gorzej i oprócz słupka Cracovii nie było wielu sytuacji na rozstrzygnięcie tego wspaniałego spotkania na korzyść jednej ze stron. Kłaniamy się nisko i dziękujemy za śledzenie naszej relacji! Do zobaczenia na Ekstraklasa.net!