Górnik Łęczna - Ruch Chorzów LIVE! Kto będzie bliżej utrzymania?

mgs
Górnik Łęczna i Ruch walczą o utrzymanie
Górnik Łęczna i Ruch walczą o utrzymanie Wojciech Czekała
Dla Górnika Łęczna i Ruchu Chorzów sobotni mecz będzie prawdopodobnie jednym z najważniejszych w sezonie. Obie drużyny mają na koniec tyle samo punktów - 24, zatem zwycięzca tego spotkania w zasadzie będzie mógł być pewny utrzymania.

Przed tygodniem lepiej spisali się gospodarze, którzy na wyjeździe zremisowali 1:1 z Zawiszą Bydgoszcz. Chorzowianie podejmowali w poniedziałek przy Cichej GKS Bełchatów, ale przegrali 2:4 za sprawą czterech goli Arkadiusza Piecha.

W ostatnim czasie łęcznianie słabo spisują się na wyjazdach. Po raz ostatni na własnym stadionie komplet punktów zdobyli przeszło dwa miesiące temu. Złą wiadomością dla gospodarzy jest także fakt, że w dzisiejszym spotkaniu zabraknie najlepszego piłkarza beniaminka w tym sezonie Grzegorza Bonina, który przed tygodniem złamał obojczyk.

Na wyjazdach dobrze spisują się "Niebiescy". Dwa ostatnie mecze wyjazdowe piłkarze Ruchu kończyli z kompletem punktów. Waldemar Fornalik w Łęcznej również nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich piłkarzy. Prawdopodobnie zabraknie Filipa Starzyńskiego, który ma stłuczone żebra i w tym tygodniu nie trenował z drużyną.

– Do Łęcznej jedziemy po trzy punkty. Chcemy zrehabilitować się za tę porażkę w poniedziałkowym spotkaniu z Bełchatowem, które kompletnie nam nie wyszło. Wszystko jest w naszych rękach, nogach i głowach. Wierzę, że po sobotnim spotkaniu będziemy już praktycznie utrzymani – powiedział w rozmowie z oficjalną stroną internetową Ruchu Bartłomiej Babiarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24