To był ciężki mecz dla obu drużyn. Jagiellonia w pierwszych 30 minutach grała zdecydowanie lepiej od rywala i prowadziła po tym fragmencie gry 2:0, ale Lechia konsekwentnie dążyła do wyrównania i dość szczęśliwie swój cel osiągnęła! Zasłużony podział punktów na Stadionie Miejskim. To tyle z mojej strony, za uwagę dziękuje Kuba Seweryn.

Koniec meczu! Remis w Białymstoku!

Niedokładne podanie w pole karne do Vranjesa. Do końca pozostały sekundy.

Trzy minuty doliczone, a Baran łapie ze spokojem wrzutkę Łukasika.

Była szansa dla Lechii, ale Grzelczak nie dostrzegł wbiegającego w pole karne Sadajewa i uwikłał się w pojedynek z Modelskim. Tylko korner.

Po groźnym dośrodkowaniu Łukasika, Jasiński zdjął piłkę z głowy Możdżenia. Po chwili ręką w polu karnym rywala zagrał Sadajew.

Lechia naciska! Uderzenie głową Sadajewa zablokowane, a kolejne dośrodkowanie z narożnika boiska Łukasika warto przemilczeć.

Sadajew wywalczył jeszcze jeden korner, po którym piłka spadła przed pole karne do Grzelczaka, którego uderzenie z dystansu zostało zablokowane. Jeszcze jeden rzut rożny.

Ponadto Możdżeń za Wiśniewskiego.

Dwie zmiany w Lechii. Schodzi Makuszewski, wchodzi Łukasik.

Znowu Wiśniewski na lewym skrzydle, ale jego uderzenie z ostrego kąta odbija na rzut rożny Baran!

Po rzucie rożnym kolejna dobra interwencja Wasiluka wyjaśniła sytuację.

Urwał się lewą stroną Wiśniewski i groźnym dośrodkowaniem wywalczył korner dla Lechii.

Jan Pawłowski pośpieszył się w dobrej okazji z uderzeniem i z powietrza z 20 metrów strzelił niecelnie.

Groźny strzał z dystansu Vranjesa dość pewnie broni Baran.

Kądzior teraz fatalnie zmarnował okazję do kontry po przechwycie Gajosa.

Dośrodkowanie Kądziora w pole karne pewnie złapał Trela.

Dzisiejszy obserwuje 5772 widzów.

Trzecia zmiana w Jagiellonii. Schodzi z boiska zmęczony Dani Quintana, a w jego miejsce Damian Kądzior.

Sadajew minął Maderę przy linii koncowej, ale zagrał wprost pod nogi Wasiluka.

Baran łapie piłkę po centrze Vranjesa.

Po dośrodkowaniu Lekovicia Jasiński zagrywa na rzut rożny.

A ponadto Jan Pawłowski zmienił wyczerpanego Patryka Tuszyńskiego.

Dwie zmiany w Jagiellonii! Z boiska schodzi Nika Dzalamidze, w jego miejsce Martin Baran.

Makuszewski! Skrzydłowy Lechii dostał piłkę w polu karnym po podaniu Grzelczaka, ale został zablokowany przez Jasińskiego!

Kiepskie dośrodkowanie Gajosa dotarło prosto w ręce Treli.

Remis w Białymstoku! Sadajew wygrał pojedynek z Jasińskim i zagrał przed bramkę, gdzie niefortunnie interweniował Wasiluk i wpakował piłkę do własnej siatki! 2:2!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLL! Bramka samobójcza Wasiluka!

Na spalonym Sadajew. Napastnik Lechii jest bardzo aktywny, próbuje brać odpowiedzialność na własne barki, ale z jego zagrań biało-zieloni rzadko kiedy mają wymierne korzyści.

Lechia atakuje, Jagiellonia solidnie się na razie broni. To będzie ciężkie ca. pół godziny dla podopiecznych Probierza.

Jasiński potrzebował drobnej pomocy medycznej i po pół minuty wrócił na plac gry.

Wydaje się, że Jagiellonia, która od początku meczu narzuciła bardzo wysokie tempo, teraz to odczuwa. Piłkarze Probierza szybko tracą piłkę, niczym w meczu pucharowym przed kilkoma miesiącami. Nawet wynik ten sam.

Wasiluk efektownie i skutecznie zatrzymał w polu karnym szarżującego Sadajewa.

Vranjes starał się wypuścić Sadajewa sam na sam z Baranem, ale miał zdecydowanie zbyt mało miejsca na skuteczne takie zagranie.

Ładna akcja dwójkowa Quintany z Grzybem, Hiszpan wpada w pole karne i wykłada piłkę kapitanowi Jagi, ale ten zostaje zablokowany.

Wiśniewski z dystansu uderzył zupełnie na wiwat.

Może się podobać to spotkanie. Nawet jeśli nie ma wielkiej gry, to jest mnóstwo ciężkiej walki.

Po dośrodkowaniu Quintany z rzutu wolnego Madera był na spalonym.

Ostre i niepotrzebne starcie Makuszewskiego z Jasińskim. Oba koguty musi od siebie odciągać sędzia.

Długa piłka na wolne pole do Tuszyńskiego, tego uprzedził odważnym wyjściem Trela, ale ostatecznie jeszcze napastnik Jagiellonii był na spalonym.

Leković pociągnął z piłką około trzydziestu metrów i zagrał na lewe skrzydło do Grzelczaka, ale ten został zablokowany.

Daleki wrzut piłki z autu Jasińskiego nie przyniósł zagrożenia w polu karnym Lechii.

Kolejna próba z dystansu w wykonaniu gości. Sadajew uderza w trybuny.

Odpowiedź Lechii! Uderzenie z dystansu Makuszewskiego odbija Baran, a po chwili Wiśniewski uderza ponad poprzeczką!

I już mogła być szansa dla Jagiellonii, gdyby Dzalamidze dokładnie podał na czystą pozycję do Quintany

Wznawiamy grę w Białymstoku!

Obie drużyny wracają już na murawę Stadionu Miejskiego.

Pierwsze czterdzieści pięć minut zdecydowanie dla Jagiellonii, która swoją determinacją dążyła ambitnie do swojego celu i strzeliła dwa gole autorstwa Patryka Tuszyńskiego. Lechia dopiero w końcówce zdobyła bramkę z pierwszej groźniejszej akcji w tym meczu. Trafienie Wiśniewskiego sprawia jednak, że po przerwie będą wielkie emocje.

Koniec pierwszej połowy! Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 2:1!

Tuż przed przerwą Lechia wraca do gry! Wiśniewski na swojej stronie poradził sobie z dwoma rywalami i strzałem w długi róg przywrócił swojej drużynie nadzieję!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! PIOTR WIŚNIEWSKI!

Po własnym prostym błędzie Wasiluk wyjaśnił sytuację wybijając poza boisko dośrodkowanie Makuszewskiego. Minuta doliczona.

Gajos na wyraźnym spalonym w kontrataku Jagiellonii.

Tym razem gorsza centra Gajosa, a po chwili długa 'świeca' Modelskiego pada łupem Treli.

Quintana nieźle dośrodkowywał piłkę z rzutu wolnego, ale w pojedynku główkowym okazał się lepszy jeden z piłkarzy gości i wybił futbolówkę.

Piotr Grzelczak zmienia Bartłomieja Pawłowskiego, który zaskoczony i przy tumulcie gwizdów opuszcza boisko.

Mizerniutki strzał Pawłowskiego z 16 metrów spokojnie broni Baran. Już przygotowany do zmiany jest Grzelczak!

Dużo ryzykował teraz Baran! Bramkarz Jagi na tyle zwlekał z wybiciem, że potem nastrzelił Sadajewa, ale na szczęście ten zbyt późno się połapał w sytuacji i nie mógł nic groźnego dla rywali stworzyć.

Quintana!!! Gajos na lewej stronie pola karnego poradził sobie z Pietrowskim i dobrze dograł przed bramkę, gdzie nieczysto w piłkę trafił Quintana i ta poleciała obok bramki Treli!

Groźna akcja Jagiellonii, Tuszyński przed pole karne do Leimonasa, ale jego uderzenie blokuje Janicki.

Leković starał się na skrzydle zwieść Modelskiego, ale ten zdołał skutecznie zablokować centrę Serba. Z rzutu rożnego tradycyjnie nic Lechii nie wyszło.

Po kontrataku Jagiellonii Tuszyński przegrał pojedynek z Janickim. Gdyby nie to, wyszedłby sam na sam z Trelą.

Było groźnie pod bramką Barana! Po błędzie stoperów Pawłowski został zablokowany przez Modelskiego, a następnie dogranie Pietrowskiego zostało wybite na róg.

Tuszyński! To mógł być hattrick! Po dośrodkowaniu Dzalamidze napastnik Jagiellonii główkował obok bramki!

Dzalamidze agresywnie atakował Lekovicia do końca i wywalczył rzut rożny.

Fatalne ustawienie niezorganizowanej gdańskiej obrony! Quintana idealnie dogrywa do Tuszyńskiego, ten w sytuacji sam na sam z Trelą mija go i pakuje piłkę do pustej bramki! 2:0 i co za rewanż byłego napastnika Lechii!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLL!!! PATRYK TUSZYŃSKI!!!

Dobrze na razie broni Jagiellonia przy stałych fragmentach. Tak było i tym razem.

Po wybiciu piłki przed pole karne ta spadła pod nogi Makuszewskiego, którego uderzenie zostało zablokowane. Jeszcze jeden rzut rożny.

Znowu ambitnie Sadajew, ale ponownie dobrze interweniował Modelski. Jeszcze jeden rzut rożny.

Tuszyński zdaniem liniowego był na minimalnym spalonym.

Makuszewski wyprzedził na prawej stronie Jasińskiego, ale za daleko wypuścił sobie piłkę. Wasiluk na aut.

Madera skutecznie wyprzedził atakującego Sadajewa i został jeszcze przez niego przewrócony. Faul, piłka dla gospodarzy.

Makuszewski na pełnej szybkości starał się minąć Wasiluka w polu karnym i wydawało się, że to się uda, ale jednak wysoki stoper Jagi zdołał zabrać piłkę rywalowi.

Korner przyniósł tylko okazję do kontry dla Jagiellonii, ale nie dali rady jej skutecznie rozegrać Quintana i Dzalamidze.

Sadajew starał się zakręcić Jasińskim i by mu to się udało, ale asekuracja Gajosa pozwoliła na skuteczną interwencję. Rzut rożny.

Sadajew zdobył w pojedynku z Modelskim korner, a dośrodkowanie Vranjesa wybił Leimonas.

Tuszyński! Napastnik Jagiellonii ściął z piłką z lewej strony pola karnego do środka, ale jego uderzenie obronił Trela!

Sprytne rozegranie autu przez Jagiellonię, ale Tuszyński nie zdołał założyć siatki Janickiemu przy linii końcowej.

Pierwszy strzał w wykonaniu gości. Vranjes spróbował szczęścia z dystansu, ale posłał piłkę wyraźnie nad bramką.

Odbite przez Jasińskiego dośrodkowanie Pietrowskiego pewnie łapie w ręce Krzysztof Baran.

Nerwowo reagują już lechiści. Kolejne upomnienie za protesty, tym razem dla Sadajewa.

Gajos starał się 'rzucić' piłkę za linię obrony do Quintany, ale to nie mogło się powieść.

Lechia miała znakomitą szansę na szybki atak, ale to wszystko zakończyło się fatalnym dograniem Sadajewa do Pawłowskiego.

Janicki w walce o górną piłkę poturbowany przez Tuszyńskiego. Piłka dla Lechii.

Kwadrans gry za nami. Rozpoczęcie na pewno niespodziewane, bo faworytem tego meczu była Lechia, jednak na razie to Jagiellonia prowadzi i to absolutnie zasłużenie.

Zbyt długa piłka w kierunku Dzalamidze. Aut dla Lechii.

Aplauz dla sędziego, który przy rzucie wolnym użył popularnego spray'a, a po chwili Quintana uderza z 30 metrów mocno, ale i ponad poprzeczką.

Dośrodkowanie Quintany wybite przez lechistów, po chwili Borysiuk fauluje taktycznie Quintanę i zostaje upomniany przez arbitra.

Jakieś protesty jeszcze Janickiego, którego musiał uspokoić sędzia Frankowski.

Tuszyński w efektownym pojedynku fizycznym z Valente wywalczył rzut rożny dla Jagiellonii.

Tuszyński w efektownym pojedynku fizycznym z Valente wywalczył rzut rożny dla Jagiellonii.

W odpowiedzi atakował lewym skrzydłem Sadajew, ale poradził sobie z nim Modelski.

Kontra Jagiellonii zakończona złą centrą Dzalamidze. Po chwili Leimonas na skraju szesnastki odebrał piłkę Valente i był chyba przez niego ściągany, ale sędzia nie zareagował.

Zakotłowało się teraz w polu karnym Lechii, piłka ugrzęzła między zawodnikami, aż Madera wycofał ją do Dzalamidze, ale ten został zablokowany.

Jagiellonia idzie za ciosem. Quintana wywalczył jeszcze jeden rzut rożny.

Na dwa razy musiał dośrodkowywać z rzutu rożnego Nika Dzalamidze, ale za drugim razem idealnie zacentrował na głowę Tuszyńskiego, który z bliska na długim słupku ze spokojem zaskoczył Trelę! Ależ debiut tego gracza w Jagiellonii!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLL!!! PATRYYYYYK TUSZYŃSKIIII!!!!

Z rzutu wolnego w pole karne rywala dośrodkowywał Quintana, a Leković bezpiecznie wybił piłkę na korner.

Makuszewski zdołał odebrać piłkę Dzalamidze blisko pola karnego Lechii. Jagiellonia jednak szybko ją odzyskuje. Agresywnie od pierwszych minut rozpoczęli piłkarze Probierza.

Jasiński z autu wrzucił piłkę daleko w pole karne, ale tam dobrze interweniował Pietrowski.

Dzalamidze przy linii końcowej starał się nastrzelić Janickiego. Nic z tego i od bramki rozpocznie grę Trela.

Pierwszy faul w środku pola. Poszkodowany Dzalamidze przez Lekovicia.

Sadajew do Vranjesa i zaczynamy!

Kapitanami obu drużyn są dzisiaj Rafał Grzyb (Jagiellonia) oraz Rafał Janicki (Lechia).

W tle hymn Jagiellonii 'W mieście Białystok...', Jagiellonia dzisiaj zagra w żółto-czerwonych koszulkach i czerwonych spodenkach, natomiast Lechia w białych koszulkach i zielonych spodenkach.

Piłkarze obu drużyn wychodzą na plac gry!

Sędzią tego spotkania będzie pan Bartosz Frankowski z Torunia.

Na koniec pozostaje opinia Sebastiana Madery, byłego lechisty, a obecnie zawodnika Jagi: - Cieszymy się, że to już się zaczyna. Zamknęliśmy okres przygotowawczy, teraz zacznie się prawdziwa weryfikacja, jesteśmy naładowani i czekamy na to co będzie przed nami w lidze. Jesteśmy teraz po bardzo niewdzięcznym meczu z Łęczną, ale jesteśmy pozytywnie naładowani. Głowy są podniesione wysoko, a oczy ukierunkowane na jeden cel.

- W Jagiellonii jako młody zawodnik dostałem szanse debiutu w Ekstraklasie. Zaliczyłem w Jadze 37 występów w Ekstraklasie, więc doświadczenie uważam, że zebrałem solidne. Na pewno bardzo się z tego cieszę, będę bardzo dobrze wspominał swój pobyt w Białymstoku. Chciałbym wracać do Białegostoku przy okazji meczów wracać jak najczęściej. (...) Trener powiedział nam, że celem są europejskie puchary. Każdy z nas zakodował sobie w głowie, że musimy wygrywać. Teraz mecz z Panathinaikosem z pewnością utrwalił nas w przekonaniu, że nie ważne z kim, nie ważne gdzie, ale wszędzie jesteśmy w stanie wygrać - to z kolei opinia Adama Dźwigały, zawodnika Lechii.

- Może i w Lechii są pewni swego, dlatego trzeba im tutaj utrzeć nosa, ale na pewno balon też jest tam napompowany, presja od strony mediów i kibiców jest widoczna. To będzie naszym sprzymierzeńcem i musimy to wykorzystać. To chyba jest dla nas lepiej, że na samym początku mamy taki dobry zespół. Nie mamy nic do stracenia, możemy tylko zyskać. Mam nadzieję, że tak będzie w sobotę - stwierdził Patryk Tuszyński, który latem pokonał drogę z Gdańska do Białegostoku.

- Jagiellonia to klub, który nadal mam w sercu i cały czas kibicuję tej drużynie. Mam z Białegostoku bardzo miłe wspomnienia, tu stawiałem przecież pierwsze kroki w poważnym futbolu, a tego się nie zapomina. Jestem cały czas w kontakcie z piłkarzami "Jagi", cóż, czeka mnie sentymentalny powrót. Na dodatek jest trener, który jeszcze przed chwilą pracował w Lechii, są niedawni koledzy Patryk Tuszyński i Seba Madera, którzy na pewno będą się chcieli pokazać z jak najlepszej strony. Zapowiada się supermecz, ale na pewno bardzo trudny. Jak znam trenera Probierza, to na pewno coś specjalnego na nas przygotował - mówił z kolei Maciej Makuszewski, były gracz Jagiellonii, a obecnie Lechii.

Kilka przedmeczowych wypowiedzi? Zaczynamy od Michała Probierza, obecnego trenera Jagiellonii, który w zeszłym sezonie prowadził Lechię: - Wszystko weryfikuje liga. Mówi się o 13 zawodnikach pozyskanych przez Lechię, ale w składzie póki co jest ich trzech – Valente, Pawłowski i Borysiuk. Reszta to zawodnicy, którzy grali, więc zupełnie inaczej to wygląda. Jak oni będą grali to ich problem. My najwięcej zmieniliśmy w obronie. Z podstawowych zawodników odeszli Popkhadze i Ukah oraz Dawid Plizga, który przez pewien okres czasu był motorem tego zespołu. (...) Teraz najważniejsze jest podejście do tego spotkania, choć dla mnie liczy się cały sezon. Mecz z Lechią nie będzie wyrocznią czy sposobem weryfikacji mojej pracy. Mam lustro i nie boję się w nie spojrzeć, a nie jak Ci, którzy tylko mówią jak jest pięknie, a nic nie robią

W Jagiellonii brakuje dzisiaj kontuzjowanego Michała Pazdana oraz zawieszonego za kartki Mateusza Piątkowskiego. W Gdańsku z kolei pozostali między innymi Paweł Stolarski czy były gracz Jagi, Adam Dźwigała.

Rezerwowi Lechii Gdańsk: Mateusz Bąk, Mavroudis Bougaidis, Mateusz Możdżeń, Daniel Łukasik, Przemysław Frankowski, Piotr Grzelczak, Danijel Aleksić.

Rezerwowi Jagiellonii Białystok: Bartłomiej Drągowski, Adam Waszkiewicz, Martin Baran, Łukasz Tymiński, Damian Kądzior, Jan Pawłowski, Karol Świderski.

Obok prezentujemy z kolei składy wyjściowe obu drużyn! Nie ma niespodzianek ani w Jagiellonii, ani w Lechii.

Zapraszamy do przeczytania naszej zapowiedzi tego spotkania.

W Lechii z kolei skupiono się przede wszystkim na pozyskiwaniu nowych zawodników. Do Gdańska latem powędrowali wspomniany Dźwigała, a także Bartłomiej Pawłowski, Adłan Kacajew, Danijel Aleksić, Mateusz Możdżeń, Dariusz Trela, Ariel Borysiuk czy Daniel Łukasik. W dodatku nowym trenerem zespołu biało-zielonych jest Joaquin 'Quim' Machado, który zastąpił na tym stanowisku Ricardo Moniza.

Przed nowym sezonem Jagiellonię opuścili tacy piłkarze, jak Adam Dźwigała, Dawid Plizga, Ugo Ukah, Bekim Balaj czy też George Popchadze. W ich miejsce zatrudniono znacznie tańszych Radosława Jasińskiego, Patryka Tuszyńskiego, Marka Wasiluka, Sebastiana Maderę czy tez Povilasa Leimonasa. Cała piątka może od pierwszych minut wybiec w podstawowym składzie Jagi? Czy zapewni ona odpowiedni poziom potrzebny choćby do remisu z Lechią?

Mundial, mundial i już po mundialu. Szybciutko wracamy do naszej ligowej codzienności. Mecz w Białymstoku pomiędzy przebudowanymi, ale w jakże inny sposób, drużynami Jagiellonii i Lechii zapowiada się bardzo ciekawie. Faworytem są oczywiście gdańszczanie, ale ekipa Michała Probierza z pewnością jest zdolna sprawić tutaj niespodziankę.

Witamy bardzo serdecznie na relacji na żywo z meczu 1. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, w którym Jagiellonia Białystok zmierzy się z Lechią Gdańsk!