Koniec meczu. Jagiellonia pokonuje u siebie Ruch 2:1.

Żółtą kartką ukarany Frankowski.

Schodzi jeden z lepszych graczy tego meczu - Konstantin Vassiljev a w jego miejsce Mystkowski.

Arbiter doliczył 4 minuty.

Kolejna stuprocentowa szansa białostoczan. Grzelczak wyminął Putnockiego i fatalnie skiksował,

Vassljev popędził środkiem boiska. Przed polem karnym podał do Grzelczaka, który zmylił Putnockiego i dośrodkował do Gajosa. Ten nie zdołał trafić do pustej bramki. Poprzeczka.

Visnakovs lewą stroną chciał przebić się w pole karne gospodarzy. Romanczuk skutecznie mu jednak na to nie pozwolił

Kamil Mazek popisał się ładnym rajdem prawą stroną. Podał do Stępińskiego, którego skutecznie zatrzymał Tarasovs.

Do przodu ruszył Romanczuk z Grzelczakiem. Ten drugi złapany jednak na spalonym.

Kamil Mazek prawą stroną skutecznie zablokowany przez Tarasovsa.

Iwański z rzutu rożnego. Piłkę próbował odebrać Grodzicki ale nieskutecznie. Chwilę później dośrodkowywał Lipski ale znowu nikt nie wziął piłki.

Szybko odpowiedzieć chciał Maciej Gajos. Stworzył trochę chaosu w polu karnym Ruchu ale nic z tego nie wyszło.

Z autu piłkę wybijał Martin Konczkowski. Posłał ją prosto do Stępińskiego, który obrócił się, wyminął Tarasovsa i idealnie zmieścił piłkę w siatce.

GOL! Piękna bramka Mariusza Stępińskiego.

Łukasz Surma strzał z dystansu. Bardziej do statystyk niż żeby cośkolwiek osiągnąć

Na bramkę Ruchu wciąż nacierają gospodarze. Po składnej akcji i dośrodkowaniu Grzelczaka, na bramkę strzelał Gajos. Niecelnie.

Ostatnia zmiana w zespole gości. Maciej Iwański w miejsce Urbańczyka.

Z dystansu niecelnie uderzał Madera

Kolejna skuteczna interwencja Putnockiego. Michał Gajos oddał łatwy do przewidzenia strzał na bramkę.

Z dystansu lewą nogą próbował strzelać Grzelczak. Bardzo niecelnie

Grodzicki zabrał piłkę Grzelczakowi i posłał ją do Surmy. Ten jednak nie zdołał jej odebrać.

Grę wznowili gospodarze.

Przerwa na uzupełnienie płynów

Strata Vassiljeva w środku boiska rozpoczęła akcję chorzowian. Nie zaszli oni jednak zbyt daleko.

Piłka z kontrataku gospodarzy wylądowała w rękach Putnockiego.

W środku boiska piłkę wywalczył Stępiński. Podał na prawo do Konczkowskiego. Dośrodkowanie w pole karne odebrał jednak Grzyb.

Równie ryzykowne jak skuteczne wyjście Putnockiego zatrzymało akcję białostoczan w zalążku

Strata Visnakovsa na korzyść Grzyba. Grzelczak nie zdołał jednak odebrać podania kolegi i skonstruować czegokolwiek pod bramką Ruchu.

Kolejna zmiana także wśród chorzowian. Schodzi Gigołajew a w jego miejsce błyszczący w pucharowym spotkaniu Kamil Mazek.

Jest i druga zmiana wśród gospodarzy. Taras Romanczuk pojawił się w miejsce Jacka Góralskiego.

Z dystansu szczęścia szukał natomiast Rołand Gigołajew. Nieskutecznie.

Szybki kontratak dwójki Modelski - Vassiljev nie zakończył się strzałem.

Nieśmiało do przodu ruszyli Niebiescy. Po długiej wymianie podań, w pole karne dośrodkował Konczkowski. Nikt nie odebrał.

Pierwsza zmiana wśród podopiecznych Probierza. Świderskiego zmienił Przemysław Frankowski.

Odpowiedzieć na bramkę Jagielloni próbował Stępiński. Wszystko zatrzymali jednak defensorzy Jagielloni.

Rajdem lewą stroną boiska popisał się Grzelczak. W tempo posłał piłkę do środka, na pole karne chorzowian. Tam wbiegł też Vassiljev i umieścił piłkę w siatce.

Nacieranie na bramkę Ruchu przyniosło efekt. Strzelcem Konstantin Vassiljev.

Straty Koja we własnym polu karnym nie wykorzystali gospodarze.

Lewą stroną popędził Grzelczak. Jego dośrodkowanie okazało się jednak zbyt mocne i nie stworzyło żadnego zagrożenia.

Świderski do środka do Vassiljeva. Estończyk popędził między chorzowianami i podał do Grzelczaka, który zdecydował się na strzał. Bardzo niecelny.

Podanie w pole karne Grzyba zatrzymało się na Michale Koju.

Z rzutu wolnego jak zawsze Vassiljev. Podał do Tomasika, którego dośrodkowanie wybili jednak chorzowianie.

W przerwie zmiana w Ruchu. Stępiński za Zieńczuka.

Do przodu popędził Vassiljev. Podał do Modelskiego. Ten jednak nie zdołał przebić się przez Koja.

I zaczynamy drugą część gry.

Czas na przerwę

Maciej Gajos do Świderskiego. Ten dośrodkował w pole karne ale całą sytuację wyjaśnił Michał Koj.

Bezpańską piłkę z własnego pola karnego wybił Paweł Oleksy.

Arbiter przedłużył pierwszą połowę o 2 minuty

Prostopadłe podanie Lipskiego w polu karnym odebrał Visnakovs. Strzałem nie zaskoczył Drągowskiego.

Szybko kontratak Jagielloni. Lewą stroną Tomasik. Dośrodkował w pole karne do Vassiljeva, który blokowany przez chorzowian oddał niecelny strzał.

Grodzicki ładne i długie podanie do Gigołajewa. Rosjanin nie zdołał jednak odebrać piłki.

Fantastyczna szansa Świderskiego. Czaił się w polu karnym, gdzie dostał podanie od Gajosa. W ostatniej chwili piłke wybił Koj.

Łatwy błąd Drągowskiego - niechcący zamiast do kolegów, wybił piłkę na aut.

GOL! z rzutu wolnego Vassiljev idealnie podał na głowę Madery. Ten bez problemu pokonał Putnockiego.

Starcie Koja z Grzelczakiem. Początkowo górą był Niebieski ale w końcu musiał ulec zawodnikowi gospodarzy. Skończyło się faulem.

Visnakovs popędził środkiem boiska i podał do Lipskiego. Ten usiłował skierować piłke do Gigołajewa, jednak ten nie zdołał przyjąć futbolówki.

Do przodu próbowali ruszyć gospodarze. Szybko jednak zatrzymani przez Urbańczyka.

Dobrze ustawiony Paweł Oleksy nie pozwolił przeciwnikom na wejście w pole karne.

Putnocky podniósł się i wznawiamy grę.

Bardzo blisko zdobycia bramki był Grzelczak. Dostał świetne podanie od Gajosa i uderzył w stronę siatki. Świetna interwencja Putnockiego uratowała Ruch przed stratą gola. Dobijając Rafał Grzyb zamiast w piłkę uderzył w Słowackiego golkipera rywali.

Gigołajew z lewej strony do Visnakovsa. Ten zwolnił nieco akcję i tym samym zaprzepaścił szansę na zaskoczenie rywali.

Piłka z autu prosto do Madery, który w tempo podał do Gajosa. Ten widowiskowo uderzał z przewrotki. Niecelnie.

Kolejna nieskuteczna akcja ruchu. Głównymi jej aktorami Oleksy i Zieńczuk.

Dobry odbiór Marka Zieńczuka i szybkie podanie do Surmy mogło się zakończyć groźnie. Na posterunku Madera

Visnakovs bardzo niecelnie na bramkę Drągowskiego. Po podaniu Zieńczuka oddał strzał z linii pola karnego.

Lipski głową do Visnakovsa. Łotysz nie zdołał odebrać piłki

Vassiljev słabo z rzutu rożnego. Piłka trafiła do Konczkowskiego.

Techniczne uderzenie Vassiljeva odebrał Rafał Grodzicki.

Powracamy do gry.

Sędzia zarządził przerwę na uzupełnienie płynów

Niezły odbiór Góralskiego zakończył ofensywne ambicje Lipskiego.

Grzelczak do Gajosa. Ten przebił się przez środek boiska i podał do Modelskiego. Jemu jednak nie udało się przebić przez powracającego Gigołajewa.

Tarasovs do Świderskiego. Ten jednak zatrzymany przez Koja.

Długiego podania Koja nie odebrał Marek Zieńczuk.

Akcję Lipskiego i Urbańczyka "spalił" Visnakovs.

Vassiljev idealnie w tłum zgromadzonych przed bramką Putnockiego białostoczan. Maciej Gajos nie zdołał jednak dojść do piłki.

Spóźniony Gigołajew musiał uciec się do faulu na Góralski. Rzut wolny dla Jagielloni.

Świetna akcja Tomasika. Piłkarz Jagielloni dostał piłkę po lewej stronie boiska od Macieja Gajosa i spróbował strzału na bramkę. Górą Putnocky.

Dobre wyjście z bramki Putnockiego nie pozwoliła Vassiljevowi na stworzenie większego zagrożenia.

Vassiljev w pole karne do Madery. Ten wygrał co prawda pojedynek główkowy z Oleksym, ale piłka nie zagroziła bramce Ruchu.

Starcie Lipskiego z Jackiem Góralskim wygrał ten drugi. Grę wznowi Jagiellonia.

Piotr Grzelczak podał przed polem karnym do Gajosa. Ten spróbował z dystansu. Bardzo niecelnie.

Odpowiedź Lipskiego równie nieskuteczna jak poprzednia kontra Jagielloni.

Szybko kontra Vassiljeva zakończyła się niecelnym strzałem.

Dobra interwencja Drągowskiego zabiła zagrożenie w polu bramkowym Jagielloni.

W pole karne białostoczan wbiegł Gigołajew. Wywalczył jedynie rzut rożny.

Do przodu próbował przebić się Visnakovs. Nieskutecznie - dobra interwencja Modelskiego.

Szansy szukał Jacek Góralski. Nie pozwolił mu na to jednak Oleksy

Modelski wyminął Oleksego i dośrodkował w pole karne. Nikt nie odebrał

Maciej Gajos niedokładnie podał do Grzelczaka. Napastnika Jagielloni uprzedził Putnocky.

Łukasz Surma na prawo do Konczkowskiego. Ten blokowany przez gospodarzy musiał oddać piłkę do tyłu.

Sebastian Madera próbował długiego podania w kierunku napastników. Przeliczył siły na zamiary i piłka wyleciała na aut.

Mecz rozpoczynają gospodarze.

Kapitanowie obu drużyn: Rafał Grodzicki i Rafał Grzyb witają się z arbitrami i losują strony.

Arbiter wyprowadził już obie jedenastki na murawę.

Piłkarze obu drużyn powrócili już do szatni. Zaraz zaczynamy.

W pierwszym składzie Niebieskich ponownie wybiegnie Eduards Visnakovs. Łotysz ostatnio jest w świetnej formie - w ciągu ostatnich meczów, zdobył aż 3 bramki. Czy dzisiaj pójdzie za ciosem i dołoży do tej kolekcji kolejne trafienie?

Przed premierowym gwizdkiem oba zespoły dzieli zaledwie jeden punkt i aż 4 miejsca w tabeli. Wyżej, bo na 5 pozycji znajdują się Niebiescy. Białostoczanie jak dotąd uplasowali się na 9 miejscu. Czy dzisiaj uda im się przeskoczyć bezpośrednich rywali?

Waldemar Fornalik do boju wystawia taki sam skład jak w meczu z Podbeskidziem. Szansy na wyjście w pierwszym składzie nie dostał Kamil Mazek. Młody pomocnik co prawda fantastycznie spisał się w pucharowym spotkaniu z Wisłą Kraków, ale nie przekonał do siebie szkoleniowca Niebieskich.

Za nieco ponad dwadzieścia minut usłyszymy pierwszy gwizdek w Białymstoku. Piłkarze obu drużyn już rozgrzewają się na murawie boiska.

ZAPOWIEDŹ SPOTKANIA JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - RUCH CHORZÓW

Ciekawie zapowiada się starcie Jagiellonii z Ruchem. Obie drużyny jak na razie dobrze spisują się na boiskach Ekstraklasy i plasują się w górnej połowie tabeli.

Białostoczanie mają na koncie sześć punktów, zaś chorzowianie „oczko” więcej. Po raz ostatni Ruch i Jaga rywalizowali ze sobą w minionym sezonie, w ostatniej kolejce fazy zasadniczej. Wówczas to żółto-czerwoni wygrali z drużyną Waldemara Fornalika 2:0.