W drugiej połowie Termalica mogła doprowadzić do wyrównania, ale generalnie to 2:0 dla Jagiellonii jest wynikiem zasłużonym. Choć od 60. minuty podopiecznym Probierza grało się ciężko, to i tak byli oni zdecydowanie lepsi piłkarsko od beniaminka. To tyle z mojej strony, za uwagę dziękuje Kuba Seweryn.