Sandomierski po meczu z Górnikiem: Straciliśmy dwa punkty, ale walczymy do końca

Wojciech Adamczak
Grzegorz Sandomierski, Zawisza Bydgoszcz
Grzegorz Sandomierski, Zawisza Bydgoszcz sylwester wojtas
Po remisie z Górnikiem Łęczna piłkarze Zawiszy opuszczali stadion w ponurych nastrojach. Jedynym, który zgodził się porozmawiać po meczu z dziennikarzami był Grzegorz Sandomierski, który zapewnił kibiców, że nie poddadzą się do końca.

- Wszystko się układało, tak jak sobie założyliśmy. Chcieliśmy szybko objąć prowadzenie i potem poprawić. Udało się osiągnąć tylko to pierwsze i wydaje mi się, że to przeważyło, że tracimy dziś dwa punkty, bo nie można tego nazwać zyskaniem jednego. Nas to na pewno nie cieszy. Cóż, mieliśmy swoje sytuacje, które powinniśmy wykorzystać. Nie udało się i zdecydował jeden rzut rożny, przy którym pogubiliśmy się, gdy powinniśmy zachować koncentrację do końca. Teraz nic nie zależy od nas, musimy patrzeć na rywali i zobaczymy co dalej. Musimy do końca wierzyć w to, że uda nam się uratować ekstraklasę. Na pewno dopóki będzie szansa, to będziemy walczyć do samego końca. Jesteśmy zdenerwowani i chcielibyśmy jeszcze raz rozegrać ten mecz, ale potrzebujemy też regeneracji. Końcówka będzie bardzo ciężka, trzeba nabrać sił. Powtórzę, dopóki będzie szansa punktowa będziemy walczyć o utrzymanie. - podkreśla bramkarz Zawiszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24