Semir Stilić zrobił rożnicę. Odmieniona po przerwie Wisła pokonała Lechię

Kasia Guzik
Semir Stilić w meczu z Lechią zdobył dwa gole
Semir Stilić w meczu z Lechią zdobył dwa gole Ryszard Kotowski
Wisła Kraków pokonała Lechię Gdańsk 3:1 po bramkach Macieja Sadloka i dwóch Semira Stilica. Trafienie dla gości z rzutu karnego zaliczył Stojan Vranjes. Wiślacy po raz pierwszy w tym sezonie zdobyli trzy punkty przed własną publicznością. Z kolei gdańszczanie znów nie zaspokoili zaostrzonych apetytów swoich kibiców.

Lepiej mecz rozpoczęli gospodarze. Nieco częściej dochodzili do głosu co zaowocowało niezłą sytuacją na zdobycie trafienia. Łukasz Burliga płasko zagrywał wzdłuż bramki, ale Paweł Brożek minął się z piłką. Zakotłowało się w polu karnym lechistów także kilka minut później. Wówczas po raz kolejny na listę strzelców wpisać mógł się Brożek, ale po jego strzale piłka otarła się o słupek, co uratowało gdańszczan przed utratą gola.

Kontrowersji dostarczyć mogła sytuacja z 17 minucie, kiedy to wiślacy domagali się podyktowania rzutu karnego, gdy pod bramką Dariusza Treli powalony na ziemię został Brożek. Sędzia Gil pozostał jednak niewzruszony na ich sugestie.

W dosyć niespodziewany sposób na prowadzenie swoją drużynę mógł wyprowadzić Maciej Jankowski. Trela interweniował niepewnie i wypuścił piłkę z rąk, lecz zdezorientowany zawodnik Wisły nie wykorzystał jego błędu. Nie było karnego dla Wisły, ale za to na „wapno” sędzia wskazał w przypadku faulu Dariusza Dudki na Macieju Makuszewskim. Do piłki podszedł Vranjes i pewnie pokonał Michała Buchalika.

Wiślacy chcieli doprowadzić do wyrównania. Swoją winę zmazać mógł Łukasz Garguła, po którego stracie piłki wcześniej lechiści przedarli się w pole karne i wywalczyli rzut karny. Świetnie podawał do niego Semir Stilić, ale futbolówka po strzale „Guły” jeszcze musnęła nogę przeciwnika i wyszła na aut.

Z kolei wyśmienitej sytuacji w 44 minucie nie wykorzystali gdańszczanie. Vranjes podawał do wbiegającego w pole karne Piotra Grzelczaka, lecz ten fatalnie spudłował. Po drugiej stronie boiska też nie zabrakło świetnego dogrania i gorszego zakończenia akcji. Sadlok zagrywał w pole karne do Brożka, lecz ten uderzył koło bramki.

Drugą połowę, podobnie jak pierwszą, lepiej zaczęli wiślacy. Garguła odgrywał do Burligi, a ten chybił, choć nie miał przed sobą żadnego z obrońców Lechii, którzy mogliby mu przeszkodzić w oddaniu celnego strzału. Gdy pomocnicy i napastnicy zawodzili sprawy w swoje ręce wziął obrońca Wisły, Maciej Sadlok. W pojedynkę przedarł się w pole karne gości i precyzyjnym strzałem pokonał Trelę.

Stracona bramka podrażniła lechistów. Mocny strzał oddał niepilnowany Grzelczak, ale na wysokości zadania stanął Buchalik. W odpowiedzi wiślacy przeprowadzili szybką i składną akcję, którą zakończył strzał Stilica, niemal cudem wybroniony przez golkipera gości. Zawodnik Wisły poprawił się jednak chwilę później. Po akcji trójki Jankowski-Brożek-Stilić ten ostatni wpakował głową piłkę do bramki.

Drugie trafienie dla „Białej Gwiazdy” mógł zaliczyć Sadlok. Otrzymał niezłe podanie z lewej strony i potężnie huknął na bramkę, ale z tym strzałem poradził sobie Trela.

Wiślackie serca zadrżały w 70 minucie spotkania, kiedy to po podaniu od Pawłowskiego niewiele pomylił się Makuszewski. Podobnie było dziesięć minut później, kiedy Arkadiusz Głowacki udaremnił dobrze zapowiadającą się akcję lechistów. Gdańszczanie gola mogli też zdobyć w sytuacji, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do siatki celował Bartłomiej Pawłowski. Wówczas przed utratą bramki „Białą Gwiazdę” uratował słupek.

Jednak z każdą minutą coraz trudniej lechistom było doprowadzić do remisu. Ostatecznie wiślacy zadali ostateczny cios – pięknym strzałem z rzutu wolnego po raz drugi tego wieczoru na listę strzelców wpisał się Stilić. Tym samym krakowianie zgarnęli trzy punkty, dając swoim kibicom radość ze zwycięstwa przy Reymonta po raz pierwszy w tym sezonie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24