Jeszcze próbowali gospodarze, ale nic nie wpadło do bramki Maricia. Koniec, remis. 0:0 po dobrym meczu we Wrocławiu. Zabrało nam tylko bramek. Za wspólnie spędzony czas dziękuje Tomasz Stanisławski.

Głęboko, głęboko ta piłka poleciała i mogło to zaskoczyć bezpośrednio Mariusza Pawełka- z drugiej strony Łukasik i piłka dla gospodarzy. Zostały 2 minuty.

Jednak Nazario i bardzo dobry, techniczny strzał! Mariusz Pawełek na rzut rożny!

I teraz w ostatniej minucie szansa dla gości. Rzut wolny z około 25-30 metrów po faulu na Michale Maku. Rzutem na taśmę? Przy piłce Ariel Borysiuk

Kamil Biliński kończy mecz z Lechią z wynikiem 0:4. Marić pokonał go pod kazdym względem.

Mam złe wieści. Nic na to nie wskazuje... Lechia opadła z sił.

Rudinilson za Mario Malocę.

Spadła temperatura we Wrocławiu. Słońce trochę słabiej świeci a i piłkarze nie kwapią się żeby podnieść temperaturę kibicom.

Pierwszy raz od bardzo dawna Gdańszczanie przetrzymali piłkę, to musiało być wspaniałe uczucie po tak długiej przerwie. Szybka strata i od początku akcję buduje Śląsk.

Tadeusz Pawłowski nie wybaczył chyba tej akcji z pustą bramką Robertowi Pichowi. Na boisku melduje się Peter Grajcar.

Jeszcze raz Biliński i jeszcze raz Marić łapie piłkę. Trudno było tego nie złapać, lekko po ziemi. Szykuje się kolejna zmiana w Śląsku.

Znowu Kiełb, dobre uderzenie, ale jeszcze lepsza interwencja Marko Maricia!

Lechia już chyba bardzo zmęczona, każde wybicie wiąże się z oddaniem piłki za darmo. Na stadionie nieco ponad 7 tysięcy ludzi, stadion Śląska świeci pustkami. Ale gospodarze dalej atakują.

I mamy drugą zmianę w Lechii. Za Vranjesa melduje się Daniel Łukasik.

Przycisnął teraz Śląsk! Świetna akcja Wrocławian! Flavio na skrzydle genialnie mocno po ziemi w pole karne, znalazł się tam Pich! Miał całą bramkę do wyboru, Marić nic nie mógł zrobić a Pich postanowił obić słupek bramki Lechii. Ależ szansa!

Pierwsza akcja Michała Maka, dośrodkowanie i...wyrzut z autu dla Śląska. Przeciągnął to dośrodkowanie zawodnik Lechii.

I druga zmiana Mak za Makuszewskiego i przerwa na picie :)

Przepraszam, przegapiłem tę zmianę. Pawelec za Zielińskiego :)

Kuba Wawrzyniak świetnie teraz blokuje dośrodkowanie Hateleya, rzut rożny dla Śląska.

Kamil Biliński 0:3 Marko Marić. Fantastycznie rozegrali piłkę Wrocławianie, kiedy wydawało się, że zostaną na połowie Lechii na dłużej świetne podanie do Bilińskiego który na zamach położył obrońcę Lechii, ale nie ma Kamil pomysłu na Marko Maricia... We Wrocławiu nadal 0:0!

Kiełb czekał, czekał, wspaniale dograł do Picha.....i to tyle dobrego z tej akcji. Strzał napastnika Śląska dołaczył do strzałów Higuaina i Ramosa.... Poza tym, był na spalonym. A do zmiany gotowy już Pawelec, według komentatorów Canal + zmieni on Zielińskiego.

Makuszewski mocno z 20 metrów, piłka jednak odbija się od obrońców i mam rzut rożny dla gości.

Bruno Nazario w polu karnym.... miał być gol wyszedł babol. Przyciąganie grawitacyjne jest nieubłagane, nieudana przewrotka....

Po okresie nudnej gry w środku pola świetna akcja Śląska. Pich przed polem karnym mógł strzelać, ale postanowil jeszcze dogrywać- chyba niepotrzebnie- do kolegów i Pawełek łapie piłkę

Zatroskana mina Jerzego Brzęczka. Lechia gra lepiej, ale nadal nie strzelili bramki- może teraz? Ruszył Wiśniewski bokiem, mamy rzut z autu dla gości. Dostał piłkę Wiśniewski ale bardzo bardzo niecelnie uderza...

Rzut wolny dla Śląska- dobra wrzutka Dudu ale Janicki bez zarzutu wybija piłkę i kontra Lechii, Wiśniewski mocny strzał po ziemi ale Pawełek na posterunku!- Rożny dla gości.

Faul teraz Zielińskiego na Bruno Nazario. Przy piłce staje Wiśniewski.

Zaczynamy drugą połowę! Liczymy na przynajmniej podobne emocje!

W naszym plebistycie na najlepszego zawodnika meczu prym wiedzie....Tak, jedyny i niepowtarzalny Jakub Wawrzyniak. Aktualnie niszczy przeciwników 41 głosami. Drugi jest Jacek Kiełb z wynikiem 13 głosów. Ciekawe.

Mecz z minuty na minutę się rozkręcał, z przebiegu spotkania remis nie krzywdzi nikogo, aczkolwiek Śląsk był minimalnie groźniejszy w swoich poczynaniach. Flavio strzelil nawet bramkę, ale był na spalonym. Lechia również miała swoje okazje, strzelał (nawet 2 razy) Grzegorz Wojtkowiak, próbował Makuszewski ale do bramki nic nie wpadło. Czekamy na drugą połowę, proponuję uzbroić się w chłodne napoje ponieważ temperatura w drugiej połowie na pewno wzrośnie! Niedługo wracamy do Wrocławia! :)

Słabe dośrodkowanie Kiełba i sędzia kończy I część spotkania.

Faul Wiśniewskiego i druga żółta kartka dla zawodnika Lechii.

Pich wrzucił piłkę mięciutko gdzieś na 11 metr, tam znalazł się Paixao ale niepotrzebnie przyjmował piłkę i stracił możliwość oddania strzału, Lechia w natarciu!

Po rzucie rożnym dla Lechii piłkę łapie Pawełek, wychodzą z kontrą zawodnicy Sląska, groźne dośrodkowanie Dudu, Flavio Paixao wyskoczył najwyżej ale piłka mija lewy słupek Maricia.

8 minut dolicza sędzia Paweł Gil

Groźna teraz akcja Lechii, Pawełek na 16 metrze wślizgiem wybija niefortunnie piłkę pod nogi Makuszewskiego, ten z 20 metrów próbował lobować, ale piłka nad poprzeczką.

Pilka w siatce, kibice się cieszą, Flavio protestuje a sędzia trzyma chorągiewkę w górze- spalony Paixao.

Bardzo optymistycznie teraz Wiśniewski z 18 metrów....i to tyle dobrego o tym strzale, Śląsk konstruuje atak.

Świetnie rozegrali piłkę Gdańszczanie! Kuświk dostał świetne długie podanie, wylożył piłkę jak na tacy Wojtkowiakowi (Co Grzesiu robił w ataku!?) Niestety obrońca Lechii strzelił słabo i w sam środek bramki strzeżonej przez Pawełka. W dalszym ciągu 0:0!

Zieliński bardzo dobrze dośrodkował, Janicki nie sięgnął piłki ale Pich nie spodziewał się, że tak łatwo może dojść do akcji bramkowej więc odpuścił wyskok. A szkoda, mogło być bardzo ciekawie

Kiełb z rzutu wolnego, dośrodkowanie które nie doleciało nawet na 16 metr... Lechia wybija bez najmniejszego problemu i Śląsk buduje swój atak od obrońców.

Ostre wejście i żółta kartka dla Grzegorza Wojtkowiaka.

Uwaga, groźna akcja gości! Ale strzał Borysiuka zablokowany, faul na graczu Śląska i w ataku pozycyjnym gospodarze

Wróciliśmy do gry, przy piłce Lechia Gdańsk.

Przerwa się przedłuży. Kibice odpalili race, które zadymiły nam trochę murawę.

Teraz chwila przerwy- trzeba posprzątać konfetti z murawy, a zawodnicy wykorzystują chwilę na ochłodzenie się zimną wodą.

Ależ błąd teraz Wawrzyniaka! Król obrony był ostatnim zawodnikiem Gdańszczan na środku boiska! Kamil Biliński sprytnie musnął piłkę głową i minąl go, pobiegł sam na sam z bramkarzem gości ale fatalnie skiksował i piłka mija bramkę Marko Maricia. Ależ szansa teraz przed gospodarzami!

Teraz jesteśmy pod drugą bramką, rzut rożny dla Lechii, dobre dośrodkowanie Nazario- najwyżej wyskakuje Grzesiu Wojtkowiak, ale piłka o centymetry mija prawy słupek bramki Pawełka!

Bardzo dobre podanie do Roberta Picha, troszkę ta piłka odchodziła od bramki ale dobrze uderzył napastnik Śląska! Fantastycznie interweniuje Marko Marić! We Wrocławiu nadal 0:0!

Mecz przyjaźni we Wrocławiu i świetna oprawa na sektorze najzagorzalszych kibiców Śląska- koszulka Lechii Gdańsk z napisem "dwunasty zawodnik". Bardzo fajna inicjatywa.

Zawodnicy Lechii oglądali chyba ostatni mecz Termalici z Zagłębiem w Mielcu. Podobnie jak gracze beniaminka ekstraklasy nie oddali pola i starają się atakować. Różnica jest taka, że Śląsk lepiej wyprowadza piłkę z własnej połowy niż gracze Zagłębia.

Nazario z rzutu wolnego w pole karne Pawełka, piłka podbita przez obrońców, jeszcze 2-3 dośrodkowania skrzydłowych gości i Śląsk odzyskuje piłkę wychodząc z kontrą.

Trochę pogubili się zawodnicy Śląska, Kokoszka podał w dość niebezpiecznej sytuacji do Pawełka a ten, będąc pod presją, wybija piłkę w aut. Teraz szybki atak gospodarzy, ale za mocna piłka do Bilińskiego i od bramki Marić.

Niezłe dośrodkowanie ale w polu karnym królują obrońcy gospodarzy, Śląsk w ataku i faul Nazario na Paixao.

Żle rozegrali piłkę zawodnicy Lechii i Śląsk przeszedł do budowania swojego ataku. Blisko pola karnego Flavio Paixao, ale od bramki rozpocznie Marko Marić

Zaczynamy! Pierwszy gwizdek Pawła Gila już wybrzmiał. Zaczynają goście z Gdańska!

Lechia dziś na czerwono, Śląsk w swoich tradycyjnych, zielonych strojach. Już za chwilę zaczynamy pierwszy niedzielny mecz 4 kolejki ekstraklasy!

Śląsk w trzech meczach zdobył 4 punkty. W pierwszej kolejce nowego sezonu w meczu z wicemistrzem Polski zawodnicy Tadeusza Pawłowskiego polegli we Wrocławiu 1:4, w następnej kolejce zdobyli jeden punkt w konfrontacji z Pogonią w Szczecinie po to aby w ostatnim meczu pokonać słabą (wtedy jeszcze bez zwycięstwa) Termalicę. Dziś ważny mecz, który być może da odpowiedź czego możemy się spodziewać po drużynie trenera Pawłowskiego.

Lechia od początku sezonu nie radzi sobie najlepiej. W trzech meczach gracze z Gdańska zanotowali dwie porażki i remis (z Pogonią Szczecin). Jakie są przyczyny tak słabej gry zespołu, który miał walczyć o europejskie puchary?

Wewnątrz drużyny szukamy przyczyn słabszych wyników. Mówi się o tym, że stwarzamy zbyt mało sytuacji, dlatego pracujemy nad tym, żeby było lepiej. W meczach rundy wiosennej odbieraliśmy rywalom i piłkę i od razu przechodziliśmy do ataku. Teraz chyba zbyt długo chcieliśmy grać piłkę i nie zawsze to dobrze funkcjonowało

tłumaczył Rafał Janicki w wywiadzie dla oficjalnego serwisu Lechii Gdańsk.

Patrząc na skład gości nie sposób nie zatrzymać się przy nazwisku Sebastiana Mili, który mecz zaczyna na... ławce rezerwowych. Czy Jerzy Brzęczek stracił cierpliwość do reprezentanta Polski? A może dzięki odpoczynkowi od "wyjściowej 11" Mila się odblokuje i poprowadzi Lechię do serii zwycięstw?

Zdziwienia nie kryje również Żelisław Żyżyński ;)

Trochę historii w związku z rywalizacją Śląska z Lechią.

Dziś we Wrocławiu 31 stopni. Ciepło, a nawet gorąco. Ale to nie tylko przez świecące słońce. Dziś na stadion Śląska przyjechał zespół Lechii Gdańsk, czekamy na świetne widowisko!