To był słaby i bardzo wyrównany błąd, ale jeden koszmarny błąd w defensywie Jagiellonii sprawił, że trzy punkty pojadą dziś do Gdańska. Lechia drugi raz w tym sezonie pokonuje Jagiellonię. To jeszcze nie koniec tych meczów, bowiem wiosną obie ekipy zmierzą się w Pucharze Polski. To tyle z mojej strony, za uwagę dziękuje Kuba Seweryn!

Quintana z kilkunastu metrów strzela w ręce Bąka i koniec! Jagiellonia przegrała z Lechią Gdańsk 0:1!

Fatalne dośrodkowanie z prawej strony Plizgi.

Quintana główkuje w ręce Bąka. Ten mecz się kończy.

Trzy minuty dolicza sędzia Marciniak.

Bezsensowne wybicie Pazdana w pole karne. Łapie Bąk.

Seria rzutów rożnych dla Jagiellonii.

Krzysztof Bąk zmienia Grzelczaka.

Balaj nie przedarł się przez Maderę i będzie rzut rożny.

Gajos dobrze uderzył z dystansu i efektownie odbija piłkę Bąk!

Nigeryjczyka zmienia Piątkowski.

Kontuzja Ukaha, który nie jest w stanie grać dalej.

Quintana trafia w mur!

Rzut wolny pośredni dla Jagiellonii sprzed samej bramki gości!

Kartka dla Tuszyńskiego za faul na Quintanie.

Głupota Jagiellończyków w wyprowadzeniu piłki, ta szczęśliwie trafia do wychodzącego na czystą pozycję gracza Lechii, który strzela pierwszego gola w tym meczu!

GOOOOOOOOOOOOOOOLLLL!!! Piotr Wiśniewski!

Tuszyński melduje się na boisku w miejsce Machaja.

Wiśniewski oddał beznadziejny strzał z rzutu wolnego, kiedy wszyscy jego koledzy czekali na dosrodkowanie.

Po zamieszaniu pod polem karnym Jagiellonii na strzał z ostrego kąta zdecydował się Wiśniewski, ale przestrzelił!

Krzyki Machaja, próbującego wymusić faule są dzisiaj głośniejsze chyba nawet od gwizdów Michała Probierza.

Popchadze wywalczył rzut rożny.

Kostrzewa w Lechii zmienia Zyskę.

Balaj zgrał piłkę klatką piersiową do Grzyba, który uderzył minimalnie nad poprzeczką zza pola karnego!

Bardzo słabo teraz prezentuje się ofensywa Jagiellonii.

Wracając do sytuacji z Popchadze, to kartka jest tym bardziej niezrozumiała, że dokładnie to samo praktykują od początku meczu goście, bez konsekwencji.

Machaj z dystansu posyła piłkę minimalnie nad bramką Barana!

Sędzia Marcinak zaczyna podejmować niezrozumiałe decyzje. Najpierw Deleu nie dostał kartki za powstrzymanie Quintany wychodzącego z kontratakiem, a następnie poczęstował ją Popchadze za protesty.

Fatalny błąd Ukaha, kiepski rajd Grzelczaka zatrzymany przez Pazdana, a Tosik ku wściekłości kibiców wybija w niegroźnej sytuacji na korner.

Oualembo urwał się Tosikowi, ale po jego akcji piłkę zdołał wybić Ukah.

Jeszcze gorzej od Tosika wszedł jednak w mecz Gajos, który notuje kolejne złe zagrania.

Mówiliśmy o złym wejściu w mecz Tosika. On właśnie ogląda żółtą kartkę i znowu wyglądało to jakby sędzia wyciągnął ją pod naciskiem gości.

Wielkie problemy Jagiellonii z wyprowadzeniem piłki, co skutkuje pojawieniem się pierwszych gwizdów na Stadionie Miejskim.

Szaleje przy linii Piotr Stokowiec, bo jego zdaniem faulowany w polu karnym był Balaj. Szymon Marciniak uznał inaczej.

Sędzia Marciniak konsekwentnie pokazuje kartki za zbyt dużą agresję w grze. Ukarany teraz Oualembo.

Dwukrotnie pogubili się w wyprowadzeniu piłki gospodarze. Raz Gajos, raz Popchadze, ale bez konsekwencji.

Frankowski z dystansu uderza na wiwat.

Faulowany przez Tosika na skrzydle Wiśniewski. Gracz Jagiellonii nie wszedł dobrze w mecz.

Po odbitym przez defensywę Lechii dośrodkowaniu Daniego do strzału z kilkunastu metrów doszedł Plizga, ale skiksował.

Żółta kartka dla Zyski za faul taktyczny na Quintanie.

Obserwujemy bardzo dużo tzw. 'przebijanek' i przepychania się z piłką zamiast jej rozgrywania.

Wiśniewski minął Porębskiego, ale został zablokowany przez Tosika. Po chwili Porębski blokuje Machaja, ale Lechia przy piłce.

Gramy!

oraz Gajos za Mackiewicza.

Tosik za Waszkiewicza, tak jak ze Śląskiem.

Wracają piłkarze Jagiellonii na murawę, już bez Mackiewicza i Waszkiewicza.

Będą dwie zmiany w Jagiellonii w przerwie, bowiem już przebierają się w stroje meczowe Maciej Gajos oraz Jakub Tosik. Zejdą Mackiewicz i Waszkiewicz?

Raport pogodowy - właśnie w Białymstoku zaczął padać śnieg.

Sędzia Marciniak po tej sytuacji zakończył pierwszą połowę. Dość wyrównany mecz, choć bez rewelacji. Obie drużyny miały po jednej znakomitej sytuacji do wyjścia na prowadzenie, niemniej jednak wciąż mamy bezbramkowy remis.

Baran!!! Kapitalna interwencja Barana po strzale z bliska Wiśniewskiego!!! Piłkarze Lechii już chcieli cieszyć się z gola!

Wiśniewski zablokowany w polu karnym przez Porębskiego. Rzut rożny na koniec pierwszej części.

Minuta doliczona do pierwszej połowy.

Choć Porębski wyraźnie trafił w piłkę, to sędzia uznał, że zbyt agresywnie zaatakował Machaja i pod naciskami graczy Lechii i Michała Probierza wyciągnął żołtą kartkę.

Słabe przyjęcie piłki próbował ratować Frankowski zaskakującym strzałem z powietrza. Skrzydłowy gości nie trafił jednak w bramkę.

Mariusz Piekarski napisał niedawno, że jak się nie umie grać z pierwszej piłki, a w Ekstraklasie się raczej nie umie, to powinno się grać na 2-3 kontakty. Piłkarze Lechii na pewno tego nie słyszeli.

Znowu dośrodkowywał w kierunku bramki Barana Machaj, ale strącona przez kogoś w tłoku piłka nie zmyliła bramkarza Jagi.

Fatalna próba podania do Balaja w wykonaniu Quintany. Aż złapał się za głowę Hiszpan.

Ukah poradził sobie w polu karnym z Machajem, który jeszcze w teatralny sposób próbowł wymusić rzut karny.

Popchadze dośrodkowywał już zza linii końcowej. Od bramki wznowi grę Bąk.

Ten mecz potwierdza, że postawa w ofensywie Lechii w meczu z Ruchem nie była dziełem przypadku.

Wciąż 0:0 w Białymstoku. Bliżej gola gospodarze, ale trudno wygrywać, kiedy się nie wykorzystuje sytuacji takich, jak miał Balaj. Przebiegła centra Machaja w pole karne pada łupem Barana.

Ojej, ależ ostre starcie Ukaha z Bąkiem! Obaj na murawie i żółta kartka dla napierającego Nigeryjczyka, który jednak na swoje szczęście nie trafił bramkarza rywali wyprostowaną nogą.

Pogubił się na własnej połowie Plizga, jednak Zyska nie potrafił z tego błędu wykorzystać i celnie dograć do napastników.

Najpierw Mackiewicz nie doszedł przed Bąkiem do podania Quintany, a chwilę później w odpowiedzi Grzelczak zatrzymany w polu karnym przez Porębskiego.

Pazdan często wchodzi do linii stoperów Jagiellonii, dzięki czemu białostoczanie płynnie przechodzą w system 3-5-2.

Teraz napastnik Jagi na spalonym.

BALAJ!!! Co on zmarnował!!! Błąd Bąka po dośrodkowaniu Plizgi, a Albańczyk z powietrza z pięciu metrów posyła piłkę nad pustą bramką!!!

Beznadziejna centra Machaja z rzutu wolnego. Piłka poza boiskiem.

Ćwierć meczu za nami, ciekawiej jest nawet na naszym Facebooku.

"Michał! Probierz!" na trybunach Stadionu Miejskiego. Kibice Jagiellonii długo nie zapomną pracy tego szkoleniowca w Białymstoku.

Leży na boisku teraz defensor gości, który potężny strzał rywala 'przyjął na klatę'.

Waszkiewicz dopadł do bezpańskiej piłki przed szesnastką rywala, jednak ofiarnie zdążył go zablokować Madera.

Składna akcja Lechii. Odbiór Dawidowicza, długa piłka Machaja, dośrodkowanie z prawej strony Frankowskiego i... kiks Grzelczaka.

Na spalonym złapany Wiśniewski.

Bardzo twarde zderzenie Porębskiego z Dawidowiczem. Młody piłkarz Lechii mógłby się jednak zająć grą, bo co chwila angażuje się w jakieś pyskówki z rywalami.

Mackiewicz zablokowany przed polem karnym. Jagiellonia atakuje.

Baran pewnie chwyta piłkę po 'zawiesinie' w wykonaniu Deleu.

Wiśjniewski zgrał piłkę przed pole karne do Machaja, który chciał potężnie uderzyć z dystansu, ale został zablokowany.

Świetny powrót Daniego Quintany zatrzymuje groźną akcję Wiśniewskiego.

Lechia poza akcją z pierwszej minuty niewiele potrafi zdziałać w ofensywie.

Mnóstwo dośrodkowań z bocznych strf boiska prezentuje Jagiellonia, w większości zdecydowanej niedokładnych.

Zyska ucierpiał w jednym ze starć i jest opatrywany za linią boczną.

Mackiewicz wywalczył piłkę w narożniku boiska, ale wysiłek kolegi zmarnował fatalną centrą Popchadze.

Baran pewnie złapał wrzutkę Machaja i rozpoczął kontrę, którą niedokładnym dośrodkowaniem zmarnował Plizga.

Sektor budowlany za bramką Barana podzielił się na oglądających i pracujących.

Grzelczak spróbował szczęścia zza pola karnego. Odbita piłka wylatuje na rzut rożny.

Dużo, bardzo dużo niedokładności w pierwszych minutach.

Złe dośrodkowanie Mackiewicza i Pazdan nie był w stanie dobrze zgrać piłki głową do ustawionych w polu karnym partnerów.

Plizga faulowany na skrzydle po przebojowej akcji Quintany. Rzut wolny dla Jagi.

Centra Balaja nie przeszła przez wracającego Wiśniewskiego.

Mało kibiców na Stadionie Miejskim. Przy tej okazji wypada zapytać, co za kretyn wymyślił mecz ligowy w czwartek o godzinie szesnastej?

Pierwsza błyskawiczna akcja Lechii, ale dośrodkowanie Frankowskiego nie doszło do Wiśniewskiego!

Pierwszy gwizdek sędziego, Grzelczak do Machaja i zaczynamy!!!

Kapitanami obu drużyn są Mateusz Bąk (Lechia) oraz Rafał Grzyb (Jagiellonia). Dzisiejszy mecz poprowadzi pan Szymon Marciniak z Płocka.

Obie drużyny wychodzą już na murawę Stadionu Miejskiego w Białymstoku!

- Jesteśmy gotowi do starcia z Lechią Gdańsk. Na pewno ma on dla nas bardzo wielkie znaczenie, dlatego, że po tych ostatnich naszych dobrych wynikach możemy pójść w górę. Wynik tego meczu będzie miał bardzo duże znaczenie, dlatego też jesteśmy skoncentrowani, zdeterminowani do tego, na co zapracowaliśmy. Różne sploty okoliczności w tej rundzie nas doświadczały i stawiliśmy temu czoło, wyszliśmy z tego impasu, który zafundowaliśmy sobie my i zafundowali nam sędziowie. Przetrwaliśmy to i przed nami kolejne wyzwanie, czyli ta końcówka ligi. Układ jest dobry, bo gramy trzy mecze u siebie i zrobimy tutaj wszystko, aby je rozstrzygnąć na naszą korzyść. Jeśli chodzi o Lechię, to mówiąc szczerze skupiamy się na sobie i od nas będzie zależało najwięcej. Chcemy zdecydowanie wziąć sprawy w swoje ręce i pokazać, że drużyna dobrze funkcjonuje i ma się dobrze. Mamy za sobą rzeszę wiernych kibiców, dobre boisko, więc czekamy z niecierpliwością na mecz - mówił na temat czwartkowego spotkania szkoleniowiec gospodarzy, Piotr Stokowiec.

- To, co pierwsze, zawsze się dobrze kojarzy. Z Jagiellonią po raz pierwszy sięgnąłem po Puchar Polski, w sumie zdobyliśmy go dwa razy, a także Superpuchar Polski, dwa razy graliśmy w europejskich pucharach. Z wieloma osobami związanymi z tym klubem do dzisiaj utrzymuję stały kontakt (...) Faktycznie, w ostatnich spotkaniach nie zaprezentowaliśmy się z najlepszej strony, niemniej trzeba wziąć pod uwagę warunki, w jakich przyszło nam grać. Te mecze spotkania toczyły się w strugach ulewnego deszczu i mam nadzieję, że Białymstoku nie spadnie śnieg. Chcemy zagrać dobre spotkanie na przyzwoitym boisku i oczywiście wygrać z Jagiellonią. Mamy swoje problemy, także kadrowe, ale często jest tak, że takie przeciwności motywują i mobilizują - mówił przed tym meczem trener Lechii, Michał Probierz.

Dzisiejszy mecz wiąże się z wielkim powrotem Michała Probierza do Białegostoku. Obecny szkoleniowiec Lechii został uznany bowiem 'trenerem 90-lecia' Jagiellonii, z która zdobywał Puchar Polski, Superpuchar Polski oraz najwyższe w historii klubu czwarte miejsce w Ekstraklasie. Ponadto dwukrotnie prowadził Jagę w europejskich pucharach, co było absolutnym debiutem białostoczan w tych rozgrywkach.

Kogo brakuje w obu drużynach? W Jagiellonii kontuzjowani są Nika Dzalamidze, Martin Baran, Jan Pawłowski oraz Jonatan Straus, z kolei w zespole Biało-Zielonych brak Buzały, Pietrowskiego, Bieniuka oraz Matsuiego. Trzej pierwsi narzekają na urazy, z kolei Japończyk jest zawieszony za kartki.

W pierwszym spotkaniu, rozegranym w Gdańsku, Lechia okazała się lepsza od Jagiellonii, zwyciężając pewnie 2:0 po trafieniach Pawła Buzały i Sebastiana Madery. Dzisiaj ten scenariusz raczej się nie powtórzy, choćby dlatego, że Buzała jest kontuzjowany. Ponadto Lechia znajduje się ostatnio w sporym dołku, natomiast Jagiellonia zdaje się wracać do dobrej dyspozycji z pierwszych kolejek tego sezonu.

Obok, jak można było zauważyć, podaliśmy składy obu drużyn. A jak wygląda ich sytuacja w tabeli? Zarówno Jagiellonia, jak i Lechia walczą o pierwszą ósemkę. Jagiellonia jest w chwili obecnej dziewiąta, z 22 punktami, z kolei gdańszczanie sklasyfikowani są trzy miejsca niżej, z 20 oczkami w swoim dorobku. Dlatego też ten mecz jest niezwykle ważny dla układu tabeli.

Rezerwowi Lechia: Sebastian Małkowski, Krzysztof Bąk, Adam Pazio, Maciej Kostrzewa, Patryk Tuszyński, Adam Duda, Damian Kugiel.

Rezerwowi Jagiellonia: Jakub Słowik, Adam Dźwigała, Jakub Tosik, Alexis Norambuena, Maciej Gajos, Emil Gajko, Mateusz Piątkowski.

Zapraszamy na relację na żywo z meczu rozpoczynającego 18. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy, w którym Jagiellonia Białystok podejmie Lechię Gdańsk.