Dzisiejszy mecz relacjonowali dla was Bartek Grzelak i Wojciech Maćczak. Dziękujemy za uwagę i zapraszamy następnym razem!

Lech wydarł zwycięstwo w samej końcówce. Mateusz Możdżeń idealnie przymierzył z wolnego, a Richard Zajac nawet nie drgnął. Świetny prezent na 23. urodziny zrobił sobie prawy obrońca Lecha!

Koniec meczu!

GOOOOOOOOOOOL!!!! MATEUSZ MOŻDŻEŃ!!!!

Sloboda postanowił poleżeć sobie na boisku. Zyskał trochę czasu i żółtą kartkę.

Druga połowa przedłużona o trzy minuty.

Telichowski wybija piłkę spod nóg Teodorczyka we własnym polu karnym.

Iwański z wolnego prosto w ręce Gostomskiego.

Hamalainen faulował wychodzącego Malinowskiego, żółta kartka dla pomocnika Lecha.

Żółta kartka dla Henriqueza za faul.

Po rzucie rożnym Lecha z kontrą wychodzi Podbeskidzie, ale Gostomski był szybszy od Malinowskiego.

Ależ okazja dla Lecha! Hamalainen dostał piłkę na lewej stronie pola karnego, wycofał do Gergo, jego pierwszy strzał obronił Zajac, a drugi był niecelny! Tu mogło być już 2:1!

Gergo zagrał płaską piłkę w pole karne Podbeskidzia, doszedł do niej Kownacki, ale nie udało mu się oddać skutecznego strzału.

NiebieskiFanatyk - Przed chwilą dostaliśmy komunikat o frekwencji, na stadionie jest niecałe 19 tysięcy kibiców. Nie ma nikogo z Bielska-Białej, no chyba, że przyjechali incognito :)

Możdżeń przypadkowo zagrał piłkę ręką, przez co sędzia Lyczmański przerwał grę na połowie Podbeskidzia.

Zmiana również w zespole Lecha, Henriquez w miejsce Douglasa.

Zmiana w zespole Podbeskidzia: Mateusz Kupczak zastępuje Tomasza Górkiewicza.

Po dośrodkowaniu Lovrencsicsa z rzutu rożnego dobry strzał głową oddał Kownacki. Zabrakło naprawdę niewiele.

Dośrodkowanie Douglasa, Teodorczyk musnął piłkę, a ta trafiła w poprzeczkę!

Malinowski dostał świetną piłkę bodaj od Sokołowskiego, miał masę wolnego pola i ruszył w kierunku bramki Gostomskiego. W oddaniu strzału nie przeszkodził mu nawet Lovrencsics, który zdołał go dogonić, ale w bramce Lecha bardzo dobrze spisał się Gostomski!

Luis Henriquez przywołany do ławki rezerwowych z rozgrzewki, za chwilę wejdzie na boisko.

Górkiewicz upada w polu karnym Lecha, sędzia Lyczmański tym razem nie używa gwizdka.

Nędzny mecz rozgrywa dziś Łukasz Teodorczyk i tak patrzymy na ławkę Lecha... ale nie ma na kogo go zmienić. W rezerwie pozostali sami defensywni gracze: Kotorowski, Kędziora, Arboleda, Henriquez i Injac.

Douglas i Górkiewicz wrócili do gry, także wszystko w porządku.

Douglas i Górkiewicz zderzyli się głowami, sędzia Lyczmański momentalnie przerwał grę i wezwał na boisko pomoc medyczną. Miejmy nadzieję, że żadnemu nic się nie stało.

GOOOOOL!!! Pietruszka zdecydował się na uderzenie z 35 metrów... i kompletnie zaskoczył Gostomskiego!

Jan Blażek za Mateusza Stąporskiego - to druga roszada w ekipie bielszczan. Teraz to Czech gra na szpicy, za jego plecami Pietruszka, a na bokach Malinowski i Sokołowski.

Kownacki dobrze odzyskał piłkę na lewej stronie, oddał ją Formelli, który próbował przerzucić na prawo do Lovrencsicsa. Przytomne zagranie Darka dobrze przeciął Adu Kwame, inaczej mogło być gorąco pod bramką Zajaca.

Niecelne uderzenie Górkiewicza z linii szesnastego metra.

Pierwsza zmiana w drużynie Lecha. Boisko po przeciętnym występie opuszcza Daylon Claasen, zastępuje go Dariusz Formella.

Znów Claasen wyszedł z kontrą, tym razem jednak źle dograł do Kownackiego, a ten nie zdołał opanować piłki.

Dariusz Formella przygotowany do wejścia na boisko. Po raz pierwszy dostanie tak długą szansę na pokazanie się w Ekstraklasie.

Z kontratakiem wychodził Claasen, był jednak mocno naciskany przez Pietruszkę i akcja straciła na impecie. Zdołał odegrać do Linettego, ten wpadł w pole karne rywala i przy asyście obrońcy oddał niecelny strzał.

Hamalainen dobrze dojrzał w narożniku pola karnego niepilnowanego Claasena, który jednak nie zdołał przyjąć sobie piłki. Głupi, techniczny błąd, który na poziomie Ekstraklasy powinien być powodem do wstydu.

Przypominam o głosowaniu na najlepszego zawodnika spotkania. Na razie w naszym plebiscycie prowadzi Dawid Kownacki i póki co w pełni się pod tym wyborem podpisuję.

Kontratak Lecha powstrzymuje Iwański. Były reprezentant Polski co prawda nie do końca trafił z wślizgiem, ale zdołał trącić piłkę, nad którą panowanie stracił Kownacki.

Lovrencsics zablokował dośrodkowanie Pietruszki z lewej strony boiska.

Ryzykowne zagranie Kamińskiego do Gostomskiego mógł przejąć Malinowski. Bramkarz Lecha zdążył do piłki przed rezerwowym gości i wybił ją w pole.

Douglas dobrze do Teodorczyka, ten wyłożył Szkotowi piłkę na jedenastym metrze, ale Barry nie trafił do bramki Zajaca! To powinien być drugi gol dla Lecha!

Zmiana w zespole Podbeskidzia - Sebastiana Bartlewskiego zastąpił Piotr Malinowski. To on będzie teraz najbardziej wysuniętym zawodnikiem w ekipie bielszczan.

Początek drugiej połowy.

Lechici pierwsi wychodzą z szatni, zaraz po nich na boisku pojawiają się gracze z Bielska-Białej.

Ostatecznie Lech prowadzi 1:0 po rzucie karnym, wykorzystanym przez Wołąkiewicza. Koledzy z trybuny prasowej mają mieszane uczucia co do zasadności podyktowania jedenastki, ale z naszej perspektywy naprawdę ciężko to ocenić. Widzieliście może powtórki telewizyjne? Waszym zdaniem był karny czy nie?

Za nami niezbyt porywające 45 minut. Dużo gry w środku pola, którą głównie prowadził Lech, próbując co jakiś czas wyekspediować piłkę w stronę bramki Zajaca. Wychodziło różnie, ale na pewno lepiej niż w wypadku graczy Podbeskidzia, którzy w większości sytuacji oddawało piłkę za darmo Gostomskiemu.

Jedna minuta doliczona przez arbitra dobiegła końca. Do przerwy Lech prowadzi 1:0 po golu Huberta Wołąkiewicza z rzutu karnego.

Skończyło się na strachu. Wznawia Zajac.

Oskrzydlająca akcja Lecha. Wrzucał Teodorczyk, zgrywał Kownacki, strzelał Linetty. Młody pomocnik zablokowany i będzie rożny.

Teraz Douglas leżał na boisku. Na chwilę opuszcza plac gry.

Bartlewski w polu karnym próbował grać do Stąporskiego. Ten nie zdołał oddać strzału. Futbolówka wróciła pod nogi Bartlewskiego lecz jego uderzenie zostało zblokowane przez obrońców.

Również Sokołowski otrzymał w tej sytuacji kartkę za zbyt krewką postawę.

Tak jak wspominałem, żółta kartka dla strzelca bramki.

Faulowany Douglas co wywołało zamieszanie na boisku. Było blisko bójki. Ostatecznie kończy się na kartce dla Wołąkiewicza.

Teodorczyk zbyt długo zwlekał z podaniem. Gdy już zagrał do Kownackiego ten był na spalonym. A była niezła szansa by podwyższyć wynik.

Ładna oskrzydlająca akcja Kolejorza. Po dośrodkowaniu Możdżenia strzał wprawdzie zdołał oddać Claasen, ale piłka spadł gdzieś w okolicy 1 piętra IV trybuny.

Faul z lewej strony boiska. Od rzutu wolnego grę wznowił Iwański, który zagrał idealnie na głowę Kwame. Uderzenie pozostawiało jednak wiele do życzenia. Nawet przez moment nie denerwował się w tej sytuacji Gostomski.

Faul któregoś z podopiecznych Mariusza Rumaka i spod bramki zaczyna Zajac.

Ależ drybling Douglasa! No no, nie znaliśmy Szkota od tej strony. Ostatecznie korner dla Lecha.

Wołąkiewicz pewnym egzekutorem jedenastki! 1:0 dla Lecha!

Karny dla Lecha! Faulowany Kownacki!

Fatalny przerzut Kamińskiego. Od autu Podbeskidzie.

Teodorczyk bliski zabrania się z piłką, ale zahaczył po drodze Telichowskiego. Arbiter podyktował rzut wolny choć publiczność protestowała.

Kownacki mija Pietrasiaka, wchodzi w pole karne i zagrywa do Claasena. Ten trochę źle przyjął piłkę, ale ostatecznie ją opanował i oddał strzał. Piłka ugrzęzła w bocznej siatce!

Zagrał do Górkiewicza lecz jego wrzutka z prawej strony nie była najwyższych lotów...

Rzut wolny ze środka boiska egzekwować będzie Iwański.

Po chwili kontra Lecha lecz uderzenie Teodorczyka zostało zablokowane. Podobnie było ze strzałem Możdżenia.

Stuprocentowa sytuacja Stąporskiego! Zawodnik Podbeskidzia znalazł się oko w oko z Gostomskim. Zdołał posłać futbolówkę obok bramkarza Lecha lecz na miejscu był Wołąkiewicz, który wybił zmierzającą do siatki piłkę!

No w końcu strzał na bramkę. Z linii pola karnego płaskim uderzeniem Zajaca starał się zaskoczyć Lovrencics. Golkiper gości odbił strzał Węgra po chwili łapiąc piłkę.

Ze spalonego wracał Sokołowski do którego adresowana była futbolówka. Od rzutu wolnego gospodarze.

Bartlewski dobrze do Stąporskiego, ale sytuację z boku wyjaśnił wślizgiem Kamiński.

Z boiska wieje nudą. Panowie, zacznijcie grać!

Za nami 10 minut. Gra na ten moment szarpana z obu stron.

Złe zagranie Możdżenia. Aut dla gości.

Zdaniem arbitra w polu karnym przewinił Teodorczyk. Wznowi Zajac.

Dośrodkowanie Douglasa nie znalazło drogi do żadnego z podopiecznych Mariusza Rumaka. Górale wybijają za linię końcową. Tym razem wrzuca Węgier.

Możdżeń do Lovrencicsa, który próbował wrzucać. Dośrodkowanie zablokowane i będzie róg dla gospodarzy.

Podbeskidzie próbuje szybko odebrać piłkę. Drużynie gości brakuje jednak dokładności w rozegraniu.

Na własnej połowie faulowany Pietruszka. Od rzutu wolnego wznawia Telichowski.

Piękna akcja Lecha. Fenomenalną prostopadłą piłkę do Claasena zagrał Linetty. Skrzydłowy Kolejorza z pierwszej piłki dograł na środek pola karnego gdzie znalazł się Kownacki. Dzisiejszy jubilat uderzał minimalnie obok słupka.

Podbeskidzie agresywnie, ale dobrze utrzymują się lechici.

Sędzia dał znak do rozpoczęcia meczu. Od środka zaczął zespół Lecha.

Zawodnicy wychodzą na boisko. Za moment początek spotkania.

Trwa przedstawienie składów. Czekamy już tylko na piłkarzy.

Obu drużynom bardzo zależy na wygranej bowiem w przypadku zainkasowania kompletu punktów Lech może zrównać się z drugim Ruchem. Natomiast jeżeli to Podbeskidzie zdobędzie trzy oczka wydostanie się ze strefy spadkowej wyprzedzając Zagłębie.

Do meczu 25 minut. Na stadionie coraz więcej kibiców. Rzecz jasna zabraknie kibiców Podbeskidzia, którzy zawiesili doping oraz wyjazdy na stadiony rywali.

Są również piłkarze Lecha.

Bramkarze obu ekip już na boiskach. Teraz wychodzą również piłkarze Podbeskidzia.

W minionej kolejce Lech tylko zremisował z ostatnim w tabeli Widzewem 2:2 mimo, że poznaniacy prowadzili już 2:0. Jeśli więc Kolejorz chce zmazać plamę dziś zwycięstwo z drugim od końca Podbeskidziem wydaje się być obowiązkowe. Z pewnością nie będzie to jednak łatwe zadanie. Ostatnimi czasy bielszczanie nie leżeli lechitom. W dodatku podopieczni Leszka Ojrzyńskiego mają za sobą 4 mecze bez porażki w tym dwa z rzędu bez straconej bramki.

Urodziny obchodzą dziś Mateusz Możdżeń oraz Dawid Kownacki. Obaj są dziś desygnowani do gry od pierwszej minuty. Z pewnością będą niesamowicie zmobilizowani by w ten szczególny dla siebie dzień pokazać się z dobrej strony.

Z INEA Stadionu w Poznaniu serdecznie wita Państwa Bartek Grzelak. Mam przyjemność, w ten dość ciepły piątkowy wieczór, przeprowadzić dla Was relację z meczu 26. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. W stolicy wielkopolski zmierzą się zespoły Lecha Poznań oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała.