Legia Warszawa 2 - 0 Zagłębie Lubin

PKO Ekstraklasa, 15. kolejka
Koniec meczu
2013-11-02 20:30

Legia Warszawa

2

1 1 połowa

Zagłębie Lubin

0

0 1 połowa

  • Za uwagę dziękuje- Michał Jackowski ! Spokojnej nocy !

  • Legia nie zagrała wybitnego meczu, ale Zagłębie zagrało wręcz fatalnie. Gdyby choć kilku zawodników zagrało na poziomie Abwo, to Legia miałaby więcej kłopotów. Jednak tak się nie stało i legioniści zasłużenie zdobyli 3 punkty. Dobry występ zaliczył Pinto. Nieźle Furman i Jodłowiec. Bohaterem został jednak Dwaliszwili. Gruzin tylko początek miał niemrawy. Później, gol i asysta oraz naprawdę ambitna gra- zasłużył na pochwałę. Legia w końcu nie straciła bramki, ale nie można mówić, że kłopoty ma już za sobą, gdyż goście zagrali bardzo słabo i nie byli miarodajnym przeciwnikiem. W Lubinie znów mają sporo do przemyślenia.

  • KONIEC MECZU !!! LEGIA PEWNIE WYGRYWA !

  • Sędzia doliczył 4 minut, więc już za chwilę kończymy.

  • Woźniak był sam na sam ze Skabą. Bramkarz Legii ładnie broni !

  • Pinto na noszach zniesiony z boiska. Kolejna kontuzja w szeregach Legii. Wszedł Mikita,

  • Pinto cierpi i chyba potrzebna będzie zmiana.

  • Wszystko co dobre dla Zagłębia to Abwo ! Kolejna jego wrzutka, ale Piech w ostatniej chwili został uprzedzony przez obrońców Legii.

  • Furman zrehabilitował się za kiepski występ w Bydgoszczy i może ostatnie minuty obejrzeć z ławki. Wchodzi Kopczyński, dla którego jest to pierwszy występ w tym sezonie.

  • Abwo znowu ładnie powalczył na prawej stronie i zagrał do Piecha, który jednak z trudnej pozycji strzelił obok bramki. Nigeryjczyk gra dziś naprawdę dobrze.

  • Błąd zastępuję Cotrę.

  • Kucharczyk ładnie dośrodkował do Koseckiego, ale ten nie miał szans w starciu z rosłymi obrońcami gości.

  • Wojciech Skaba popisał się interwencją "na notę". Niezbyt groźny strzał wyłapał w ładnym stylu. Zebrał burzę braw od kibiców i kolegów z drużyny. Ładne zachowanie.

  • Jodłowiec jest bezlitosny dla rywala. Odbija się od nich, jakby byli małymi chłopcami. Po jego akcji strzelał Kosecki, a z dobitką- bardzo niecelną- pośpieszył Furman.

  • Jodłowiec leciał do dośrodkowania Furmana niczym Jordan do kosza. Piłka leciała jednak za wysoko.

  • Furman !!! Bilek stracił piłkę i młody legionista popędził z nią od środka boiska i zdecydował się na strzał. Mocny, ale prosto w Ptaka, który paruję futbolówkę na róg.

  • Kolejna strata gości i kontrę wyprowadził Rzeźniczak. Kucharczyk jednak zszedł z piłką do środka i jego strzał został zablokowany.

  • Oglądając poczynania "Miedziowych" współczuje wszystkim ich kibicom. Przechodzą obok meczu. Grają wręcz skandalicznie, snują się po boisku.

  • Furman złamał akcję do środka i strzelił lewą nogą z 16 metrów. Anemicznie, obok bramki.

  • Woźniak wchodzi w miejsce Papadopulosa. Czech był kompletnie bezbarwny.

  • Abwo znowu pokazuje dużą klasę. Minął dwóch zawodników, zagrał na klepkę ze swoim partnerem i oddał strzał. Zablokowany przez Dwaliszwilego. Kibice Legii przecierają oczy ze zdumienia. Nie spodziewali się takiego powrotu własnego napastnika. To powinno być jednak 2-1 !!!

  • Legia nie oddaje teraz piłki gościom. Jeśli trener Lenczyk czegoś szybko nie wymyśli, to Legia wygra ten mecz wysoko.

  • Wcześniej bardzo ładnie wykonali korner Brzyski i Furman. Poklepali sobie piłkę i Furman dobrze dorzucił w pole karne. Gdyby nie ręka Vidanova, to Rzeźniczak mógł strzelić gola.

  • Pewny strzał napastnika Legii w prawy dolny róg bramki. Ptak go wyczuł, ale uderzenie było za mocne, aby to obronić.

  • DWALISZWILI !!! 2-0 !!! LEGIA !!!

  • Vidanov zagrał w siatkówkę w polu karnym. Zagrał beznadziejnie głupio ręką w szesnastce.

  • Odpowiedź Piecha na zagranie Pinto równie fatalne. Arek strzela z daleka, jeszcze dalej od bramki.

  • Aj Pinto tym razem się nie popisał. Mógł wyłożyć piłkę na strzał Brzyskiemu, miał dużo miejsca i czasu, jednak zagrał wprost w obrońcę.

  • Legia nadal nie imponuje pressingiem. Czy goście to wykorzystają ?

  • ... i Piech za Rakelsa. Piech ląduje na skrzydle.

  • Potwierdzenie zmian. Kucharczyk za Ojamę...

  • Zaczynamy II połowę !

  • Zawodnicy wbiegają na murawę !

  • Będą zmiany w obu ekipach. Słabego Ojamę zmieni Kucharczyk, a chyba najlepszego w ekipie gości Rakelsa zastąpi Piech.

  • Na Łazienkowskiej nie obserwujemy wielkiego widowiska. Przeciętna ligowa kopanina. Legia wygrywa zasłużenie, bo przez większość część gry dyktuje warunki. Nie są to jednak warunki, które można nazwać Himalajami futbolu. Raczej są to takie swojskie Góry Świętokrzyskie. Wojskowi grają niemrawo i kompletnie bez agresji. Bramkę zdobył jeden z nielicznych ludzi, którego można za występ pochwalić. Helio Pinto pokazuję, że chce mu się chcieć. Goście nie mają jednak nic do stracenia i mogą pokusić się przy odrobinie lepszej grze o niespodziankę.

  • Do końca tej części gry nic się już ciekawego nie wydarzyło. Legia wygrywa z Zagłębiem 1-0.

  • Goście są nieco podłamani stratą gola. Czekają z utęsknieniem na przerwę.

  • Mozolnie budowana akcja, wymienione kilkadziesiąt podań przez legionistów, ale Ojamaa swoim strzałem z daleka nie popisał się.

  • Legia po strzelonej bramce, przetrzymuje piłkę na połowie Zagłębia.

  • Dośrodkowanie z kornera Brzyskiego i strzał Jodłowca. Ptak wykazuje się refleksem, ale Dwaliszwili dopadł do odbitej piłki i jednym zwodem minął 3 zawodników. Idealnie wyłożył futbolówkę do Pinto, który ładnym strzałem z 12 metrów strzela w okienko lubińskiej bramki !

  • GOOOLLL !!!! HELIO PINTO !!!! 1-0 !!!

  • Pinto ładnie czarował przed polem karnym, ale jednak jego podanie do gruzińskiego napastnika, w ostatniej chwili zatrzymali obrońcy.

  • Po kilkunastu minutach lekkiej przewagi Legii mecz się wyrównał.

  • Ładną akcję na prawym skrzydle przeprowadził Abwo. Vidanovowi też się podobała, bo zagapił się, gdy Nigeryjczyk zagrał mu piłkę i zmarnował tym samym pracę swojego kolegi.

  • Strzał Koseckiego z ponad 25 metrów. Daleko od słupka.

  • Dwaliszwili kompletnie nie może się odnaleźć na boisku. Jest o pół tempa za akcją.

  • Przez kilkadziesiąt sekund piłka była raz pod jednym, raz pod drugim polem karnym. Jednak akcje obu zespołów były chaotyczne.

  • Bardzo aktywny jest dziś Pinto. Próbuje swoim podaniem wymusić ruch kolegów. Oni są jednak niezbyt mobilni dzisiejszego wieczoru.

  • Cotra miał szansę na strzał z 16 metrów, ale piękną i bardzo odważną interwencją popisał się Rzeźniczak. Wślizg wykonał iście podręcznikowo, choć jego twarz mogła na tym ucierpieć.

  • Bilek zalicza już 3 kiks w tym meczu. To może mieć fatalne skutki dla gości. Czech musi się opamiętać.

  • Bereszyński popisał się pięknym rajdem, minął 3 zawodników i spod linii końcowej dograł do Dwaliszwiliego. Gruzin jednak miał mało miejsca na strzał i Ptak zdołał wybić na korner.

  • Tym razem Kosecki strzelał z dystansu. Legia odzyskuję rezon.

  • Błąd Bilka, który w pokraczny sposób chciał skasować dośrodkowanie Jodłowca. Wybił piłkę jednak wprost pod nogi Koseckiego. Kuba jednak z ostrego kąta nie umieścił piłki w bramce.

  • Dossa Junior brutalnie zaatakował Jeża. Zagrał kolanem na wysokości głowy Czecha. Na szczęście dla tego drugiego, nie trafił go w głowę.

  • Pinto bardzo ładnie przerzucił piłkę nad Bilkiem i uderzył z dystansu. Ptak pewnie jednak łapie piłkę.

  • Piłkę posiada głównie Zagłębie. Goście spokojnie wymieniają kolejne podania.

  • Vidanov ładnie wrzucał w pole karne. Jednak Papadopulos nie zdążył zamknąć tej akcji.

  • Pierwszą szansę mieli goście, gdyż Jeż wykonywał rzut rożny. Dossa Junior pewnie wybija futbolówkę poza pole karne.

  • Sędzia Bartosz Frankowski gwiżdżę po raz pierwszy. Kiedyś Frankowski był katem Legii, oby dla dobra widowiska sędzia Frankowski nie skrzywdził żadnej z ekip.

  • Mecz zacznie się od minuty ciszy, aby uczcić pamięć pierwszego polskiego premiera III RP- Tadeusza Mazowieckiego.

  • Zawodnicy wychodzą z tunelu i kibice Legii tradycyjnie na powitanie śpiewają, że " mistrzem Polski jest Legia".

  • Na mecz sprzedano 19 tysięcy biletów, ale na pierwszy rzut oka część karnetowiczów nie zdecydowała się poświęcić rodzinnych wyjazdów i nie stawili się na stadionie.

  • W lidze obie ekipy spotkały się 48 razy. 23 razy wygrała Legia, padło 17 remisów i 8 razy wygrali lubinianie. W Warszawie wygrali tylko raz w 2007 roku, gdy zdobywali mistrzostwo Polski. O tym meczu wszyscy kibice Legii długo nie mogli zapomnieć. Całe miasto huczało od plotek, że ten mecz to tak naprawdę nie był mecz na serio. Cóż stare już dzieje i miejmy nadzieję, że już nigdy nie wrócą.

  • Legia ma problemy nie tylko z bramkarzami, ale również z postawą całego bloku defensywnego. W ostatnich 8 meczach ligowych tracili przynajmniej jednego gola. To najgorsza seria od września 1999 roku. W Warszawie wszyscy liczą na przełamanie i mecz na "zero". Obrońcy Legii muszą się wystrzegać błędów indywidualnych i poprawić koncentrację. Taki Rzeźniczak po powrocie z kadry zaczął grać tragicznie i popełniać błąd za błędem. Z bohatera klubu, powoli staje się antybohaterem, więc ma dziś pewne rachunki do wyrównania.

  • Oba zespoły mają problemy z bramkarzami. O wyczynach zarówno Skaby jak i Gliwy, w ostatnich rozprawiała cała piłkarska Polska. Trener Lenczyk postanowił postawić na młodego Ptaka. Jan Urban nie zdecydował się na desperacki krok i nie wystawił w tym meczu nominalnie trzeciego, a nawet czwartego (gdy do zdrowia wróci Wandzel) bramkarza i Oliwer Wienczatek usiądzie jednak na ławce.

  • O dziwo ławka rezerwowych lubinian wygląda znacznie ciekawiej niż u gospodarzy. Michał Gliwa, Aleksander Kwiek, Arkadiusz Woźniak, Arkadiusz Piech, Adrian Błąd, Piotr Azikiewicz, Łukasz Piątek.- kilku z tych piłkarzy, gdy są w formie stanowi o sile polskiej ligi.Właśnie...gdy są w formie.

  • W związku z tym, że przed chwilą Widzew Łódź wygrał swój mecz, to "Miedziowi" spadli na miejsce spadkowe. Aby uciec z czeluści ligowej tabeli muszą dziś na Ł3 wygrać.

  • Bilans trenera Lenczyka w Zagłębiu też nie powala na kolana. Ba, jest po prostu słaby 1-1-3. Nie tego oczekiwali włodarze klubu zatrudniając nestora polskich szkoleniowców.

  • Jedyne co tłumaczy dyspozycję Legii to szpital w klubie. Najszersza, najbardziej wyrównana, po prostu najlepsza kadra w Polsce- nagle okazała się bardzo wątła i mizerna. Dziś na ławce Legii usiądą : Oliwer Wienczatek, Mateusz Cichocki, Michał Kopczyński, Michał Kucharczyk, Jakub Wawrzyniak, Patryk Mikita. Nie są to zawodnicy, którzy w wyraźny sposób mogą zmienić przebieg gry.

  • Legia chce udowodnić, że jej ostatnia potyczka z Zawiszą to tylko przykry wypadek przy pracy. Wypadkiem przy pracy nie jest jednak na pewno postawa całego zespołu w październiku. Wojskowi wygrali w zeszłym miesiącu raz, raz zremisowali i ponieśli aż 4 porażki. Taki miesiąc nie przystoi mistrzowi Polski.

  • Dobry wieczór wszystkim ! Już za nieco ponad pół godziny zacznie się mecz Legii i Zagłębia. Dla obu zespołów październik to nie był najlepszy miesiąc. Czy listopad zaczną lepiej ? Dla legionistów każda strata punktów w dzisiejszym meczu to będzie porażka. W Lubinie chyba nawet z remisu będą się cieszyć. Na relację zaprasza Michał Jackowski.

Protokół

Legia Warszawa

Zagłębie Lubin

Bramki

  • 37’ Helio Pinto
  • 54’ Władimer Dwaliszwili

Kartki

  • 9’ Dossa Junior

Składy

  • Wojciech Skaba
  • Bartosz Bereszyński
  • Jakub Rzeźniczak
  • Dossa Junior
  • Tomasz Brzyski
  • Tomasz Jodłowiec
  • Dominik Furman
  • Henrik Ojamaa
  • Helio Pinto
  • Jakub Kosecki
  • Władimer Dwaliszwili
  • Tomasz Ptak
  • Adam Banaś
  • Jiri Bilek
  • Djordje Cotra
  • Paweł Widanow
  • David Abwo
  • Lubomir Guldan
  • Robert Jeż
  • Paweł Oleksy
  • Michal Papadopulos
  • Deniss Rakels

Zmiany

  • 46’
    Henrik Ojamaa Michał Kucharczyk
  • 83’
    Dominik Furman Michał Kopczyński
  • 89’
    Helio Pinto Patryk Mikita
  • 46’
    Deniss Rakels Arkadiusz Piech
  • 63’
    Michal Papadopulos Arkadiusz Woźniak
  • 81’
    Djordje Cotra Adrian Błąd

Trenerzy

  • Goncalo Feio
  • Waldemar Fornalik

Sędzia

Bartosz Frankowski (Toruń)

Relacje na żywo

Herb godpodarza Herb gościa
Brak danych
Więcej