Koniec spotkania, Piast wygrywa po raz pierwszy od ponad miesiąca. W perspektywie całego meczu gospodarze byli lepszą ekipą, jednak ogromny niesmak na pewno zostanie, gdyż fatalna decyzja Daniela Stefańskiego o podyktowaniu rzutu karnego na pewno zaważyła o losach tego meczu. My możemy się jednak cieszyć, że po słabiutkiej pierwszej połowie, druga była niezwykle interesująca i mi osobiście minęła niemal w mgnieniu oka. Teraz zapraszam Was na relację live z meczu Podbeskidzie - Wisła, która już za chwilę na naszym portalu. Z mojej strony to już wszystko, za uwagę serdecznie dziękuję, Damian Wiśniewski.

Plizga ogrywa Zbozienia na lewej flance, dośrodkowuje dobrą piłkę, ale wybija ją Matras.

Plizga wrzuca piłkę w pole karne z rzutu wolnego, radzą sobie gliwiccy defensorzy.

No i prawie wykrakałem. Trela bardzo niepewnie, ale ostatecznie chwyta piłkę.

Piast kontroluje przebieg boiskowych wydarzeń. Jeśli Jaga będzie w stanie wyrównać, to tylko albo po stałym fragmencie, albo kolejnym indywidualnym błędzie gospodarzy.

Ostatnia zmiana w meczu - Carles Martinez za Jurado

Plizga w pole karne z rzutu wolnego, jednak za głęboko i spokojnie futbolówkę łapie Dariusz Trela.

Dobra okazja Wilczka, ale ten znów nie potrafi nawet trafić w światło bramki. Zdaje się, że Jaga nie jest już w stanie ukąsić rywala.

Żółta kartka dla Zbozienia za brzydki faul na Mackiewiczu.

Wilczek tym razem przymierzył sprzed szesnastki, ale zrobił to źle i grę wznawiają goście.

Dobra akcja Piasta, jednak nieudane dośrodkowanie Wilczka z lewej strony, Pazdan wybił piłkę

Tomasz Podgórski uderzył z rzutu wolnego, jednak wprost w mur.

Ostatnia zmiana w ekipie Stokowca. Piątkowski za Gajosa.

Dźwigała przymierzył z dużego dystansu, ale fatalnie przestrzelił.

Piast wychodzi na prowadzenie, a my sobie możemy tylko zadać pytanie, co by było gdyby arbiter podyktował rzut wolny, a nie rzut karny po zagraniu Ukaha. A to właśnie powinien był zrobić. Na boisku sytuacje kontrolują gospodarze.

Gool! 2:1 dla Piasta! Tomasz Podgórski dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego, a głową futbolówkę do bramki wpakował Csaba Horvath. Świetna rehabilitacja tego zawodnika.

Podgórski z rzutu rożnego, już trzeci raz do strzału głową doszedł Zbozień, ale były zawodnik warszawskiej Legii nie trafił nawet w światło bramki.

Ofensywna zmiana u gospodarzy, Kędziora za Izvolta.

Pewnie wykorzystana jedenastka przez Rubena Jurado. Szkoda tylko, że po fatalnej decyzji arbitra.

Coo? Rzut karny dla Piasta?! Ależ błąd sędziego.

Głupie zagranie ręką tuż przed polem karnym w wykonaniu Ukaha i czerwona kartka dla tego pana.

Hanzel uderzył sprzed pola karnego, ale zrobił to mocno niecelnie.

Na boisku znów leży Kamil Wilczek. Zawodnik Piasta w brzydki sposób poturbowany przez Mackiewicza. Chyba należała się żółta kartka.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy za nami. Nikt chyba po pierwszych trzech kwadransach nie spodziewał się, że to goście obejmą prowadzenie, a tu proszę. Zadecydował indywidualny błąd Horvatha i piłkarze Stokowca są w dużo lepszej sytuacji.

Horvath jeszcze chyba w szoku po swoim katastrofalnym błędzie, bezsensownie fauluje rywala i otrzymuje żółtą kartkę.

Goool! 1:0 dla Jagi! Co za nie porozumienie w szeregach obronnych gliwiczan! Długa piłka w pole karne Piasta, fatalna komunikacja Horvatha i Treli i Balaj pakuje futbolówkę do pustej bramki.

Strzał Mackiewicza w polu karnym piasta, piłka prawdopodobnie właśnie jest poszukiwana gdzieś za stadionem.

Ogromne zamieszanie w polu karnym Jagi, obrońcy wybijają piłkę. Ukah i Wilczek na szczęście już zdolni do gry.

Uuu, fatalne zderzenie głowami Wilczka i Ukaha w polu karnym Jagielloni. Obaj piłkarze nie podnoszą się z murawy.

... i Mackiewicz za Dzalamidze.

...Wilczek za Rabiole...

Trzy zmiany łącznie w obu ekipach. Dźwigała za Tosika...

Daniel Stefański wznawia grę, zaczynają podopieczni Marcina Brosza. Czekamy nawet nie tyle na gole, co na sytuacje bramkowe.

Daniel Stefański zakończył pierwszą połowę i dobrze, że w końcu to zrobił. Obie strony prezentują się dość mizernie, choć dla Jagi to i tak za wysoka ocena. Obyśmy byli świadkami lepszego meczu w drugiej połowie.

Pierwsza bramkowa okazja dla gości. Po dośrodkowaniu z lewej strony z główki uderzył Gajos, jednak idealnej pozycji strzeleckiej, trafił wprost w Trelę. Mogło, a nawet powinno być 1:0 dla Jagi.

Podgórski miał świetną okazję do kontry, jednak zbyt długo holował piłkę i w końcu ją stracił.

Podgórski dośrodkował w pole karne z rzutu rożnego, do strzału głowa znów doszedł Zbozień, ale tym razem został zablokowany.

Jaga klepie piłkę w okolicach środka boiska i gdy próbuję zbliżyć się pod pole karne rywala, to oczywiście ją traci.

Plizga w pole z rzutu rożnego, znów bez kłopotów radzą sobie obrońcy.

Kolejny faul w środku pola, tym razem na Balaju. Może by tak zacząć grać, a przestać się kopać?

Dzalamidze i Tosik dośrodkowywali w pole karne jednak bardzo dobrze w obu sytuacjach radzili sobie bramkarz i defensorzy Piasta.

Jurado sprytnie przymierzył tuż sprzed szesnastki, jednak nie włożył w to uderzenie odpowiednio dużo siły i futbolówkę spokojnie złapał Baran.

Dużo przepychanek, mało płynności w grze, szczególnie ze strony białostoczan. Tak w skrócie można podsumować to, co do tej pory wydarzyło się na boisku w Gliwicach.

Faul taktyczny Tosika na Hanzelu i pan Daniel Stefański pokazuje, pierwszą dzisiaj, żółtą kartkę.

Ładna, bardzo dynamiczna akcja Mateja Izvolta środkiem pola, jednak samo uderzenie zawodnika Piasta było już niecelne.

I kolejna. Izvolt zwija się na boisku, po tym jak z bliskiej odległości został trafiony piłką przez Tosika.

Kolejna kontuzja. Tym razem w starciu z Balajem ucierpiał Mateusz Matras.

Tomasz Podgórski wykonywał rzut wolny z dalszej odległości, ale pomylił się okrutnie i futbolówka wyszła na aut bramkowy.

Znów szansa dla gliwiczan. Podgórski dośrodkował na głowę Damiana Zbozienia, ten jednak w dogodnej sytuacji nie potrafił trafić w światło bramki.

Piast dominuje na boisku, Jagiellonia jakby jeszcze myślami w szatni. Gol dla gospodarzy wydaje się być kwestią czasu.

Ależ to była szansa dla Piasta! Jurado zagrał świetną prostopadłą piłkę do Izvolta i gdyby ten lepiej dograł ją w szesnastkę, to z pewnością byłoby 1:0.

Świetny strzał z rzutu wolnego w wykonaniu Tomasza Podgórskiego, jednak bardzo dobrze interweniuje Baran. Pierwsze celne uderzenie w tym spotkaniu.

Hanzel faulowany tuż przed polem karnym.

Niecelny strzał Hanzela, sprzed pola karnego. Podgórski przeprowadził szarżę lewą stroną, dośrodkował w szesnastkę, a wybita piłka trafiła pod nogi właśnie Hanzela.

Kolejny faul w środku boiska, tym razem ofiarą Mateusz Matras.

Jak na razie oglądamy brzydką grę. Dużo przepychanek w środku pola, brak kreowania sytuacji bramkowych.

Dżalamidze leży kontuzjowany na boisku. Faulowany przez Izvolta.

Pierwszy stały fragment gry. Dżalamidze dośrodkowuje z rzutu wolnego, Trela dobrze piąstkuje.

Pan Stefański zagwizdał, goście w białych strojach rozpoczęli ten pojedynek. Liczymy na ciekawe widowisko!

Pierwszy pojedynek dla gospodarzy. Piast wygrywa losowanie, Jaga rozpocznie od środka boiska.

Pięć minut do startu, więc pora powiedzieć, kto będzie rozjemcą w tym spotkaniu. W tej roli pan Daniel Stefański z Bydgoszczy.

W tabeli ligowej wyżej znajdują się podopieczni Piotra Stokowca. 11 Jaga ma trzy oczka przewagi nad 13 Piastem.

W poprzedniej kolejce Jagiellonia sprawiła nie lada niespodziankę ogrywając na własnym boisku poznańskiego Lecha. Podopieczni Marcina Brosza ulegli 0:4 Pogoni w Szczecinie.

Ostatnia wygrana Piasta w lidze? 27 września, w Bielsku Białej z Podbeskidziem, 1:0 po trafieniu Rubena Jurado z rzutu karnego. Dopiero 13 pozycja w tabeli rewelacji poprzednich rozgrywek nie może nikogo dziwić.

... a to Jagielloni: Słowik, Mackiewicz, Dźwigała, Porębski, Piątkowski, Żebrowski oraz Drażba.

Oto ławka rezerwowych Piasta: Szumski, Krzycki, John, Zganiacz, Izvolt, Wilczek, Kędziora...

Przed spotkaniem warto zapoznać się z zapowiedzią, którą można przeczytać tutaj.. Zapraszamy.

Witamy! Już tylko około czterdzieści minut zostało do pierwszego dzisiejszego spotkania 15 kolejki T-Mobile Ekstraklasy. W Gliwicach Piast podejmie Jagiellonię, a po lewej stronie możecie zobaczyć wyjściowe składy, jakie wybrali obaj szkoleniowcy.