Podbeskidzie Bielsko-Biała 1 - 0 Legia Warszawa

PKO Ekstraklasa, 18. kolejka
Koniec meczu
2013-12-01 18:00

Podbeskidzie Bielsko-Biała

1

0 1 połowa

Legia Warszawa

0

0 1 połowa

  • Olek Jagiełło! To nazwisko na pewno nie będzie już Legii obojętne! Żegnamy Was z Bielska-Białej i zapraszamy na relację live z kolejnego meczu Górali! Do zobaczenia!

  • Nikt się tego nie spodziewał ale TAK TAK TAK! To Podbeskidzie Bielsko-Biała, ostatnia drużyna w tabeli, skazywana na porażkę, pokonała walczącą o tytuł mistrza liderującą Legię Warszawa udowadniając, że wszystko jest możliwe!! Trzy punkty w najważniejszym chyba dla bielskich kibiców meczu sezonu zostają przy Rychlińskiego!pODBESKIDZIE

  • ... I KONIEC SPOTKANIA!! KONIEC KONIEC KONIEC!! BARTOSZ FRANKOWSKI KOŃCZY SPOTKANIE I TO PODBESKIDZIE WYGRYWA Z LEGIĄ WARSZAWA!!!! Ostatnia drużyna w tabeli pokonuje jej lidera!!

  • I jeszcze żółta kartka dla Błażeja Telichowskiego...

  • Wszyscy oglądają tą końcówkę na stojąco. Ja już też... żeby cokolwiek widzieć.

  • Legia naciera i stara się atakować, ale to Olek Jagiełło bliski był ponownego pokonania Dusana Kuciaka! Znów pojawił się na lewym skrzydle, opanował piłkę i skierował ją dosłownie centymetry obok słupka!

  • Arbiter Bartosz Frankowski dolicza do drugiej połowy spotkania aż cztery minuty!

  • Wychowanej Akademii Piłkarskiej Legii prawdopodobnie odbiera wojskowym jedyny punkt, jaki mogli dziś uzyskać. Pojawił się na lewym skrzydle i po podaniu od Sebastiana Bartlewskiego pewnym strzałem skierował piłkę prosto do siatki Dusana Kuciaka, powodując ogromny wybuch radości na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej!

  • GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!! MAMY GOLA W BIELSKU-BIAŁEJ!!! PODBESKIDZIE NA PROWADZENIU PO STRZALE ALEKSANDRA JAGIEŁŁY! I cały stadion stoi!!

  • Dość skomplikowana sytuacja z uznaną-nieuznaną bramką dla Legii sprawiła, że wreszcie w tym meczu pojawiły się emocje, a w grze obu drużyn wreszcie wrócił charakter i wola walki. Ciekawe na jak długo...

  • Świetna interwencja Dusana Kuciaka ratuje Legię! Wszyscy na stadionie widzieli już piłkę w bramce, ale golkiper gości wyszedł do nadbiegającego Aleksandra Jagiełły i zablokował jego strzał.

  • W nieuznanych golach mamy już jeden do jednego! Po strzale Ojamy piłka trafiła do siatki, radość zawodników Legii była ogromna, pokazali się kibice wojskowych domagając się jeszcze jednej bramki, za to... protestem zareagowali piłkarze gospodarzy i od razu pobiegli do sędziego liniowego. Podobnie zresztą jak arbiter główny Bartosz Frankowski, który choć z początku uznał bramkę strzeloną przez legionistę, ostatecznie zadecydował, że była pozycja spalona! Ojamaa rzeczywiście był na spalonym, plus jeszcze do tego blokował Richarda Zajaca i dalej mamy bezbramkowy remis!

  • Co się dzieje na boisku! MAMY GOLA I... ZARAZ POTEM JEDNAK BRAMKI NIE MA!! Sędzia zmienił decyzję po konsultacji z arbitrem liniowym!

  • Na zmianę decyduje się także Jan Urban. Zdejmuje Tomasza Brzyskiego, w którego miejsce wbiega właśnie Henrik Ojamaa

  • A tymczasem na boisku chwila przewagi Legii, która utrzymuje chwilowo grę na połowie gospodarzy i stara się próbować zagrozić bramce Richarda Zajaca, co nadal jej po prostu nie wychodzi.

  • Na dwadzieścia pięć minut przed końcem spotkania Leszek Ojrzyński decyduje się na ostatnią zmianę i w miejsce Fabiana Paweli wprowadza Mateusza Kupczaka.

  • Sędzia Frankowski pokazuje kolejną żółtą kartkę w tym spotkaniu, tym razem Tomaszowi Jodłowcowi, który nieprzepisowo powstrzymywał piłkarza gospodarzy.

  • W pierwszych minutach gry Paweł Mikita miał okazję pięknym uderzeniem z przewrotki pokonać Richarda Zajaca. Niestety rozminął się z piłką o centymetry, bo gdyby nie to, mielibyśmy pewną bramkę i golkiper gospodarzy nie miałby szans obronić strzału.

  • Jan Urban w końcu dostrzegł to, co na prasówce mówiliśmy od samego początku. To nie jest mecz Vladimira Dvalishvilego i właśnie zmienia go Patryk Mikita, bo trener w końcu zdecydował się zdjąć go z murawy.

  • Tomasz Brzyski aż dostał oklaski za "piękną" wrzutkę, której właśnie próbował. Piłka wysokim łukiem wpadła prosto w ręce czekającego już na nią Richarda Zajaca.

  • "Sokół" już w grze, a ja poświęcę chwilę na ocenę tego, co mamy do tej pory. Słusznie jeden z Was zauważył w komentarzach, że prawdopodobnie ten mecz jest na remis. Ataki na przemian na bramkę rywala, większość przerwana lub po prostu nie wykończona, jak na razie nie zapowiadają nam zmiany wyniku. Być może to błąd zadecyduje o tym, czy któraś z drużyn zdobędzie dzisiaj trzy punkty, czy Podbeskidzie podzieli się z Legią po jednym oczku.

  • Marek Sokołowski zderzył się z Dariuszem Łatką, ale równocześnie zapobiegł oddaniu strzału przed Tomasza Brzyskiego, który wychodził na dogodną pozycję i można byłoby oczekiwać bramki. Konieczna jest szybka pomoc medyczna dla obu piłkarzy, a Sokołowski na chwilę opuszcza murawę.

  • Kolejna zmiana w składzie gospodarzy. Tym razem żegnamy Piotra Malinowskiego, w którego miejsca Leszek Ojrzyński wprowadza Aleksandra Jagiełłę.

  • Podbeskidzie próbuje swoich sił. Tomasz Górkiewicz nie do końca jednak podjął słuszną decyzję, odgrywając do wybiegającego Fabiana Paweli. Napastnik nie zdążył wyprzedzić rywala i dobiec do piłki, którą przeciwnik podał do Dusana Kuciaka.

  • Brawo Richard Zajac. Bramkarz Górali po raz kolejny powstrzymał warszawiaków, dzięki czemu Legia musi zadowolić się dośrodkowaniem z rzutu rożnego. Piłka nie trafiła jednak tam gdzie powinna i w zamieszaniu jeden z zawodników gości wybił ją poza boisko i od bramki Podbeskidzie.

  • Podbeskidzie

  • Sloboda za długo piłką się nie nacieszył, bo faulował go jeden z zawodników gości. Sędzia nie zdecydował się jednak na przerwanie gry, za to uczynił to dosłownie chwilkę później, gdy nieczystym zagraniem popisali się gospodarze. Być może to tylko tak wygląda z naszej perspektywy, ale trzeba przyznać, że sędzia mógłby być bardziej bezstronny...

  • Kapitalnie poradził sobie teraz Anton Słoboda na lewym skrzydle, powstrzymując przy bocznej linii boiska wychodzącego Miroslava Radović'a. Zgrabnym zagraniem odebrał mu piłkę i rozpoczął rozegranie swojej drużyny.

  • Bardzo dobrą decyzję podjął teraz jeden z piłkarzy gospodarzy, powstrzymując, co prawda nieprzepisowo, próbującego ruszyć z kontry legionistę. Prawdopodobnie zażegnał zagrożenie, jakie mogło wywołać szybkie wybiegnięcie zawodnika do przodu.

  • Znowu zaczyna się gra typu "nie mam o czym Wam napisać". Spodziewaliśmy się po tym spotkaniu mimo wszystko czegoś więcej...

  • Vladimir Dvalishvili popisuje się właśnie... niedoskonałością. Po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry piłka trafiła właśnie do napastnika, który z odległości trzech metrów nie był w stanie pokonać Richarda Zajaca, choć ten złapał futbolówkę nie bez problemów.

  • Chociaż kibicom gospodarzy bardzo się to nie podoba, sędzia odgwizduje rzut wolny dla Legii.

  • Z kategorii ciekawostek, w tym sezonie nikt nie strzelił bramki Legii głową lub z rzutu rożnego.

  • Czyżby powtórka z pierwszej połowy? Znów pierwsza akcja należy do zawodników Podbeskidzia Bielsko-Biała, znowu nie przynosi efektu w postaci gola... zobaczymy co dalej. Mamy nadzieję że tym razem piłka trafi do siatki już po poprawnym zagraniu.

  • W przerwie jedna zmiana w składzie gospodarzy. Leszek Ojrzyński zdecydował się zdjąć Adama Deję i wprowadzić Sebastiana Bartlewskiego.

  • ... i ROZPOCZYNAMY DRUGĄ POŁOWĘ SPOTKANIA! Podbeskidzie Bielsko-Biała vs. Legia Warszawa!

  • Wrócili także sędziowie, wygwizdani przez publiczność...

  • Zawodnicy już na murawie...

  • Jeszcze chwilka i rozpoczynamy drugą część spotkania. Dla przypomnienia, po mało widowiskowej pierwszej połowie w Bielsku-Białej mamy bezbramkowy remis.

  • "Panie redaktorze może sędziemu zimno i dlatego nie dał już wykonać tego rzutu wolnego :) " - no cóż, musimy Ci przyznać, bartus, że temperatura w Bielsku-Białej do najwyższych dzisiaj nie należy ;) Ale nie ma, że zimno, z relacją lecimy dalej!

  • A my mamy na stadionie małą uroczystość, dokładniej jubileusz chyba najstarszego aktywnego kibica Podbeskidzia, pana Kazimierza Kiszczaka, który niebawem będzie obchodził swoje dziewięćdziesiąte urodziny. Koszulkę z takim właśnie numerem sympatyk Górali otrzymał od Macieja Iwańskiego i Damiana Chmiela, przy gromkim "sto lat!", odśpiewanym przez obecną na meczu góralską kapelę.

  • Wiele kontrowersji budzi postawa sędziego Bartosza Frankowskiego w dzisiejszym spotkaniu. Po raz kolejny właśnie na koniec pierwszej jego części, gdzie arbiter nie pozwolił gospodarzom wykonać rzutu wolnego z można powiedzieć dość dogodnej pozycji i zdecydował się zakończyć połowę równo z upłynięciem czterdziestej piątej minuty bez względu na sytuację.

  • A jednak nie będzie wykonania rzutu wolnego! Arbiter główny Bartosz Frankowski zdecydował się ZAKOŃCZYĆ PIERWSZĄ POŁOWĘ SPOTKANIA!

  • Faul na zawodniku Podbeskidzia i znowu mamy rzut wolny.

  • Podbeskidzie

  • Długa piłka do Piotrka Malinowskiego i bez problemu skutecznie interweniuje Dusan Kuciak. Zarówno w grze gospodarzy jak i gości brakuje dzisiaj tego czegoś, agresji, męskich wejść, ale i przemyślanych rozegrań, po których futbolówka mogłaby wpaść do siatki. Powoli zastanawiamy się co pisać, bo tak naprawdę... nie ma o czym.

  • Szybka odpowiedź Legii i jeden z zawodników gości, nie mamy do końca pewności czy Astiz, czy Jodłowiec, uderzył obok słupka bramki strzeżonej przez Richarda Zajaca.

  • Stały fragment gry dla bielszczan niczego ciekawego do tego pojedynku nie wniósł. Fabian Pawela próbował dośrodkowywać, ale skierował piłkę prosto w ręce Dusana Kusiaka.

  • Tym razem to Łukasz Broź ratuje gości! Po świetnej wrzutce Marka Sokołowskiego do piłki próbował dość Błażej Telichowski, ale wyskoczył również zawodnik gości i wybił ją na aut, dzięki czemu mamy rzut rożny dla Podbeskidzia.

  • I raz po raz obie drużyny przerywają sobie rozegranie. Najpierw gospodarze udaremnili legionistom wejście we własne pole karne, później to goście przyblokowali wychodzącego napastnika Górali i wrócili z piłką na połowę bielszczan. Trzeba jednak przyznać, że pomijając pierwsze, nawet emocjonujące minuty, nie jest to porywające widowisko...

  • Podbeskidzie

  • Legia w ostatnich chwilach staje się powoli stroną dominującą i większość czasu udało się jej zamknąć bielszczan na ich własnej połowie. Brakuje jednak wykończenia akcji i przemyślenia rozegrania, w związku z czym po dośrodkowaniu Tomasza Brzyskiego, stanowczo za mocnym, piłka po raz kolejny zostaje wyłapana przez bramkarza gospodarzy.

  • Łukasz Broź dał się zapędzić aż pod końcową linię boiska, próbował jednak jeszcze może dośrodkować, może oddać strzał, ważne że ostatecznie piłka wpadła w ręce Richarda Zajaca i na szczęście dla Górali zagrożenie zostało zażegnane. Trzeba jednak przyznać, że w defensywie to Piotr Malinowski na razie się nie sprawdza...

  • I niestety kompletu w Bielsku nie ma... jak nie na Legii, to w takim razie kiedy...? Podbeskidzie

  • Przewaga wypracowana przez bielszczan w pierwszych dziesięciu minut gdzieś stopniała i gra powoli się wyrównuje, choć i tak częściej bramce rywala nadal zagrażają gospodarze.

  • Kolejny rzut wolny dla gospodarzy. Z dystansu pod pole karne dośrodkowywał Adam Deja, ale nie wniknęło z tego zupełnie nic, bo piłka trafiła prosto na głowę jednego z zawodników gości.

  • Bielszczanie też nie grają czysto i po faulu na Łukaszu Broziu mamy rzut wolny. Legioniści nie wykorzystują jednak okazji, jaką daje stały fragment gry i kończy się na chaotycznych rozegraniach pod bramką gospodarzy a także pierwszym celnym strzałem w wykonaniu gości, a dokładniej Tomasza Brzyskiego, który obronił Richard Zajac.

  • A my dzięki weszło.com wiemy już z pewnością, że Bartosz Frankowski słusznie odgwizdał pozycję spaloną i nie uznał bramki strzelonej przez Błażeja Telichowskiego. Podbeskidzie

  • BARTŁOMIEJ KONIECZNY! Przepiękny i mocny strzał zawodnika powinien umieścić piłką w siatce, ale kapitalną interwencją popisał się Dusan Kuciak i uratował swoja drużynę od straty gola.

  • Ciekawe, że sędzia za wcześniejsze wykonanie rzutu wolnego pokazuje żółty kartonik, ale do zawodników Legii jak na razie ma dużą cierpliwość...

  • Dość agresywna gra w wykonaniu obu drużyn sprawia, że po raz kolejny mamy rzut wolny dla bielszczan. Ci jednak nie wykorzystują okazji i po dośrodkowaniu, choć walczył jeszcze twardo Piotr Malinowski, rywale ostatecznie przejęli piłkę. Długo się nią jednak nie nacieszyli i wybili na aut.

  • Nie przekłamię obrazu pisząc, że pierwsze dziesięć minut należy w większości do zawodników Podbeskidzia Bielsko-Biała. To w ich grze widać dużo więcej zaangażowania, a do tego to właśnie oni częściej zapędzają się pod pole karne rywala i jeżeli defensywa gości nie postara się troszkę bardziej, to doczekamy się już niedługo poprawnie strzelonego gola, po którym sędzia już nie odgwiżdże (słusznego) spalonego i na tablicy pojawi się pierwsze oczko.

  • PIŁKA W SIATCE I NIE MA GOLA! Po dośrodkowaniu z drugi raz wykonanego rzutu wolnego do piłki doszedł Błażej Telichowski i skierował piłkę do bramki Legii. Szał radości zgromadzonych na stadionie kibiców przerwał gwizdek arbitra, według którego był spalony, a w związku z czym gola zaliczyć nie można...

  • Adam Deja ukarany żółta kartką. Zawodnik nie poczekał na gwizdek sędziego i za wcześnie wykonał rzut wolny, za co arbiter ukarał go, pokazując żółty kartonik.

  • Tomek Górkiewicz! Zawodnik gospodarzy nie przyłożył się do oddawanego strzału i skierował piłkę wysoko ponad bramką Dusana Kuciaka. Trzeba jednak przyznać, że jak na razie nie widać żadnych kompleksów w grze ostatnich w tabeli bielszczan mierzących się z pretendentami do mistrzostwa.

  • I przenosimy się pod bramkę strzeżoną przez Richarda Zajaca, gdzie swoich sił próbuje drużyna gości. Nadal jednak nie doszło do oddania strzału, jako że na miejscu znajdowała się obrona Podbeskidzia i udaremniła dalsze rozegranie legionistom.

  • Tym razem Fabian Pawela na spalonym. Po podaniu od Adama Deji zawodnik Podbeskidzia ruszył lewym skrzydłem, ale jego zapędy przerwał Bartosz Frankowski odgwizdując pozycję spaloną.

  • Pierwsza akcja należała do gospodarzy. Udało im się wywalczyć rzut z autu na wysokości pola karnego Legii i dośrodkować, ale niestety żaden z zawodników nie doszedł do piłki i nie doszło do oddania strzału.

  • Jako ciekawostka jeszcze, po raz pierwszy w tym sezonie Podbeskidzie drugi raz z rzędu występuje... w takim składzie.

  • ROZPOCZYNAMY! Ostatni pojedynek osiemnastej kolejki Ekstraklasy czas zacząć!

  • Skromna bo skromna, ale jest: oprawa przygotowana przez kibiców Podbeskidzia. Podbeskidzie

  • WYCHODZĄ! Witamy na stojąco oklaskami zawodników Podbeskidzia Bielsko-Biała i Legii Warszawa!

  • Na Stadionie Miejskim przy Ul. Rychlińskiego 21 rozbrzmiewa już słynna melodia z Janosika. Trybuny prawie pełne, kibice jeszcze wchodzą, więc może faktycznie pojedynek Podbeskidzia z Legią zobaczy komplet widzów!

  • Już niecałe dziesięć minut dzieli nas od pierwszego gwizdka Bartosza Frankowskiego, który poprowadzi dzisiejsze spotkanie! Zawodnicy zeszli do szatni i odbywają jeszcze ostatnie konsultacje ze szkoleniowcami!

  • Podbeskidzie

  • Dla kibiców obu zespołów prowadzimy na Facebooku dedykowane klubom strony! Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście, zapraszamy do kliknięcia "lubię to!" na profilu Podbeskidzia Bielsko-Biała i Legii Warszawa!

  • Zawodnicy rozgrzewają się już na murawie i tylko pół godziny dzieli nas od ostatnich w osiemnastej kolejce piłkarskich emocji! Podbeskidzie

  • Jeden z kibiców przygotował przed dzisiejszym spotkaniem krótką zapowiedź, którą - jako że jest jeszcze trochę czasu - możecie spokojnie obejrzeć. Zobaczymy na ile mobilizacja w składzie gospodarzy będzie skuteczna, bo wszechobecne są plotki, że duża część biletów wykupiona została przez fanatyków gości i sympatyzujący z nimi BKS Stal.

  • Kibice powoli gromadzą się na stadionie, który według liczby sprzedanych biletów ma się dzisiaj... całkowicie zapełnić. Prawdopodobnie więc spotkanie obejrzy około 3 400 osób. Podbeskidzie

  • Mamy jeszcze niecałą godzinę do rozpoczęcia spotkania, o którym więcej napisał Przemek w obszernej zapowiedzi. Zapraszamy do jej przeczytania: Podbeskidzie - Legia LIVE! Starcie dwóch światów Podbeskidzie Bielsko-Biała

  • Pierwsze jedenastki macie już po lewej, a tymczasem ode mnie ławki rezerwowych. Podbeskidzie Bielsko-Biała: Piotr Adamek, Dariusz Kołodziej, Krzysztof Chrapek, Mateusz Kupczak, Aleksander Jagiełło, Marcin Wodecki, Sebastian Bartlewski. Legia Warszawa: Wojciech Skaba, Henrik Ojamaa, Michał Kopczyński, Helio Pinto, Patryk Mikita, Dominik Furman.

  • Starcie dwóch światów - tak można bez zastanowienia określić zbliżający się pojedynek, który zakończy rozgrywki osiemnastej kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Pierwsza drużyna w tabeli przyjeżdża na południe Polski, by zmierzyć się z... ostatnią. Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmie przed własną publicznością Legię Warszawa. Zespół typowany do spadku spróbuje ukraść punkty kandydatowi na mistrza. Witamy się z Wami ze Stadionu Miejskiego przy ul. Rychlińskiego w Bielsku-Białej i zapraszamy na relację live z tego pojedynku! Podbeskidzie Legia

Protokół

Podbeskidzie Bielsko-Biała

Legia Warszawa

Bramki

  • 89’ Aleksander Jagiełło

Kartki

  • 7’ Adam Deja
  • 94’ Błażej Telichowski
  • 75’ Tomasz Jodłowiec

Składy

  • Richard Zajac
  • Tomasz Górkiewicz
  • Dariusz Pietrasiak
  • Bartłomiej Konieczny
  • Błażej Telichowski
  • Dariusz Łatka
  • Anton Sloboda
  • Marek Sokołowski
  • Adam Deja
  • Piotr Malinowski
  • Fabian Pawela
  • Dusan Kuciak
  • Łukasz Broź
  • Jakub Rzeźniczak
  • Inaki Astiz
  • Jakub Wawrzyniak
  • Bartosz Bereszyński
  • Ivica Vrdoljak
  • Tomasz Jodłowiec
  • Miroslav Radović
  • Tomasz Brzyski
  • Władimer Dwaliszwili

Zmiany

  • 45’
    Adam Deja Sebastian Bartlewski
  • 63’
    Piotr Malinowski Aleksander Jagiełło
  • 75’
    Fabian Pawela Mateusz Kupczak
  • 71’
    Władimer Dwaliszwili Patryk Mikita
  • 78’
    Tomasz Brzyski Henrik Ojamaa

Trenerzy

  • Jarosław Skrobacz
  • Goncalo Feio

Sędzia

Bartosz Frankowski (Toruń)

Stadion

Miejski, Bielsko-Biała

Relacje na żywo

Herb godpodarza Herb gościa
Brak danych
Więcej