Koniec meczu. Po dobrym początku oba zespoły pokazały pierwszoligową grę. Pogoń powinna spokojnie wygrać, lecz samobój Robaka i brak skuteczności w drugiej połowie sprawiły, że gospodarze do ostatniej minuty drżeli o 3 punkty. Mecz zakończył się wygraną Pogoni co pozwoliło Portowcom doskoczyć do ścisłej czołówki.