Gospodarze byli dziś zdecydowanie lepsi od bielszczan i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Dzięki niemu Ruch zbliżył się do zajmującej 14. pozycję w tabeli Cracovii na dwa punkty, więc teoretycznie jest jeszcze możliwe, że podopieczni Waldemara Fornalika spędzą zimę nad kreską. Za chwilę na naszej stronie pojawi się szersza relacja z meczu w Chorzowie. To wszystko ze stadionu przy Cichej, za uwagę dziękuje Przemysław Drewniak.

KONIEC MECZU! Ruch Chorzów pokonuje 2:0 Podbeskidzie Bielsko-Biała i po raz czwarty w tym sezonie sięga po komplet punktów!

Okińczyc! Rezerwowy "Górali" miał przed sobą samego Kamińskiego i fatalnie przestrzelił! To nie jest dzień drużyny gości...

I ostatnia zmiana w szeregach Ruchu. Boisko opuszcza Kuświk, a jego miejsce zajmuje Eduards Visnakovs.

Powinno być 2:1. Okińczyc podawał w pole karne do Śpiączki, który z trzech metrów od bramki nie trafił w piłkę!

Z murawy schodzi bohater "Niebieskich", Rołand Gigołajew. W jego miejsce wchodzi na ostatnie minuty Marek Zieńczuk.

Jest! Pierwszy celny strzał Podbeskidzia! Zza pola karnego znów próbował Adu Kwame, tym razem dokładnie, w światło bramki, ale Kamiński bez problemów wyłapał piłkę.

Pierwsza zmiana Waldemara Fornalika. Starzyński ustępuje miejsca Michałowi Efirowi.

Adu Kwame strzelał z dystansu, ale piłka poszybowała wysoko nad bramką. Wciąż bez celnego uderzenia goście...

Niewiele dzieje się teraz na boisku. "Góralom" brakuje już chyba wiary w osiągnięcie korzystnego rezultatu. Nic dziwnego - jak dotąd goście nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Ruchu...

Z rzutu wolnego posłał piłkę w pole karne Chmiel, główkował celnie Stano, ale obrońca Podbeskidzia i tak znajdował się na spalonym.

Ostatnia zmiana trenera gości. Demjana zmienia Wojciech Okińczyc, który debiutuje w Ekstraklasie.

Taktyczny faul Franka Adu Kwame skutkuje czwartą w tym sezonie żółtą kartką obrońcy z Ghany, która eliminuje go z występu w meczu z Zawiszą.

Trwa napór gospodarzy! Z rzutu wolnego z bocznej strefy boiska mocno wstrzelił piłkę Gigołajew, ale jego strzał tuż przed bramką zablokowali bielszczanie.

Świetnie dośrodkowywał z kornera Starzyński i jeszcze lepiej główkował na krótkim słupku Surma. Strzał pomocnika Rochu z najwyższym trudem broni Pesković!

Po kiksie Pietrasiaka Ruch będzie miał kolejny w tym spotkaniu rzut rożny

I znów zaatakowali "Górale"! Malinowski popisał się precyzyjnym dośrodkowaniem w pole karne do wchodzącego na długi słupek Górkiewicza, ale jego uderzenie przeleciało minimalnie nad bramką.

Niesamowicie zakotłowało się po rzucie rożnym pod bramką Ruchu. Zamieszanie próbował zakończyć uderzeniem ze "szczupaka" Górkiewicz, ale nie zdołał sięgnąć piłki i ta opuściła plac gry.

Z groźną kontrą wyszli gospodarze, którzy mieli przewagę liczebną, ale niedokładne podanie Kuświka do Starzyńskiego przejęli obrońcy Podbeskidzia.

... a Piotr Malinowski pojawił się na murawie w miejsce Sylwestra Patejuka, który też nie zaliczy tego występu do udanych.

Reaguje Leszek Ojrzyński. Bezproduktywnego Lenartowskiego zmienia Bartosz Śpiączka...

Jeszcze raz próbował z dystansu Patejuk, tym razem po rzucie rożnym. Zawiesił piłkę o kilka metrów za wysoko.

Cóż teraz zrobił Kuświk?! Napastnik chorzowian miał idealną okazję na oddanie strzału w polu karnym, ale tym razem próbował podania. Problem w tym, że chyba zagrywał na pamięć, bo w miejscu, gdzie posłał piłkę, stał tylko zawodnik Podbeskidzia.

Nieporozumienie Demjana z Patejukiem. Podanie Słowaka do tego drugiego pada łupem Kamińskiego.

Patejuk z wolnego... prosto w mur. Dobitka pomocnika Podbeskidzia była również bardzo niecelna.

Stracili piłkę w środku pola goście, co momentalnie wykorzystali piłkarze Ruchu. Gigołajew wypatrzył w polu karnym dobrze ustawionego Kuświka, który z dużym spokojem zwiódł obrońców Podbeskidzia i mocnym uderzeniem z dziesięciu metrów nie dał szans Peskoviciowi!

GOOOL! "NIEBIESCY" PODWYŻSZAJĄ PROWADZENIE!

Tym razem dośrodkowanie Chmiela było całkiem niezłe, ale żaden z jego kolegów nie zdołał sięgnąć głową piłki.

Adu dośrodkował piłkę w pole karne i w pozornie niegroźnej sytuacji Dziwniel odbił piłkę w kierunku własnej bramki. Piłka opuściła boisko i "Górale" będą wykonywali rzut rożny.

Spokojny początek drugiej połowy. Widać, że podopieczni Waldemara Fornalika będą nastawieni na kontrataki.

Jak na razie przy stałych fragmentach gry piłkarze Podbeskidzia nie grzeszą precyzją...

Faulował Stawarczyk, sędzia ukarał go żółtą kartką, a "Górale" za chwilę wykonają rzut wolny na połowie Ruchu.

Od środka rozpoczęli "Górale".

Piłkarze obu drużyn bez zmian wyszli na boisko. Za moment rozpoczynamy drugą połowę.

Na stadionie w Chorzowie mecz ogląda 3425 widzów, w tym 33 kibiców gości.

Zasłużenie prowadzą "Niebiescy", którzy stworzyli sobie więcej okazji do strzelenia bramki od rywali. Po gospodarzach widać dużą determinację, zaś u bielszczan bardzo słabo funkcjonuje gra w środku pola. Zobaczymy, w przerwie Leszek Ojrzyński zdoła poprawić postawę swojej drużyny. Liczymy także na to, że w drugiej połowie jakość widowiska w Chorzowie będzie nieco lepsza.

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. Ruch prowadzi do przerwy z Podbeskidziem 1:0.

Próbowali się odgryźć goście, Demjan dośrodkowywał w pole karne w kierunku Chmiela, ale sędzia dopatrzył się przewinienia piłkarza Podbeskidzia.

Rozkręcił się Gigołajew! Rosjanin zatańczył teraz z piłką w polu karnym, ograł Chmiela, ale jego podanie zostało zablokowane.

Ależ bomba Gigołajewa! W pole karne dośrodkowywał Starzyński, Babiarz odegrał piłkę spod linii końcowej i Rosjanin huknął z woleja nie do obrony. Futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki bielszczan!

GOL!! 1:0 DLA RUCHU!

Wreszcie składną, dłuższą akcję rozegrali goście. Adu w pełnym biegu dośrodkowywał do wchodzącego przed bramkę Demjana, ale w ostatniej chwili ubiegł go Stawarczyk.

Strzelał Patejuk, ale zrobił to bardzo słabo i piłkę odbił jeden z obrońców Ruchu.

Malinowski faulował przed polem karnym Chmiela. To może być dobra okazja dla gości.

Dużo chaosu mamy na boisku. Przynajmniej zrobiło się jednak ciekawiej, bo piłka wędruje spod jednego pola karnego na drugie. Przed chwilą z próba wyszli goście, ale Demjan zbyt długo holował piłkę i zepsuł dobrze zapowiadający się kontratak.

Z kolejną kontrą wyszli chorzowianie. Lewą stroną szarżował Dziwniel, który zdecydował się na podanie w pole karne, ale Kuświk nie zdołał przeciąć zagranej przez niego piłki.

Kuświk! Napastnik Ruchu otrzymał piłkę w narożniku pola karnego, poślizgnął się, ale jego los podzielił też Pietrasiak, dlatego Kuświk zdołał oddać celny strzał. Piłkę pewnie złapał jednak Pesković.

Gigołajew ostro wszedł wślizgiem w środku pola w nogi Demjana, za co został ukarany żółtą kartką.

Nie klei się gra ofensywna gościom. Chmiel próbował prostopadłego podania do Demjana, ale zrobił to zbyt mocno, by Słowak mógł dojść do piłki.

Przycisnął Ruch! Ładną kombinację gospodarzy zakończył strzałem z dystansu Babiarz, ale piłka odbiła się od jednego z obrońców i wyszła poza boisko. Pierwsze niespełna pół godziny meczu w Chorzowie zdecydowanie dla gospodarzy.

Niebezpiecznie pod bramką gospodarzy! Stawarczyk niecelnie zagrywał głową do Kamińskiego, ale na szczęście dla Ruchu piłka nie zmierzała w światło bramki i golkiper "Niebieskich" opanował sytuację.

Z rzutu wolnego centrował Gigołajew, ale piłka wpadła prosto do rąk Peskovicia.

Konieczny ostro zatrzymał teraz wychodzącego do prostopadłego podania Kuświka. Stoper "Górali" obejrzał za to przewinienie żółtą kartkę.

Próbował odpowiedzieć Patejuk, który znalazł się na pozycji strzeleckiej w polu karnym. Jego próbę z woleja zablokował jednak obrońca Ruchu.

Szybki kontratak Ruchu! Gigołajew podawał w pole karne do wbiegającego na krótki słupek Kuświka, ale napastnik gospodarzy nie sięgnął piłki i ta padła łupem Peskovicia.

Po rzucie rożnym piłka dotarła do Gigołajewa, który zdecydował się na strzał zza pola karnego. Rosjanin skiksował i posłał futbolówkę w okolice sektora gości...

Pierwszą w tym meczu żółtą kartką za faul taktyczny ukarany Anton Sloboda.

Kapitalnie zastawił się teraz z piłką Demjan, odegrał do Górkiewicza, który wszedł w pole karne i będąc pięć metrów od bramki przewrócił się, próbując wymusić faul. Sędzia Tomasz Musiał nie użył gwizdka.

Tym razem Kowalski ograł Adu, znalazł się sam w polu karnym, ale posłał piłkę prosto pod nogi jednego z obrońców Podbeskidzia. Jęk zawodu na trybunach przy Cichej.

Cierpliwie budowali teraz atak pozycyjny gospodarze, ale tuż przed polem karnym Kowalskiego zatrzymał Adu Kwame. Bielszczanie nastawieni na kontrataki.

Sloboda wrzucał piłkę w pole karne do Demjana, ale ten w starciu ze Stawarczykiem dopuścił się przewinienia.

Mamy przerwę w grze, bo na boisku zwija się z bólu Jakub Kowalski. Skrzydłowy Ruchu powinien za chwilę wrócić na murawę.

Pierwsza udana próba ofensywna gości. Górkiewicz ładnie rozegrał piłkę z Chmielem, który przedarł się w pole karne, ale jego płaskie dośrodkowanie nie znalazło adresata.

Agresywny początek ze strony gospodarzy. Teraz znów zaatakowali prawą stroną, ale podanie Konczkowskiego do Kowalskiego było zbyt mocne i piłka wyszła poza boisko.

Żółtą kartką za faul ukarany Starzyński.

Pierwsza okazja dla Ruchu! W pole karne wrzucał piłkę Konczkowski, źle wybił Stano i futbolówka trafiła pod nogi Starzyńskiego, który uderzył z woleja nad bramką. Było blisko!

Pierwszy rzut rożny wykonywali "Niebiescy", ale centra Gigołajewa była zbyt krótka.

GRAMY! Ostatni mecz 18. kolejki T-Mobile Ekstraklasy rozpoczęli od środka piłkarze Ruchu.

Kapitan bielszczan w zastępstwie dla Marka Sokołowskiego będzie dziś Dariusz Pietrasiak.

Piłkarze obu drużyn wychodzą już na murawę!

Dzisiejszy mecz będzie szczególny dla Marcina Malinowskiego. Stoper Ruchu zaliczy swój 450. występ w Ekstraklasie. Brakuje mi jeszcze dwóch, by zrównać się z drugim w klasyfikacji wszech czasów Markiem Chojnackim. Jej liderem jest jego kolega z zespołu, Łukasz Surma, który również wybiegnie dziś w podstawowym składzie.

Kibice Ruchu nie żegnają się jeszcze z "Niebieskimi", którzy w ostatniej tegorocznej kolejce również zagrają w Chorzowie. Za tydzień ich rywalem będzie krakowska Wisła.

Do rozpoczęcia meczu pozostał niespełna kwadrans, ale już widać, że na stadionie przy ulicy Cichej nie będzie dziś wysokiej frekwencji. Jak na razie nie zapełniła się nawet jedna trzecia trybun.

W szeregach gości zabraknie dziś Marka Sokołowskiego, Macieja Iwańskiego, Macieja Korzyma, Adama Pazio i Damiana Byrtka, których z gry wykluczyły kontuzje. Sokołowski nabawił się na jednym z treningów urazu mięśni uda, zaś Iwański dochodzi do siebie po wstrząśnieniu mózgu, jakiego doznał podczas ligowego spotkania z Lechią Gdańsk. Trzej ostatni piłkarze nie zagrają do końca sezonu.

Rezerwowi Ruchu: Mateusz Prus, Jan Chovanec, Michał Efir, Michał Szewczyk, Marek Szyndrowski, Eduards Visnakovs, Marek Zieńczuk.

Rezerwowi Podbeskidzia: Richard Zajac, Gracjan Horoszkiewicz, Dariusz Kołodziej, Piotr Malinowski, Wojciech Okińczyc, Bartosz Śpiączka, Piotr Tomasik.

Jesienią Podbeskidzie toczyło z Ruchem wyrównany bój w Bielsku-Białej tylko w pierwszej połowie. Po zmianie stron podopieczni Leszka Ojrzyńskiego strzelili trzy bramki w przeciągu kwadransa i rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść. Na listę strzelców wpisali się wówczas Tomasz Górkiewicz, Maciej Korzym i Damian Chmiel

Ciekawe, dla kogo dzisiejszy mecz w Chorzowie będzie oknem wystawowym.

Przeczytaj pełną zapowiedź spotkania!

Podbeskidzie przyjeżdża na teren który zdecydowanie mu służy. Drużyna ta nie przegrała w Chorzowie od 8 lat, a w ekstraklasie nie schodziła ze stadionu przy Cichej pokonana. Ostatni raz bielszczanie przegrali w Chorzowie grając jeszcze w ówczesnej drugiej lidze w sezonie 2006/2007, kiedy to ulegli aż 0:4. Tym razem o zwycięstwo może być trudno, gdyż drużyna jest mocno osłabiona.

Po znakomitym meczu i wygranej z Jagiellonią oraz po dość szczęśliwym wywalczeniu trzech punktów w meczu z wrocławskim Śląskiem, chorzowianie w znakomitych nastrojach wybrali się na pojedynek z beniaminkiem z Łęcznej. Zostali jednak brutalnie sprowadzeni na ziemie, a wynik 3:0 dla Górnika na powrót oddalił "Niebieskich" od bezpiecznego miejsca w tabeli.

Witamy z Chorzowa! Już o godz. 18 początek ostatniego spotkania 18. kolejki Ekstraklasy. Miejscowy Ruch zagra z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Zapraszamy na relację na żywo ze stadionu.