PS. Widzę, że spora dyskusja się rozwiązała o frekwencji w komentarzach. Ze wstępnych szacunków wynika, że było ich między 4000 a 4500.

Koniec meczu! Pierwszy mecz w tym roku, w którym Śląsk nie zdobył bramki. We Wrocławiu bardzo odczują tą stratę punktów, ale wszystko jest przed nimi. O utrzymanie trzeba się będzie po podziale punktów bić. Za uwagę dziękuje Oktawian Jurkiewicz

Alvarinho zastępuje Piotra Petasza na ostatnią minutę.

Trzy minuty doliczone do regulaminowych 90.

Wchodzi też Patejuk za Plaku

To 150. mecz Mili w ekstraklasie w koszulce Śląska!

Dwie zmiany w Śląsku Wrocław. Najpierw na boisku melduje się Sebastian Mila za Stevanovicia.

Drygas zdobył bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! KAMIL DRYGAS!

SUPER MARIAN! Zerwał się Wójcicki i przeszedł spory kawał boiska i uderzył po ziemi, ale Kelemen się wyciągnął i dał radę to wybronić!

Mamy 80 minutę, a trener Pawłowski wykorzystał tylko jedną zmianę. Na co on czeka?

Teraz Zawisza się obudził i wraca do gry! Kolejny groźny atak, ale jak do tej pory Kelemen jest niczym mur.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego Petasza, które prawdopodobnie leciało w światło bramki. Znakomicie interweniował zaskoczony Kelemen.

Luis Carlos zastępuje Masłowskiego, który z urazem opuścił murawę. Mamy nadzieję, że to nic poważnego.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego i bardzo groźny strzał głową jednego z piłkarzy Zawiszy! Kelemen znów bardzo dobrze broni i ratuje Śląsk przed stratą gola!

Coś tam się stało Masłowskiemu, nie bardzo wiadomo co i kiedy... Jest już sztab medyczny, więc za moment powinien opuścić murawę, być może na nią wróci.

Masłowski strzałem z ostrego kąta sprawdza formę Kelemena! Marian dał radę!

Znów zwolnienie gry w Bydgoszczy... Znając życie po tym jak Śląsk zwolni, przyspieszy Zawisza.

Tadeusz Socha ogląda żółty kartonik.

Trzecia okazja stuprocentowa dla Śląska Wrocław! Świetne podanie w pole karne, gdzie czekał... Grodzicki. Przyjął piłkę na klatkę i zauważając wychodzącego Kaczmarka, próbował lobować, ale piłka spadła na górną siatkę.

FLAVIO! Potężny strzał i prosto w poprzeczkę! Śląsk się rozpędza!

Kabaret w Bydgoszczy! Paixao dostał podanie na sam na sam i zamiast strzelać to podawał do Plaku, który był kryty przez dwóch piłkarzy. Piłka została oczywiście natychmiast wybita. Skoro Paixao to drugi najlepszy piłkarz w Portugalii to boję się o nich w Mistrzostwach Świata.

Oba zespoły już z nowymi piłkarzami, ciekawe kto lepiej na tym wyjdzie. Swoją drogą w moim odczuciu bliżej do zmiany miał Flavio czy Plaku, aniżeli Pich.

No i zaczynamy drugą połowę.

Zmiana również w Śląsku. Machaj za Picha.

Wchodzi Vasconcelos na drugą część meczu. Nie wyjdzie już Hermes.

Piłkarze wracają na boisko, będą chyba zmiany w obu zespołach...

Statystyki do przerwy Bramki: 0:0 Strzały: 4:6 Strzały celne: 3:1 Strzały niecelne: 0:1 Strzały zablokowane: 1:3 Posiadanie piłki: 32%-68% Słupek/poprzeczka: 0:1 Spalone: 0:2 Faule: 11:4 Rzuty rożne: 2:1 Dośrodkowania: 4:11 Żółte kartki: 2:0 Czerwone kartki: 0:0

"kibic" napisał: apropo Panie redaktorze typowy mecz na poziomie polskiej ekstraklasy nudy wieją z boiska, puste trybuny, o kondycji polskich klubów już wspominać nie będę :) może lepiej wrócić do starego podziału zamiast ekstraklasy wprowadzić 1 lige?

Dokładnie tak, typowy mecz T-M E. Za każdym razem daję się nabrać, że będą jakieś emocje. Prawdę mówiąc wciąż jestem naiwny i wierzę, że coś ciekawego się dzisiaj wydarzy.

Koniec pierwszej połowy! Wracamy do Bydgoszczy za kwadrans.

POPRZECZKA! Socha popędził prawym skrzydłem, bardzo ofiarnym podaniem, przy którym poplątał sobie nogi, zagrał piłkę do Paixao. Portugalczyk podniósł głowę, sprawdził gdzie stoi bramkarz Zawiszy i zauważył, że jest ciut za bardzo wysunięty. Z ok. 17 metrów lekkim podcięciem, próbował zagrać piłkę 'za kołnierz', ale piłka trafiła w poprzeczkę. Było tak blisko!

Wójcicki podaje do Masłowskiego, a ten zza pola karnego bardzos słabo strzela na bramkę Kelemena. Panowie, dajcie nam jakieś emocje!

Druga kartka w tym meczu, a ogląda ją Hermes.

W końcu coś ciekawszego. Strzał Sochy z dosłownie dziesięciu metrów i sytuację uratował Lewczuk blokując strzał. Najlepsza okazja wrocławian w tym meczu.

Petasz indywidualnie, lewą stroną, ale stanał mu na drodze Socha i na tym się skończyła ta akcja.

Można przysnąć. Kolejny strzał z dystansu, tym razem autorem jest Stevanović, ale było to uderzenie bardzo niecelne.

Dudek strzela z dużej odległości, ale nic z tego nie wyszło, potrzeba czegoś więcej, żeby zaskoczyć Mariana Kelemena.

Dośrodkowanie Hateleya, ale dosyć słabe. Za wysoko, za głęboko i piłkę wyłapuje bramkarz gospodarzy.

Śląsk coraz śmielej, to rozegranie piłki zaczyna się sprawdzać. Często zapuszcza się pod pole karne Socha, tak było i tym razem, ale Micael przerywa ten atak.

PETASZ! Groźny strzał, ale Kelemen dosyć łatwo go wyłapuje.

Chyba jednak będzie strzał bezpośredni, ustawia się Dudek i Petasz.

Będzie rzut wolny dla Zawiszy, trochę chyba jednak daleko na strzał - ok. 30 metrów do bramki.

Pozycyjny atak Śląska Wrocław. Goście wolno rozgrywają piłkę, z jednego skrzydła na drugie, wycofują ją. Ewidentnie szukają luk w formacji Zawiszy, ale ten się nie poddaje i kończy się na nieudanym długim podaniu. Zabrakło cierpliwości.

Bardzo ostre wejście Nawotczyńskiego w Picha i zawodnik Zawiszy ogląda żółty kartonik. Pierwszy w tym spotkaniu.

Plaku próbował dryblingu w polu karnym, ale wykonał jeden zwód za dużo i defensywa Zawiszy przerywa ten atak. Sebino mógł szybciej oddać tę piłkę, zamiast próbować indywidualnych popisów.

Dośrodkowuje Ziajka, ale nic z tego nie wyszło i od bramki rozpocznie golkiper Śląska Wrocław - Marian Kelemen.

Masłowski, próbował się szybko zerwać, ale Zieliński bardzo dobrze go zatrzymał wybijając piłkę na rzut rożny.

No i grają! Śląsk czy Zawisza? Tarasiewicz czy Pawłowski? Kaczmarek czy Kelemen? Sporo pytań, ale odpowiedzi w ciągu najbliższych dwóch godzin będą się wyłaniać.

Piłkarze są już na murawie.

W komentarzach dyskusja na temat widzów, więc przypominam: trwa protest w Bydgoszczy i kibiców na stadionie jest zaledwie garstka.

Jeżeli Zawisza dzisiaj wygra to będzie już bardzo blisko gry w grupie mistrzowskiej. Śląsk Wrocław natomiast wciąż nie może być spokojny jeżeli chodzi o utrzymanie, po podziale punktów będzie tylko gorzej.

W drużynie Zawiszy mają ostatnio sporo okazji do świętowania. Wczoraj Wojciech Kaczmarek skończył 31 lat, a dzisiaj 32. urodziny ma Łukasz Nawotczyński. Obaj są w wyjściowej jedenastce.

Śląsk jest jedyną drużyną w ekstraklasie, która strzela gola w każdym meczu w tym roku. [via slasknet]

Arbitrem dzisiejszego spotkania będzie Szymon Marciniek. W tym sezonie prowadził 31 meczów, w tym 26 w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy. Sędziował również mecze w Lidze Europy. Prowadził trzy mecze dzisiejszych gospodarzy (Cracovia, Legia, Widzew) i wszystkie te starcia wygrał Zawisza.

Ryszard Tarasiewicz to nie jedyna osoba związana w przeszłości ze Śląskiem i okolicami Wrocławia, która osiedliła teraz w Bydgoszczy. W środku pola zagra dzisiaj Sebastian Dudek, który z WKS-em zdobył mistrzostwo Polski. Do Wrocławia ściągał go właśnie trener Tarasiewicz. Jest też Wojciech Kaczmarek, bramkarz, który przez cztery lata grał Śląsku, Sebastian Ziajka, grający w przeszłości w Miedzi Legnica, klubem blisko związanym z WKS-em.

Garstka widzów obejrzy dzisiejszy mecz na żywo, wszystko z powodu protestu kibiców bydgoskiego Zawiszy, którzy protestują przeciw działaniom właściciela klubu, Radosława Osucha.

Piłkarze Śląska są już na rozgrzewce

Rezerwowi Zawisza: Andrzej Witan, Jorge Kadu, Bernardo Vasconcelos, Łukasz Skrzyński, Alvarinho, Luis Carlos, Paweł Wojciechowski

Rezerwowi Śląsk: Wojciech Pawłowski, Juan Calahorro, Kamil Dankowski, Lukas Droppa, Mateusz Machaj, Sebastian Mila, Sylwester Patejuk

Do meczu pozostało już tylko 30 minut, więc zaczynamy naszą relację LIVE. Pojedynek legend, takim hasłem można określić dzisiejsze starcie w Bydgoszczy. Wszystko przez osoby trenerów, czyli Ryszarda Tarasiewicza oraz Tadeusza Pawłowskiego. Obaj w oczach wrocławskich kibiców są traktowani z należytym szacunkiem za ich wkład w rozwój Śląska. Dzisiaj jednak nie ma taryfy ulgowej, obaj walczą o chwałę dla obecnych klubów.