"Z piątki", czyli pięć pytań przed piątkowymi meczami Ekstraklasy

Konrad Kryczka
Którą twarz pokaże Zaur Sadajew?
Którą twarz pokaże Zaur Sadajew? Grzegorz Dembiński
Zaczynamy kolejną już serię spotkań w T-Mobile Ekstraklasie. Dzisiaj czeka nas jeden prawdziwy hit - Lech Poznań podejmuje u siebie Jagiellonię Białystok. Na was czeka również pięć naszych pytań przed piątkowymi meczami.

1. Lech jak w Pucharze Polski?

Maciej Skorża sprawdził w Pruszkowie kilku zmienników i raczej się nie zawiódł. Co prawda Lech miał w meczu pucharowym przestoje, drużyna słabo wyglądała w pierwszym kwadransie drugiej połowy. Coś nam mówi, że i dzisiaj może być podobnie. To znaczy, nie będzie tak, że Lech strzeli Jadze pięć bramek, ale drużyna z Poznania, nawet jeżeli ogólnie będzie wyglądała dobrze, będzie miała również momenty słabszej gry.

2. Czy Sadajew znów będzie Panem Piłkarzem?

To piłkarz, którego trudno zdefiniować. Z jednej strony, naprawdę porządny napadzior, który w trudnej sytuacji potrafi pomóc zespołowi, strzelając ważną bramkę. Z drugiej, to gość, któremu może coś w każdej chwili odbić. Sadajew może się pokusić o jakiś głupi faul, czy inne niebezpieczne dla otoczenia wyładowanie emocji. Dziś zobaczymy pewnie jego lepszą wersję – po dobrym występie w Pruszkowie powinien pójść za ciosem.

3. Jagiellonia urządziła sobie krótką drzemkę?

Od początku wiosny gra drużyny Michała Probierza mogła wywoływać uśmiech na twarzach białostockich kibiców. Tak było przynajmniej do poprzedniej kolejki. Wtedy przyjeżdżająca w gości Korona wyszła na boisko i ani myślała podzielić się punktami z Jagą. Finał był taki, że Kapo i spółka wywieźli z Kielc komplet punktów. Wydaje się, że dla Jagiellonii to był chłodny prysznic. Wydarzenie, po którym drużyna szybko się otrząśnie. Dziś zawodnicy Probierza powinni wyglądać lepiej, choć o punkty w Poznaniu będzie trudno.

4. Powrót Kuświka pomoże?

Na pewno nie zaszkodzi. Wiadomo, że to człowiek, który robi „Niebieskim” grę z przodu. Najlepszy strzelec drużyny, człowiek, który potrafi odnaleźć się w polu karnym rywali. Ten, którego ciężko zastąpić. W ostatnim meczu Visnakovs próbował, ale jedyne, co mu wychodziło, to wywalczanie stałych fragmentów. Kuświk jest za to idealny do zdobywania bramek. Coś nam mówi, że dziś może trafić do siatki.

5. Janota czy Akahoshi?

Jan Kocian ma na wiosnę do dyspozycji dwóch typowych rozgrywających. Z Korony przyszedł Michał Janota, z kolei krótkoterminowy powrót – wypożyczenie z Ufa – zalicza Takafumi Akahoshi. Japończyk, który przed wyjazdem do Rosji był niekwestionowanym liderem „Portowców”. Słowak postawi dziś na jednego z tej dwójki i wydaje nam się, że będzie to Polak. Akę czeka ławka i wejście na boisko w roli rezerwowego.

AIP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24