"Z piątki", czyli pięć pytań przed wtorkowymi meczami Ekstraklasy

Konrad Kryczka
GKS Bełchatów będzie pierwszym spadkowiczem?
GKS Bełchatów będzie pierwszym spadkowiczem? Dariusz Śmigielski / Dziennik Łódzki
Zakończenie sezonu 2014/2015 coraz bliżej. Do końca jeszcze dwie kolejki i jak na razie brak rozstrzygnięć co do tytułu mistrzowskiego oraz spadków. To drugie częściowo może się jednak wyjaśnić dzisiaj. Zapraszamy do lektury pięciu pytań przed dzisiejszymi spotkaniami.

1. Poznamy pierwszego spadkowicza?

Całkiem możliwe, że po dzisiejszych meczach dostaniemy odpowiedź co do pierwszego spadkowicza z Ekstraklasy. Najbliżej powrotu na pierwszoligowe boiska jest bowiem GKS Bełchatów. Zespół Kamila Kieresia wręcz pędzi, żeby w przyszłym sezonie zagrać w niższej klasie rozgrywkowej. Na ten moment ma 4 punkty straty do pierwszego bezpiecznego i miejsca i naprawdę trudno sądzić, żeby w dwóch kolejkach nadrobił tę stratę.

2. Dialiba podtrzyma dobrą formę?

Kiedy przychodził do Cracovii, mówiono, że to zawodnik o sporym potencjale. Że to piłkarz, który powinien być wzmocnieniem „Pasów”. Tymczasem Dialiba na boisku miewał jedynie przebłyski i szczególnie się nie wyróżniał. Przynajmniej do ostatniej kolejki. Wtedy wszedł jako rezerwowy i na ogromnym luzie zaliczył hat-tricka: najpierw minął bramkarza, później strzelił krzyżakiem, a na koniec zachował się przytomnie pod bramką rywali. Dzisiaj też powinien dorzucić coś od siebie.

3. Jak Piast poradzi sobie bez Wilczka?

Bezsprzecznie najlepszy piłkarz Piasta w tym sezonie. Gość, od którego zależała postawa zespołu w prawie każdym meczu. Wilczek w ostatnim spotkaniu doznał kontuzji i najprawdopodobniej sezon dla niego już się zakończył. Dzisiaj nie zagra na pewno, ale i tak ma spore szanse na zdobycie korony króla strzelców. Gorzej będzie miał z pewnością Piast, który będzie musiał sobie poradzić bez swojej gwiazdy w meczu z Zawiszą. Siła ofensywna gliwiczan spadnie wyraźnie, ale zawsze mogą mieć nadzieję, że znów świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisze się Konstantin Vassiljev.

4. Czy w Bydgoszczy mają skład na utrzymanie?

Zawisza na zakończenie jesieni był w beznadziejnej sytuacja. Tak beznadziejnej, że wszyscy wieszczyli jego spadek. Tymczasem zespół Mariusza Rumaka podniósł się z kolan i ruszył do odrabiania strat. Po drodze miał co prawda lekką zadyszkę, ale teraz znów jest na dobrej drodze, żeby wydostać się ze strefy spadkowej. Bydgoszczanie tracą do Górnika Łęczna jeden punkt i dzisiaj muszą wygrać, żeby przeskoczyć którąś z zajmujących wyższe miejsce drużyn.

5. Ofensywa łęcznian tym razem się obudzi?

To, co ostatnim meczu wymyślili ofensywni piłkarze Ruchu Chorzów oraz Górnika Łęczna, wołało o pomstę do nieba. Głowa bolała po kilku minutach patrzenia na te popisy. „Niebiescy” strzelili jednak bramkę, a łęcznianie tego nie potrafili. Zawiedli praktycznie wszyscy, a już zwłaszcza Cernych oraz Hasani. Jako że gorzej być nie może, to wydaje się, że dzisiaj zawodnicy Jurija Szatałowa powinni się zaprezentować z lepszej strony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24